Kontynuacja pytania "Jakie dalsze leczenie" z dnia 30 lipca 2014 r.
Pani Doktor, proszę o dalszą konsultację - o odpowiedź na kolejne dręczące mnie pytanie. Otóż: neuropatia dała tak poważne skutki uboczne, że moja dr. prowadząca zmieniła mi chemię na Gemzar 2000 mg + Navelbina 50 mg. Dostałam tylko dwa razy taki schemat i dziś miałam kolejny wlew jednak ze względu na to, że strasznie mnie osłabiła ta chemia (cały tydzień leżałam, tak byłam słaba) pani doktor wykluczyła jeden z leków czyli Gemzar i zleciła od dziś cotygodniowo przez okres 3 m-cy samą Navelbinę 50 mg. Ja jednak bardzo się niepokoję gdyż moje zmiany metastatyczne pojawiły się na wątrobie i właśnie z tego powodu leczona jestem chemioterapią, a wyczytałam, że Navelbinę stosuje się w niedrobnokomórkowym raku płuca lub zaawansowanym raku piersi, a LEKU NIE WOLNO PODAWAĆ PACJENTOM Z ZABURZONĄ FUNKCJĄ WĄTROBY!? Jak ja mam to rozumieć pani Doktor? Czy jeśli ja mam zmiany na wątrobie to nie jest równoznaczne z tym, że mam zaburzoną funkcję tego organu? Proszę odpowiedzieć czy mogę być spokojna ? Czy powinnam się bać?