Jestem po wycięciu stożka szyjki macicy metodą Sztundorfa. Niestety wynik nie wyszedł pozytywny: rak płaskonabłonkowy rogowaciejący szyjki macicy G 2. W wycinkach stwierdza się ogniska inwazji nowotworu o max. głębokości 10 mm i max. wymiarze wertykalnym 9 mm, margines od strony bocznej 3 mm od strony kanału 5 mm. Ponadto stwierdza się w nabłonku płaskim utkanie raka in situ w odległości 1 mm od bocznej linii ciecia pT1B1. Moje pytanie dotyczy metody, którą by Pan zalecił - interwencja chirurgiczna czy radioterapia + brachyterapia?