czy herceptyne podaje sie bez chemii
Wysłane przez Anonimowy użytkownik
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #1 02-07-2012 - 20:27:55 |
|
mam pytanie czy ta herceptynę dl tych dziewczyn ktore miały her +3 podają równiez bez chemii , czy zawsze jets tak ze chemia a póxniej herceptyna,
|
aga66 (offline) |
Post #5 09-07-2015 - 13:06:00 |
Warszawa |
Haidin, ale dlatego nie dostałaś chemii, bo od razu wykryto u Ciebie przerzuty, a herceptyna na szczęście widać działa. Po operacji w adjuwancie zawsze u "herówek" najpierw podaje sie chemię, a potem dopiero herceptynę lub obecnie herceptynę razem z taksanami
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
rosmarryn (offline) |
Post #6 10-11-2018 - 19:18:45 |
lublin |
A co w sytuacji jesli pacjent ma zalecone 4 dawki chemi (czerwona+biala) ale np odmowi podania ostaniej.
Moja mama bardzo zle znosci chemie. Widze, ze psychicznie i fizycznie coraz mniej daje rade. Jest w trakcie 3 dawki i dzis zaczela przebakiwac ze nie chce tej ostaniej.... robie wszytsko zeby tak sie nie stalo ale niestety jesli sie uprze.... guz byl maly, wyciete wezly ale zajety jeden Ma zalecone 17 dawek herc. ale czy bez ostaniej dawki chemii herc nadal bedzie jej przyslugiwa? |
mgiełka (offline) |
Post #7 10-11-2018 - 19:48:24 |
Radom |
Rosmarryn, jakie chemie mama bierze? To że czerwona i biała niewiele mówi.
Ja miałam 4 AC. Rok był 2003, więc tego forum jeszcze nawet nie było, niewiele wiedziałam o leczeniu. Po trzeciej AC zaczęłam kombinować: a może już nie brać czwartej - kto mi zagwarantuje że więcej pomoże niż te trzy już wzięte, po co mają się moje dzieci jeszcze dłużej stresować obserwując skutki uboczne jakie mi dokuczały po chemii. No, myślałam. Przez jakiś tydzień. A potem, gdy zbliżał się dzień przyjęcia czwartej chemii - jak automat, jak prowadzona po sznureczku: przygotowałam wszystko co trzeba i pojechałam do szpitala. Nie wyobrażam sobie, co myślałabym teraz o sobie gdybym tej dawki chemii nie przyjęła... I czy bym w ogóle myślała... To poza sprawą Herceptyny. Skoro są wytyczne co do przyznania takiego leczenia, to trzeba te warunki spełniać. Nie jestem pewna, piszę co uważam, ja Herceptyny nie miałam. Ale... to że był mały guzek nic nie znaczy wobec kwestii wyleczenia (pod tym konkretnym kątem patrząc). Bo każdy guzek z parametrem Her2 jest tak samo niebezpieczny - czy on jest mniejszy czy większy. Trzymam kciuki, by Twoja mama zebrała siły i przyjęła wszystkie dawki chemii i Herceptyny. Z amazonki.net od 2006 roku. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-11-2018 - 19:54:19 przez mgiełka. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
238
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024