Kontynuacja pytania "Interpretacja wyniku TK klatki piersiowej" z 26 lutego 2015 r.
TK była zlecona podczas badania kontrolnego u onkologa. Jedynym objawem, który budził w nas niepokój, to był napadowy i suchy kaszel, ale mama też ma stwierdzoną przepuklinę rozworu przełykowego przepony, więc ten kaszel z tym kojarzyłyśmy. Mama również odczuwała bóle pod prawą łopatką.
Martwi nas, że ten guzek w płucach może się okazać przerzutem, jest to możliwe? I jeżeli tak, to czekając kilka miesięcy na badanie kontrolne nie tracimy cennego czasu? Czy da się coś zrobić w celu przyśpieszenia diagnozy?