Józef Adamczyk - Wiersze "amazońskie".

WIERSZE AMAZOŃSKIE

Forumowa Szopka Noworoczna

W.w.w. amazonki net.
Znany adres w internecie.
Gdy go wpiszesz pojawia się wnet
Najfajniejsza strona na świecie.

Idzie Nowy Rok po świecie.
Dużo czasu trzeba mu.
Od tygodnia w internecie,
I do nas dzisiaj dotarł już.

Tu przyjaźń kwitnie i miłość.
Blisko siedemset jest nas
Dużo doszło, mniej ubyło.
Prezentacji nadszedł czas.

Witam Ciebie drogi Szpaku
Tyś administratorem nam.
Tyś dla dziewczyn (i chłopaków)
Żon i córek, babć i dla mam.

Al_la co ma serce złote,
Ty masz problem - z Jej oczu łza.
-Nie martw się cudzym kłopotem!
-Nie da rady, ten typ tak ma.

Ana - spec od rekonstrukcji,
I od książki i od wiersza.
Wszystkim radzi, wszystkich uczy.
Do zabawy też jest pierwsza.

Aniołek tu funkcjonuje.
Ona olbrzymią wiedzę ma.
W różnych źródłach wyszukuje
I wnet umieszcza tu i tam /rakpiersi.pl/

Baba Jaga na swej miotle
Urzęduje w wątkach wielu.
Co uwarzy w wiedzy kotle
Zaraz śle ci przyjacielu.

W swoim wątku śliczne fotki
Do dobrych rad dołącza Kris.
Tu i ówdzie krążą plotki,
Że w galerii nowe są dziś.

Elżbieta, Ela, JA i Agnieszka
Przepiękne tu piszą wiersze.
W nich radość i smutek mieszka,
Szczęście i myśli najszczersze.

Udało się wydać tomik
Wspólnymi siłami, pospołu.
Odnotowany wśród wielu kronik:
"Postrzępione skrzydła aniołów"

Baczność, spocznij i odpocznij
Woła druhna drużynowa.
Rzadko z rana, częściej w nocy.
Czasem na dłużej się schowa

Z afrykańskich opowieści
I amazońskich porad znam,
Dziewczynę, której nick mieści
Tak wiele treści: Mamo tsa.

Uśmiechnięta Katrina, / Kachna/
Od niedawna jako babcia.
Podwójna, bo po dwóch synach.
Sylwester w szpilkach, czy w kapciach?

Gdy znad morza wiatr powieje
Niesie wiadomość od Lusyy.
Kiedy płaczesz, gdy się śmiejesz,
Ona pisze /stąd te plusy/.

Jakże pięknie śpiewa Ella
Jej głos koi, tuli do snu.
Serwetkami rozwesela
I oko cieszy MirkaW.

Danuta- Maria, Kela ,Eluta,
Także Baniula, szydełkiem stoją.
A gdy się uprą to i na drutach
Serwetki zrobią. I haftem stroją.

Koralikami droan zachwyca
Przepiękne kartki robi mag-dag
Manka haftuje obraz z księżyca
A wszyscy na to mówią: "Ach"

I szefowa "Amazonek" zagląda tu
Pewnie przyjdzie także dzisiaj.
Na forum znana jako KryśkaW
A w realu: nasza Krysia.

Tu nikt nie pyta: a tyś skąd?
Proszą: z nami się spotykaj.
Z dalekiej Holandii Ywonne,
Prosto z Austrii pisze Vika.

Sara, Hania, Ola, Uka
Doświadczone i te młode,
Każda rady tutaj szuka
Sunąc równym korowodem.

Soja, kudlatam,betik, ewela
Agis, dortek, Nefretete
Plym, dakota, elaela
Magdam, ToJa, eva, betty.

Ewka, Mag-dag, Parabola,
Emi, Agaj i Amado,
Amor, Elka, Ola, Jolar,
Wszystkie ślad swój tutaj kładą.

Współistnieją dwa Agenty.
Jedna taki obrała nick.
Drugi zawsze uśmiechnięty
To jest j 20003.

Przyszła wiadomość ze świata:
Zachorowała Alicja, z Kenii,
Nie leczy się, bo niebogata.
Zebraliśmy forsę na kilka cykli chemii.

Za wcześnie odeszła Heaven,
Halinka oraz Nikusia.
Wiemy, że im dobrze w niebie,
Lecz czyś zabrać nam Je musiał?

Sorry, wszystkich nie wymienię
Kilobajtów jest za mało.
Jednakowo wszystkie cenię.
Wszystkim w oczy spojrzę śmiało.

Ludzie chorzy z problemami
Ostro się odezwą czasem
Lecz na kłótnie szlaban mamy
I w dyskusji dużą klasę.

Czasem nieporozumienia
Się zdarzają i owszem, tak.
Spuszczamy zasłonę milczenia
Wysyłamy pokoju znak.

Tu znajdziesz pyszne przepisy
Na ostrygi, na schabowy.
Jakie produkty wrzucić do misy,
By jeść smacznie i być zdrowym.

Cóż to za postać skrada się?
Słynny w świecie kardiochirurg.
Skalpelem chorym kasę tnie.
Nie będzie wśród chorych miru.

Jego tez dosięgła "gadzina"
Przeszedł operacje cztery.
Ludzkim głosem mówić zaczyna:
Badajcie się ludzie do cholery.

