Badania genetyczne
agunia123 (offline) |
Post #2 04-02-2016 - 12:41:39 |
|
Cześć Mutantki - z dużą (nie) przyjemnością dołączam do tej grupy
![]() Będę wdzięczna za podpowiedzi ![]() |
wiola76 (offline) |
Post #3 07-02-2016 - 20:24:34 |
|
Witam, mam pytanie do dziewczyn ze Szczecina i okolic. Gdzie mogę zrobić prywatnie badania na mutacje genów, nie długo będę w rodzinnych stronach i chce zrobić takie badania. Mój lekarz twierdzi, że nie ma takiej potrzeby (jestem pierwsza w rodzinie z rakiem),ale ja ze względu na córki chce takie badania zrobić. Jeśli zgłoszę się do takiej poradni to potrzebuję jakieś skierowanie? I o jakie badania prosić , tylko brca1 i 2 , czy jeszcze coś, żeby być spokojną o dzieci? Jeśli to zły wątek to proszę przerzucić mnie na właściwy...
|
bbachna (offline) |
Post #5 08-03-2016 - 09:44:46 |
Elbląg |
Hej dziewczyny. Jestem z Elbląga i mam skierowanie na badania genetyczne, tyle, że muszę je zrobić albo w Gdańsku albo w Olsztynie. Orientujecie się może jak to wygląda - gdzie i czy można się zarejestrować telefonicznie i jak długo czeka się na wizytę? Strasznie jestem nieogarnięta ostatnio i nie mogę sobie poradzić z wyszukaniem informacji .
|
jagodula (offline) |
Post #6 08-03-2016 - 12:25:40 |
Sławkow |
![]() ![]() |
smilag (offline) |
Post #7 23-03-2016 - 12:21:56 |
|
witam,
wczoraj dzwoniłam do CO w warszawie termin na badanie to obecnie UWAGA marzec 2017! czyli za rok. gdzie najlepiej jest zrobić je prywatnie w Warszawie? Zapraszam na bloga wznowarakowa |
Asia122 (offline) |
Post #8 23-03-2016 - 15:42:23 |
Warszawa |
Smilag, też dzwonilam do nich. Tak samo mi powiedzieli. U nich prywatnie mozesz zrobić. BRCA 1 - 550 zł, BRCA 2 - 550 zł a jak chcesz pakiet z dolem i jajnikami to 1300 zł. Płatne tylko gotówką. Termin do 28 dni. Są inne prywatne i tańsze firmy w Warszawie tylko słyszałam, że nie koniecznie dobre. Tu trzeba patrzeć nie tyle na cenę co na fachowość. Ich terminy to 7-14 dni. Dość szybko ale czy dobrze to zrobią ?
|
dziubas (offline) |
Post #9 23-03-2016 - 16:15:11 |
Gdańsk |
w Gdańsku jestem w trakcie trzeciego badania w Inviccie, skierowanie na badanie dostałam od genetyka w listopadzie, więc trochę się czeka, ale uważam, ze pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł...
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
smilag (offline) |
Post #10 24-03-2016 - 08:53:38 |
|
Dzięki Asia122, wczoraj też już podrążyłam temat i dowiedziałam się tego samego
![]() dziubas, do gdańska mi w ogóle nie po drodze. chociaz patrz, tu miałaś cztery miesiące czekania a nie rok. i dlaczego trzecie badanie? zadzwoniłam jeszcze do Białegostoku, tam z NFZ termin jest na maj 2017 ![]() Pani z laboratorium CO w Wawie powiedziała, że najlepiej zrobić te badania przed rozpoczęciem leczenia lub cztery tygodnie od zakończenia bo w trakcie chemii wyniki mogą być rozmyte- czy coś w tym stylu, ogólnie chodzi o to,że być może nie będą mogli zrobić diagnostyki. ja jestem już w trakcie leczenia po 2 chemii czerwonej i jakbym miała czekać pół roku do zakończenia to chyba bym zwariowała więc zapisałam się na dzień przed trzecią. Dogadałam się z miłą Panią w lab., że jak wyniki nie wyjdą to zrobi mi we wrześniu drugi raz w tej samej cenie. i tu pytanie bo z tymi wynikami idzie się do genetyka również prywatnie, znacie dobrego w Warszawie, czy ci z CO przyjmują prywatnie? ktoś mi da jakiś namiar? Zapraszam na bloga wznowarakowa |
fianiebieska (offline) |
Post #11 24-03-2016 - 10:39:03 |
Warszawa |
Ja bym nie szła do genetyka. Tam masz wszystko czarno na białym. Tylko pokazała swojemu onko.
fianiebieska opowiada ![]() |
dziubas (offline) |
Post #12 24-03-2016 - 11:54:15 |
Gdańsk |
w inviccie jest tak sprytnie pomyslane, ze wynik odbiera sie u genetyka...
