Jestem dwa lata po mastektomii, od tygodnia mam ból w ręce po stronie operowanej.Ten ból to jest coś takiego jakbym miała za krótką rękę i jej nie moge rozprostować.Czuje taki sznurek, który mi nie pozwala jej nawet podnieść do góry i zrobić żaróweczki. Najbardziej ciągnie od nadgarstka do łokcia. Mogę ćwiczyć pięć razy dziennie i nic nie pomaga( może na chwilkę ale zaraz powraca).Ten ból pojawia się przy podnoszeniu ręki do góry .Mogę wykonywać różne prace i przy ruchach na poziomie do głowy nic nie boli. Natomiast ból pojawia sie jak podnoszę rękę do góry.
Czy to może jest początek obrzęku?Co może mi pomóc aby rozciagnąć tą rękę ? Bardzo proszę o pomoc.