Badania RTG
Magdaaa (offline) |
Post #4 08-01-2021 - 18:32:04 |
|
Witam. Moja mama również (tak podejrzewam) dwa miesiące temu mogła przejść Covit (wysoka gorączka, kaszel i duszności). Gorączka minęła po 7 dniach, niestety kaszel do tej pory pozostał. Mama jest w trakcie chemii przedoperacyjnej (4 AC i 12 paklitaksel). Niedługo będzie brać 9 paklitaksel. Ze względu na ten przedłużający się kaszel dr zlecił RTG płuc. Na zdjęciu wyszły zgrubienia okołooskrzelowe, w obu płucach w polach dolnych i częściowo środkowych zagęszczenia miąższowe i miąższowo-śródmiąższowe - prawdopodobnie zapalne, a w polu środkowym płuca prawego drobny słabo odgraniczony cień ok.4 mm średnicy - prawdopodobnie pozorny naczyniowy ze względu na chorobę podstawową do kontroli. Dr powiedział, że to nie przerzuty i nie zlecił żadnych badań w tym kierunku ani leków. Przed leczeniem płuca w tomografii były czyste. Teraz zastanawiam się, czy nie udać się z mamą do pulmonologa, bo może potrzebne jakieś leki, z drugiej strony może "dać na spokój" i skupić się na leczeniu i operacji, która mam nadzieję niedługo. Trudno coś postanowić
![]() |
Wusia. (offline) |
Post #5 09-01-2021 - 22:39:45 |
Gorzów Wielkopolski |
Wydaje mi się, że zawsze warto sprawdzić, tylko nie panikować tak jak ja. ![]() ![]() ![]() |
Magdaaa (offline) |
Post #6 10-01-2021 - 15:42:51 |
|
Ja podobnie. Tez bardzo panikuję. Boję się sprawdzić, bo gdyby okazało się, że to coś złego to nie dość, że mama może się załamać, to jeszcze operacji nie będzie bo wtedy lekarze od niej odstępują. Daj znać Wusiu, co wyszło u twojej mamy. Mam nadzieję, że tak jak i u mojej to nic złego, a jedynie skutki przebytego covidu
|
Wusia. (offline) |
Post #7 10-01-2021 - 23:07:32 |
Gorzów Wielkopolski |
Dam znać. Jedziemy 18.01 do Szczecina. Będzie miała Tomograf, wcześniej nigdy nie miała. Zawsze tylko RTG. Nastawiam się, że to po Covidzie, tym bardziej, że właśnie bardzo jej na płuca siadło. Już jest dobrze. Jeszcze trochę kaszle tylko i ma w przełyku taki dyskomfort, ale coraz mniej. Pozdrowienia dla mamci. ![]() |
Magdaaa (offline) |
Post #8 11-01-2021 - 10:55:16 |
|
Moja mama przed leczeniem miala tomograf płuc. Wyszedl dobrze wiec trzeba wierzyć że to infekcja. Tak twierdzi lekarz i tego trzeba sie na razie trzymać. Moja mama tez w przełyku ma dyskomfort i chrypę i często chrząka. Będę trzymała kciuki 18. Pozdrawiam i życzę siły.
|
Wusia. (offline) |
Post #9 18-01-2021 - 18:30:04 |
Gorzów Wielkopolski |
A więc, byłyśmy zrobić tomograf, ale wyniki niestety do miesiąca...
![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-01-2021 - 18:33:34 przez Wusia.. |
Magdaaa (offline) |
Post #10 18-01-2021 - 19:52:47 |
|
Witam, pewnie pan Tomasz napisze Ci Wusiu co sądzi o wyniku ja tylko powiem, że mama jak miała tomograf płuc przed leczeniem to wynik był już po tygodniu. Współczuję, że musicie tyle w nerwach czekać
![]() |
Wusia. (offline) |
Post #13 07-02-2021 - 20:14:55 |
Gorzów Wielkopolski |
Jeszcze nie wiemy. Do końca tygodnia powinien być wynik. Bardzo długo. Ale jutro ma dzwonić do lekarki, może a nóż będzie. Myślę o tym cały czas, ale staram się myśleć pozytywnie. Mama już mało kaszle. Piekło ją długo w mostku, po tym Covidzie, aż do gardła mówiła że to takie dziwne uczucie że ciężko opisać, ale może to jakieś zapalenie nerwów bo dostała leki przeciwzapalne i już jest lepiej. Nawet miała EKG robione - wyszło Ok. Magduś będzie dobrze, wytną to dziadostwo. Kaszel po infekcji nieraz bardzo długo się utrzymuje, więc u Twojej mamuśki też tak może być. ![]() |
Magdaaa (offline) |
Post #14 07-02-2021 - 22:32:25 |
|
Będę mocno trzymać kciuki. Najgorsze te wasze nerwy. Człowiek i tak przeżywa i się boi, a tu jeszcze takie terminy
![]() ![]() |
Wusia. (offline) |
Post #15 08-02-2021 - 17:12:37 |
Gorzów Wielkopolski |
Są wyniki. Mama zadzwoniła dziś do Szczecina i lekarka, prosiła aby chwilkę poczekała i powiedziała, że wynik jest Ok. Że nic takiego nie ma tylko zrosty ale to po radioterapii. Jejku jaka ulga, ale stres ogromny dzisiaj przeżyłam. Od 1,5 miesiąca dnia nie było żebym o tym nie myślała. Na głowę pada. ![]() ![]() |
ewellina2905 (offline) |
Post #20 31-12-2021 - 11:10:06 |
lublin |
Dzisiaj byłam na kontroli u doktorki. Czekałam na wynik prześwietlenia płuc. Po gabinetem myślałam ze zejdę. Ale czysssssto!!!!!!hurrra