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
smilag (offline) |
Post #13 25-03-2016 - 11:12:24 |
|
fia, skoro jest napisane a ja umiem czytać
![]() ![]() Zapraszam na bloga wznowarakowa |
fianiebieska (offline) |
Post #14 25-03-2016 - 11:13:48 |
Warszawa |
|
córka_amazonki (offline) |
Post #15 05-07-2016 - 19:30:14 |
|
Mama zachorowała na raka 2,5 roku temu, od razu po operacji miała robione badania genetyczne, wynik negatywny, brak BRCA1 ... jednak nie został zbadany gen BRCA2 -właściwie dlaczego? Czy w pierwszej kolejności badana się ten pierwszy, jeżeli jego nie ma, to wyklucza też istnienie BRCA2???
|
braja (offline) |
Post #16 05-07-2016 - 19:47:22 |
|
Córko amazonki, wydaje mi sie, że rodzaj badania ustalaja na podstawie wywiadu na temat chorób nowotworowych w rodzinie. Ja mialam badany BRCA1 i 2 i CHEK2, po dwie mutacje z kazdego rodzaju, bo w rodzinie był nie tylko rak piersi ale i inne. Wyszły negatywne. Mysle, że gdybym poszła jeszcze raz to daliby mi pewnie jeszcze jakieś rozszerzone badania, bo w miedzyczasie na raka zachorował wujek. Ale ponoc tych mutacji jest aż 90, więc i tak nie ma szans, żeby zbadano wszystkie
|
Asia122 (offline) |
Post #17 03-08-2016 - 10:21:34 |
Warszawa |
Witam, mam mieć robione badania na geny BRCA1 i 2. Dostałam ankietę do wypełnienia i muszę zgłosić się do punktu pobrań krwi. Mam jednak pytanie:
1) jestem po naświetlaniach które skończyłam 17.05.16 (ostatnia dawka z 20-tu lamp). Czy mogę robić po tym okresie badania czy należy odczekać 3 miesiące ? Jak dzwoniłam do CO Ursynów to kazali mi tyle czekać. Nie wiem jak to jest. 2) czy na badania przychodzi się na czczo ? 3) jak moja mama była chora a to było już chyba z 14 lat temu i nie robili takich badań to czy mogę się upomnieć aby mamie też zbadali te geny ? Czy jest szansa na dostanie dla niej takiego badania i gdzie należy się upomnieć o takie badanie ? Z góry dziękuję. Jestem tu świeża w sprawach genetyki i próbuje wszystko jakoś poukładać sobie i nie chce popełnić błędu. ![]() |
dziubas (offline) |
Post #18 03-08-2016 - 10:33:35 |
Gdańsk |
po radioterapii nie ma przeciwwskazań do pobierania krwi, nic mi o tym nie wiadomo..., do genetyki to raczej bycie na czczo nie jest potrzebne, jeżeli o teojej mamy w rodzinie nowotwór piersi nie wystepował to chyba badanie mutacji BRCA1 nie jest konieczne, zawsze mozna o to wszystko pytać w poradni takze
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Asia122 (offline) |
Post #20 03-08-2016 - 16:37:40 |
Warszawa |
W dziś udało mi się dodzwonić do poradni genetycznej i pani powiedziała mi że po naświetlaniach nie wolno robić badań genetycznych przez 2 miesiące od momentu przyjęcia ostatniej dawki promieni. U mnie minęło więc mogę startować. Dziubas, właśnie u mojej mamy wykryto raka piersi. Jest 12 lat już po operacji i naświetlaniach. Wtedy nie było takich badań i teraz chętnie bym jej takie zrobiła. Mam nadzieję, że do programu ją gdzieś zapiszą i może się uda zrobić takie badanie w CO. Ojciec mój zmarł na raka więc bez problemów zrobią mi takie badanie. I super że nie trzeba przychodzić na czczo. Lecieć na głodnego to mało fajne
![]() |
wiwibis (offline) |
Post #21 27-09-2016 - 16:10:27 |
knurów |
Odebralam dzis wynik genetyczny mam uszkodzony gen TP53 pisze tu ze zwieksza ryzyko zachorowania nanowotwry, lekarz mi to zqmazal dluhopisem i mówi ze niby ten gen uszkadza w podeszlym wieku wzrok ale nic nie idzie w kierunku raka.Nie wiem co o tym myslec . Czy ktoras z was ma uszkodzony ten gen i czy jest to mozliwe ze tak pisze na wyniku a co innego lekarz mówił
|
malgos 10 (offline) |
Post #22 27-09-2016 - 22:22:54 |
Łódź |
Hej dziewczyny ja nie wiem jak u was ale ja od 10 lat jestem pod opieka genetykow ze Szczecina a jestem z Łodzi co roku mam badania i wypelniam ankiety razem ze mna na badania chodzila rowniez moja mama i wiem ze cale rodziny sa przebadane jezeli w rodzinie byly wczesniej zachorowania na raka
