Zrakowstanie
Wysłane przez Sankja
Sankja (offline) |
Post #4 19-01-2017 - 22:27:45 |
|
Dżizes ![]() Ja tylko zupę dzisiaj ugotowałam ![]() Wczoraj mąż zrobił fajną potrawkę warzywną i ryżu nagotował wielki gar dla wojska, także zostało na dziś na drugie danie ![]() Moje pieski też różne pyszności pieskowe podostawały. Wisiałam od rana na telefonach i usiłowałam gdzieś się dobić, żeby skonsultować decyzję o przerwaniu chemioterapii. Makabra dodzwonić się do jakiegoś onko-chemika. Już do sądu łatwiej ![]() Ale udało się na szczęście. |
braja (offline) |
Post #7 23-01-2017 - 20:49:23 |
|
Sankja, znajoma mojej cioci dostała zapaści po pierwszej czy drugiej chemii i więcej chemii nie miała. To było jakieś 8- 10 lat temu, kobieta żyje i ma sie dobrze, leczyła sie w COZL. Więc sie tym nie martw, przeciez dostaniesz jeszcze anty hormony. Na forum był tez opisany przypadek gdy młoda kobieta z rakiem potrójnie ujemnym odmówiła chemii i miała tylko operację. 6 lat później jej mąż pytał czy mogą sie starać o dziecko.
Chemia to leczenie uzupełniające, operacja jest najwazniejsza. ![]() |
lulu (offline) |
Post #8 23-01-2017 - 21:55:03 |
k/Kwidzyna |
Sankja, nic nie wiem o uczuleniach chemijnych, ale ostatnio jak byłam na wlewie mojej herci, ostatniej herci, to była starsza pani, z którą właśnie był ten kłopot. Jej córka opowiadała, że myślała, że jej mama nie przeżyje podania chemii. Uczulenie wystąpiło kilka sekund po podaniu, odratowali. Byłam świadkiem podania drugiej chemii, w pierwszej kolejności miała podane leki odczulające, a później bardzo wolno chemię, była pilnowana przez córkę i pielęgniarka też często się pokazywała. Do momentu jak byłam, tak około godziny, nic się nie działo. Ja się leczę w CO w Bydgoszczy.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Sankja (offline) |
Post #9 26-01-2017 - 19:59:17 |
|
Mnie opracowali procedurę podawania docetaxelu, bo paklitaxel stanowczo wykluczony, ale po konsultacjach wszędzie - Warszawa, Kraków i Poznań zdanie wszystkich - i onkologów i alergologów-toksykologów jest takie samo - że ewentualne podawanie taksanu wyłącznie w stanie absolutnej konieczności z uwagi na zagrożenie życia. Tu wstawiłam screen tej procedury - Uczulenie na taksany – wpis merytoryczny dla pechowców-alergików Bo niestety nie dość, że znalazam się w tej 1/3 mniejszości, która zachorowała na raka, to w dodatku jestem w tej 5% mniejszości z mniejszości, na którą po pierwsze standardowe leki odczulające nie podziałały, po drugie równo po 24 godz. po 1 wstrząsie anafilaktycznym zaliczyłam drugi wstrząs. Została hormonoterapia. I z tym kurde flak też jak po grudzie! Szpitalny „Proces” Kafki To jakiś absurd, "Paragraf 22". Nie mówcie mi, że co 2 tygodnie będę musiała pruć do Warszawy raz na płukanie portu, drugi raz na zastrzyk w brzuch. Makabrycznego doła złapałam. |
mariannanna (offline) |
Post #10 30-03-2022 - 07:58:21 |
|
|
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
430
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
14207
dnia 25-04-2022