W listopadzie 2007 zdiagnozowano u mnie raka lewej piersi, podbrodawkowy II stopnia. Od grudnia do marca 2008 miałam 4 cykle czerwonej chemioterapii, operację usunięcia piersi, 3 węzłów i znowu 4 cykle chemii, 30 naświetlań. We wrześniu 2013 roku minie 5 lat jak biorę tamoxifen. Badania, które do tej pory miałam zalecane były w normie, marker C-15 z wahaniem od 22-29. Boję się, co dalej? Co po tych 5 latach, jak już nie będę miała tej ochrony tamoxifenem? Czy może wystąpić nawrót choroby, a może należałoby brać go nadal? Teraz mam 58 lat i dużo chęci do życia.