jestem na forum od 25-10-2008 ![]() Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski ![]() |
aleksandraW (offline) |
Post #23 19-07-2017 - 16:34:42 |
|
Cześć dziewczyny
jestem pod opieką Poradni genetycznej w Warszawie już od 8 lat. O mutacji BRCA1 dowiedziałam się już ponad 10 lat temu i od tej pory jestem pod stałą kontrolą. Przyszedł jednak czas kiedy już powinnam pomyśleć o usunięciu jajników. Moja mama zachorowała kiedy miała 40 lat zmarła 2 lata później, babcia zmarła mając 39 lat. Co do tego że będę musiała je usunąć przygotowałam się psychicznie ale chciałabym się was bardziej doświadczone zapytać o sprawy "techniczne" ![]() ![]() ![]() |
Al_la (offline) |
Post #24 23-08-2017 - 22:00:39 |
k/Warszawy |
Najlepiej badania genetyczne wykonywać w Szczecinie. Nawet tym osobom, które już miały badane geny BRCA1/BRCA2 i nie wyszła mutacja, proponuję zgłosić się do Szczecina i się dobadać. Szczególnie dotyczy to osób młodych, które mogą żyć na bombie zegarowej. Szczecin od niedawna współpracuje z firmą amerykańską, która wykonuje badania posiadające lepszą czułość, niż te robione dotychczas w Polsce. Może Wam wyjść niespodzianka
![]() Lekarze ze Szczecina jeżdżą po Polsce, nie trzeba jechać do Szczecina. Ja mam konsultacje w Warszawie. Będziecie zainteresowane, podam namiary, gdzie się zgłosić. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
dziubas (offline) |
Post #25 23-08-2017 - 23:08:09 |
Gdańsk |
Alu! ale mnie zażyłaś tym Szczecinem,! juz drugi rok mam skierowanie do Szczecina od genetyczki, miałam sprawdzany Birads1, Check i Noods i wcale sie tam nie wybieram...
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Al_la (offline) |
Post #26 24-08-2017 - 08:44:31 |
k/Warszawy |
Nie Birads1 tylko BRCA1
![]() Basiu, ja też nie młódka, ale nie chciałabym jeszcze żywota zakończyć "na własne życzenie" ![]() Może szczeciński doktor do Gdańska też przyjeżdża ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #28 24-08-2017 - 09:09:14 |
k/Warszawy |
Mama też może sprawdzić w Szczecinie, bo jeśli wyjdzie mutacja BRCA1 i mama ma jajniki, to lepiej, żeby ich nie miała.
Osoby, które nie miały badań genetycznych lub już miały, ale nie stwierdzono mutacji mogą: 1. Zadzwonić pod numer: 881037897 lub 91/4417222 w godz. 9.00-13.00 i zapytać, gdzie najbliżej miejsca zamieszkania odbywają się konsultacje genetyków ze Szczecina. Jeśli się zdecydujecie spróbujcie od razu się zgłosić. Do domu przyjdzie pocztą zawiadomienie z wyznaczonym terminem. 2. Jeśli tak nie można, trzeba: - wziąć skierowanie od lekarza (może być I kontaktu) do Onkologicznej Poradni Genetycznej w Szczecinie, - wypełnić ankietę, do której link jest na tej stronie [genetyka.com], - wysłać komplet pocztą na adres podany na powyższej stronie, podać, gdzie chcielibyśmy się konsultować (miasto wybrane podczas rozmowy tel.) i czekać. 3. Osoby, które już mają wynik z genetyki, przynieść go na konsultację. Jeśli zostaniecie zakwalifikowani do poszerzenia badań w USA, to super, jeśli nie to można za te badanie zapłacić 800 zł i poznać prawdziwy wynik. Uważam, że warto spróbować ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
dziubas (offline) |
Post #29 24-08-2017 - 17:25:36 |
Gdańsk |
dzięki Alu!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
anita70 (offline) |
Post #30 24-08-2017 - 18:01:05 |
|
Ostatnio miałam robione badania brca1 i nod2 czekam teraz na wyniki, a po nowym roku będzie brca2 i coś jeszcze. A potem następne. Ogólnie mają mnie badać pod kątem piersi, jajnika i jelita grubego. Pani genetyk powiedziała mi, że przysługuje jedno badanie genetyczne droższe i jedno tańsze na pół roku.
|