Ustawę podjął stary sejm:
Miliony na walkę z rakiem.
Panie Marszałku pokaż, że
Wy też macie plany takie.

Od tamtej pory nowy sejm mamy.
Nowy Marszałek, nawyki stare.
My na ustawy zdrowotne czekamy
Oni się kłócą ponad miarę.

Ważna postać zbliża się tu.
Twarz jest dobra, broda siwa.
To nie Mikołaj. To sam Bóg!
-Tu lud mój często mnie wzywa.

Czas przemija, świat się zmienia.
Światło niechaj rozjaśnia mrok.
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
Na ten co idzie, Nowy Rok.

Jak ktoś umie może śpiewać
Melodię własną stworzyć też.
Autor nie będzie się gniewać,
Gdy ktoś własny dopisze tekst

Kim jest autor całej szopki?
Nick mój i koniczynkę znasz.
Czas nad "i" postawić kropkę.
Agent dziś pokazuje twarz.

Na Boże Narodzenie

Pamiętam, Mama opłatek do ręki brała,
Zaczynając od Taty z nami się łamała.
Mamy nie ma. I Taty. Pozostał obyczaj.
I biały opłatek. Dla chrześcijan sens życia.

Więc biorę opłatek, by podzielić się z Wami.
Dziewczynami z forum. Z netu Amazonkami.
Życia w zdrowiu, spokoju, bez wznów i przerzutów.
Grzecznych dzieci, pieniędzy, nie za ciasnych butów.

Spełnionych marzeń, także tych o rekonstrukcji,
I opieki lekarskiej tak jak w konstytucji.
By nie słyszeć: zabrakło, limit wyczerpany.
Aby nie iść za wcześnie na niebieskie łany.

Politykom życzmy: nie zajmujcie się sobą,
Dajcie więcej kasy na walkę z "tą" chorobą.
Kończę tak jak każda Wigilia się zaczyna
Wielka radość na świecie: rodzi się Dziecina.



Na Boże Narodzenie /2/

Nim opłatek weźmiesz do ręki
Zanim na stole stanie ryba
Nim popłyną kolędy dźwięki
Ty bliskiemu, to co złe, wybacz.

Gdy weźmiesz do ręki opłatek,
Gdy zaczniesz składać życzenia
Zastanów się chwilę nad światem,
Nad sensem ludzkiego istnienia

Biały opłatek w ręku trzymam
Życzę wszystkiego najlepszego.
Niech choroba się Was nie ima
I niech nie dzieje się nic złego.

Niechaj spełniają się marzenia,
Niech nie zabraknie Wam miłości
Niech dużo da Boża Dziecina
Ciepła, pokoju i radości.

***

Za kciuków trzymanie
Za modlitwy słowa
Pragnę miłe Panie
Pięknie podziękować.

W tę piękną niedzielę
chcę Wam szczerze życzyć
Walentynek wielu
W miłości słodyczy

A miłość u Pawła
Dobra i łaskawa
Trzeba o nią zadbać
Bo to ważna sprawa

***

Jedenasta- dla mnie pierwsza,
Już co roku będę na niej.
Składam dzięki w formie wiersza
Wszystkim Wam za spotkanie.

Twarz Madonny spochmurniała,
Gdy ujrzała ile nas.
Deszczem z nieba zapłakała
Jej promienny uśmiech zgasł.

Poprzez nasze wszystkie modły
Oraz prośby gorące
I intencje co nas wiodły
Zaświeciło dziś słońce.

Naszą wiarą zbudowana
Madonna uśmiechnięta.
Za ten uśmiech, Łaskę dla nas
Dzięki Panno Święta.

*  *  *



Dla Halinki

Niezapominajka to wiosenny kwiat.
Teraz mamy jesień choć zwariował świat.
Niezapominajkę kładę na Twym grobie.
Jako znak pamięci, Halinko, o Tobie.


Dla Helenki.


Za oknem zima, śnieg i mróz.
Wcześnie palą się latarnie.
I ta wiadomość:"nie ma już
Motylka". I jest bezbarwnie.

Z oka spłynęła słona łza.
Płacz. Łez wstydzić się nie trzeba.
Ten biały obłok to nie mgła.
Helenka idzie do Nieba.


Mirce


Nie. Ja na to nie zgadzam się.
Przecież to nie tak miało być.
Miała się cieszyć każdym dniem.
Tak bardzo, bardzo chciała żyć.

Dlaczego? Pytałem nieraz.
Bez sensu. Wiem. Takie jest życie.
Śmierć ciągle kogoś zabiera.
Przychodząc podstępnie, skrycie.

Oli

Juz nie ma Oli. Już jest w Niebie.
Pozostał smutek, żal najszczerszy.
Myślę o Tobie. Modlę się za Ciebie.
I nie chcę pisać więcej takich wierszy.


Agnieszce

W Twoich wierszach Twoje życie się odbiło.
Była praca i rodzina, była Miłośc.

I choć zmartwień było także co nie miara.
Niezachwiana pozostała Twoja Wiara.

Dzisiaj płacze tu niejedna dusza bratnia
I Nadzieja dziś umarła w nas. Ostatnia.

Dzisiaj poszłaś wprost do nieba swoją ścieżką.
Jak trudno jest powiedzieć: żegnaj, Agnieszko.