Mam 63 lata. Ponieważ jestem w grupie podwyższonego ryzyka (mama chorowała na raka piersi) okresowo robiłam mammografię która wykazywała niewielkie zmiany.
W grudniu 2011 po badaniu mammograficznym zalecone USG wykazało: w piersi prawej 3 cm od otoczki na tylnej granicy gruczołu struktura echoujemna o zatartych echach wnętrza o wym.10x6x10 mm. Obok bardziej do wewnątrz struktura echoujemna o niejasnym charakterze o wym 6x7x6 mm. Pachy: w prawej powiększony węzeł chłonny o wym. 9x27 mm. Konkluzja: BIRADS 3.
W kwietniu 2012 przeszłam operację kwadrantektomii piersi prawej i limfadenektomii pachowej. Wynik histopatologii:
- 1 guzek - hyperplasia fibroadenomatosa
- 1 guzek - laesio fibroso-cystica DCIS (G1 cribriforme type), Excisio completa
- markery : ER (+) IS-1, PS-2, TS-3
- wycięto 12 węzłów chłonnych o średnicy do 2 cm - ognisk nowotworowych nie znaleziono.
W okresie 27.6 - 19.7.2012 przeszłam radioterapię wiązką fotonów o energii 6/15 MV i otrzymałam dawkę 42,5 Gy w 17 frakcjach. Równolegle jestem w trakcie hormonoterapii Tamoxifenem 1x dziennie. Od 15 lat leczę się na nadciśnienie. Mam żylaki w obu nogach.
Mam możliwość odwiedzenia córki w Indonezji. Czy w mojej sytuacji mogę się zdecydować na wyjazd (przelot samolotem ok. 15 godzin) i pod jakimi warunkami? Moja lekarka-onkolog na razie odradza wyjazd na co najmniej rok. Kontrolne badania mam co 3 miesiące, wyniki krwi - zadowalające. Nie chcę czegoś zepsuć, bo wg opinii mam duże szanse na wyleczenie.