![]() |
eliza1805 (offline) |
Post #22 06-02-2022 - 01:00:48 |
|
Witam,
Moja mam przeszła 5 lat temu operacje oszczędzająca piersi. Po operacji wycięcia guza przeszła brachyterapie. Do dziś zażywa hormony. Ostatnio będąc w szpitalu,ale to z innego powodu niż rak,robiono jej RTG. Badanie wykazało m.in. nieregularny cień o wymiarach 14mm x 10 mm przykręgoslupowo w prawnym górnym polu plucnym z odpowiednikiem na zdjęciu w bocznym rzucie trzonu. Lekarka rodzinna zalecila powtórzenie rtg i dala skierowanie do pulmonologa. Dodatkowo mama poważnie choruje na serce. Bardzo się boję,że to znowu jakieś cholerstwo... Wizytę u swojej onkolog ma dopiero w marcu . Jestem przerażona. Czy samo badanie RTG nie wskaże to za zmiana? |
Tomasz. (offline) |
Post #23 06-02-2022 - 09:14:29 |
Pruszków |
Jeśłi zmiana jest charakterystyczna dla określonego rozpoznania- to rtg pozwala to rozpoznać. Np. niedodma, wysięk, odma- są rozpoznawane po rtg. To samo kośćca rotoskoliozy, złamania kompresyjne, złamania- tym bardziej też. Mnie przypadkowe badanie wykazało zmianę w kości ramienne. Jeden lekarz opisał to na dyshondroplazję, inny- na dysplazję włóknistą. Nie wiadomo co to jest, ani od jak dawna. Na razie nie ma cech złośliwości i jest to do corocznej kontroli.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
mgiełka (offline) |
Post #24 06-02-2022 - 14:31:21 |
Radom |
Z jakiego powodu do onkologa dopiero w marcu? Jeśli tam, gdzie się leczy są inni onkolodzy, ja poszłabym do pierwszego wolnego, jeśli ten "swój" jest chwilowo nieosiągalny. Z pewnością będzie chciał onkolog weryfikować wynik, może przez badanie TK. Miesiąc to długo. Szukałabym raczej onkologa na cito, nawet prywatnie - by wypowiedział zdanie ze swej strony. Pulmonolog jak najbardziej, ale... na onkologii nie musi się znać, a tu najważniejsze zdanie należy do lekarza głównej choroby, czyli raka piersi. Wykluczyć, jeśli to nie przerzut - to pierwsze do zrobienia, a jeśli jednak rakowe sprawy, to podjąć nowe leczenie.
I najważniejsze - nie panikuj, mimo że tak napisałam trochę jak na alarm. Jeśli to powrót choroby, to zdaniem onkologów klinicznych czas rozpoczęcia leczenia nie ma dużej roli - czy za miesiąc, czy dwa zacznie się leczenie, to jeśli dobra będzie na lek odpowiedz, szanse są takie same. Ale... z własnego doświadczenia wiem, że im szybciej i w mniejszej zmianie powrót choroby wychwycony, tym pacjent czuje się lepiej. Przez ten miesiąc i tak spokoju nie będziecie miały, dopóki nie będzie diagnozy. To po co czekać? Strach nie działa pozytywnie. Gdzie się mama leczy, jakie miasto? ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
mgiełka (offline) |
Post #26 06-02-2022 - 15:31:31 |
Radom |
No, to macie spory wybór. Zapytałabym onkologa o możliwość zrobienia PETa. Wtedy jest pogląd na cały organizm. W zależności od sytuacji, od zdania lekarza też, gdyby nie mógł zlecić (a może mieć ku temu różne powody, choćby limity szpitalne) badania na NFZ, rozważ wykonanie PETa prywatnie. Lekarz nie może, prawo współczesnej polskiej medycyny nie pozwala mu na to, powiedzieć pacjentowi aby robił jakiekolwiek badania prywatnie. A czasem warto. I tak na takie badanie musi być skierowanie od onkologa, więc zdanie specjalisty będziecie miały. Ale propozycja PET prywatnie musi paść z ust pacjenta, niestety tak to teraz wygląda. W Radomiu PET całościowy (tkanki miękkie i kościec) kosztuje 3 tysiące (robiłam we wrześniu, myślę że cena się nie zmieniła).
Lekarz onkolog powinien zdecydować jakie badania porobić, bo raz za razem RTG, który może nic nowego nie wnieść, też może nie być najlepszym rozwiązaniem. ![]() ![]() Z amazonki.net od 2006 roku. |
eliza1805 (offline) |
Post #27 06-02-2022 - 15:40:28 |
|
Ta wizyta jest w marcu,bo to jest wizyta kontrolna która mama i tak miała odbyć w najbliższym czasie.
Boję się jak cholera. Zwłaszcza,że mama choruje też na serce . W sumie napisaliśmy do rejestracji przychodni onkologicznej tego szpitala gdzie mama się leczy. Rejestratorki odpisały tylko,że przekażą do wglądu pani doktor. No i jeśli pani doktor uzna za konieczne to będą się z mamą kontaktować. Ale czy na pewno przekazały,czy doktor zajrzała do tych wyników to się chyba okaże dopiero na wizycie 8 marca. |