Moja mama właśnie przeszła operację oszczędzającą piersi (mama ma 56 lat).
W badanym materiale oligobiopsyjnym - carcinoma invasivum.
Ocena receptorów: ER (+) silny w 90% komórek komponenty naciekającej SCORE = 8 (IS3 + PS5); PR (-) SCORE 0; Her2 (3+) dodatni; Ki67 w około 40%.
Rozpoznanie histopatologiczne po operacji przedstawia się następująco:
1. Carcinoma invasivum NST. G-2. Elston-Ellis 6 (2+2+2). Guz w największym wymiarze 1,5 cm usunięty w granicach niezmienionych tkanek. Najmniejsze marginesy: od strony powięzi 0,2 cm i od strony przeciwległej do mostka 0,5 cm. Pozostałe szerokie. W miąższu poza guzem obraz: laesio fibroso-cystica.
2. Jeden węzeł chłonny bez ognisk nowotworu (0/1). pT1c, pN0(sn).
Pytanie:
1. Lekarz mówił o chemioterapii, herceptynie, radioterapii i hormonoterapii. Jakie leki mogą być podane w chemioterapii w wypadku schorzenia mamy?
2. Czy możliwe jest pominięcie chemioterapii, a przyjęcie jedynie herceptyny, radioterapii i hormonoterapii?
3. Jaka jest szansa na przeżycie i jak długie życie w przypadku całkowitej rezygnacji z leczenia? Mama panicznie boi się chemioterapii.