Radioterapia - rozmowy codzienne
Ania_soWhat (offline) |
Post #2 13-01-2015 - 17:12:09 |
Sosnowiec |
O kurcze... szkoda że nie masz transportu, w końcu to takie męczące...
Ja wychodzę z domu o 8.40 jestem na 10.00 w CO piętnaście minutek później naświetlanko i wracam do domu na 12.30 czyli nie ma mnie w domu 4 godziny (no, chyba że się z dziewczynami kawkujemy wtedy więcej) i wiem jak to męczy mnie więc naprawdę podziwiam że dajesz radę takiej rozpisce dziennej jaką masz Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
anetam (offline) |
Post #3 13-01-2015 - 17:35:10 |
|
No i tu się kolo zamyka bo ja moglabym np. Pociągiem jechać i wracać. Jednak ten pociąg nie jest za darmo. To samo z autem. Paliwo kosztuje. I kurcze albo trace czasu wiecej na to wszystko albo czasu trochę mniej no może w 5h wyrobić się uda i pieniądze? Sama nie wiem juz jak to zrobić? Żeby było dobrze :-O
|
naomi78 (offline) |
Post #4 13-01-2015 - 21:29:53 |
Gliwice |
nie sypałam , nie było potrzeby niczym sypać i nie kazali
anetam przyjezdzasz na dokładnie wyznaczoną godzinę, ja jeżdziłam na 16:00. Tym busem to ja Ci współczuje tyle godzin czekania , jak Ty raptem pare minut tam spędzasz...Może warto jednak samochodem? Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni |
agniesia761 (offline) |
Post #5 13-01-2015 - 22:16:33 |
Jarocin |
Cześć Aniu.Jestem po pierwszym naświetlaniu.Nie było tak zle,szkoda moich nerwów .Mam 22 naświetlania i załatwiłam sobie na 18 wizyty.Po przyjezdzie spałam dwie godziny taka byłam jakaś padnięta Najgorsza ta jazda ,bo dwie godziny muszę jechać a naswietlania trwają 10 min,no ale DAM RADĘ.Cyc opudrowany na wszystkie strony i idę spać.Pozdrawiam serdecznie.Aniu napisz mi jak tam Twoja skóra się trzyma po tych paru naświetlaniach,czy wszystko ok ??
|
anetam (offline) |
Post #6 13-01-2015 - 23:11:31 |
|
Naomi z tym autem to by bylo super. Tylko .... kurcze tylko ze autem u mnie odpada. Po prostu sypie się mój samochodzik. Tłumik do wymiany i przednia szyba. Bo nocą i w deszcz widoczność kiepska a ja ślepa prawie. No i jeden wyjazd to ponad 50 zl na paliwo :-( jeśli dobrze licze. razy 25 przyjazdów i mamy fajna sumie :-(. Wiec albo pociąg albo ten ambulans. Pociąg tez swoje kosztuje no ale cóż... Na cos muszę się zdecydować. Na 27 jade na przymiarke tej maski i może juz będę wiedzieć jak dojeżdżać będę.
|
naomi78 (offline) |
Post #7 14-01-2015 - 21:50:54 |
Gliwice |
Obok CO jest taki hotel dla pacjentów , nie znam cen i wiem też , że gdzieś zakonnice wynajmują pokoje w Gliwicach - tanio podobno. Może warto popytać. Swoją drogą bilet miesięczny na pociąg chyba bardziej się opłaca i zawsze się jest w domu. Możesz zawsze do mnie zadzwonić gdyby było jakieś opóźnienie to Cię przenocuję, podjadę itp. ! Pamiętaj ! Dzwoń gdybyś tylko potrzebowała !
Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-01-2015 - 21:51:50 przez naomi78. |
anetam (offline) |
Post #8 15-01-2015 - 09:14:34 |
|
Naomi dziękuje :-)
13 byłam i na radioterapii nikt nic innego jak dojazd nie proponuje ale rozmawialam tez z lekarzem prowadzącym chemie. I on tez wspomniał o hotelu. Może cos z tego wypali. 27 jade znów. Zobaczymy co wtedy zaproponuja? Może? Ale już będę cierpliwa i czekam... |
Ania_soWhat (offline) |
Post #9 16-01-2015 - 18:34:23 |
Sosnowiec |
Agniesiu
No i weekend przerwa w lataniu na lampki hihh... no to update: W sumie to już 8 sesji zaliczyłam skóra jest troszkę zaróżowiona ale malusio, cycek troszkę cieplejszy od prawego, poza tym wydaje mi się że jest troszkę spuchnięty, brodawka swędzi ale da się wytrzymać.... Grzecznie nie myje cyca i się pudruje prawie przy każdej wieczornej wizycie w kibelku Suchość gardła minęła a także "wieczne" pragnienie... organizm się chyba już przyzwyczaił, jedynie zmęczenie dalej się utrzymuje ale daje radę trzymam się i nie sypiam już popołudniami aby sobie cyklu dnia nie rozwalić i jest OK. A jak u Ciebie? Wsio OK? Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
agniesia761 (offline) |
Post #10 16-01-2015 - 18:48:26 |
Jarocin |
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #11 16-01-2015 - 20:00:02 |
Sosnowiec |
|
agniesia761 (offline) |
Post #12 17-01-2015 - 15:56:10 |
Jarocin |
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #13 18-01-2015 - 12:41:50 |
Sosnowiec |
Agniesiu no to fanie bo to chyba dobrze aby skóra jednak odpoczęła w weekend...
Blok czekoladowy... brzmi supcio... poza tym mężuś z mopem zawsze brzmi genialnie ja swojemu mówię: "Kochanie, nikt tak nie odkurza jak Ty, jesteś lepszy nawet ode mnie " hihh... naprawdę jest lepszy zajrzy w każdy kąt i podniesie każdy mebelek który jest do podniesienia, ale dzięki pochwałą nie muszę nigdy prosić o odkurzanie on wie że to jego działka A wracając do naświetlań. Po ośmiu dawkach jest OK, nic złego się nie dzieje, jedynie widzę że brodawka ma troszkę popękany naskórek ale nie boli więc nie narzekam. Oby tak dalej Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
naomi78 (offline) |
Post #14 19-01-2015 - 14:36:23 |
Gliwice |
Mam taką dziwną przypadłość , że wszystko zapisuję i analizuję w trakcie radioterapii zapisywałam wieczorem jak wygląda stan skóry po naświetlaniu. Chcę zaznaczyć, że nie miałam większych dolegliwości jak swędzenie , pieczenie ale to dopiero pod sam koniec. Duzo też zależy od karnacji, im bledsza , tym odczyn większy , o czym mnie poinformowała moja dr radioterapeuta. Wstawiam Wam zdjęcie moich zapisków, bo wiem jak sama szperałam w sieci i zadawałam pytania innym :-) Miałam 25 naświetlań df 2 Gy do dawki 50 Gy i boost na lożę df 2 do dawki 60 Gy. Brrrr będę świecić całe życie
Wymyśliłam sobie skalę kondycji skóry od 0 - 5 Dziwak ze mnie wiem Wyglądało to tak : Mam bladą karnację i ogólnie zawsze się spalam , a nie opalam , a tu nie było aż tak źle ! Jak widzicie "5" nie wpisałam ani razu - bo to miała być masakra ale jej nie było Nadal jestem tam opalona, brodawka troszkę tkliwa ale poza tym luzik Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni |
Ania_soWhat (offline) |
Post #15 19-01-2015 - 17:43:43 |
Sosnowiec |
naomi dzięki za podzielenie się zapiskami sporo miałaś tych lampek...
A powiedz mi ile jeszcze nie wolno się myć po skończonych naświetlaniach i latać bez cycnika ? U mnie a razie także wszystko na "0" hihh I naświetlań mam mieć w sumie 21 tak więc jeszcze 12.. za to koleżanki współopalaczki dziś zaczęły litanie: Pierwsza nie może nic gorącego / ciepłego bo gardło ma takie "spalone" mówiła że boli i czuć tak jak grzybek w buzi podczas chemii ale daleko w gardle. Pani doktor zaleciła na to siemien do picia i jeszcze jakieś pierdółki, ja myślę może olej kokosowy może być na to dobry bo mi pomaga, ja nie mam takich rewelacji... Druga koleżanka ma od piątku afty dwie na języku i strasznie boli.... Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
naomi78 (offline) |
Post #16 19-01-2015 - 19:27:39 |
Gliwice |
Mi powiedziano, że dopóki skóra się cała nie złuszczy , to nie należy jej moczyć. Tak też uczyniłam. Wzięłam prysznic, jak wszystko zeszło
Co do koleżanek , to przecież wiązka nie dociera do gardła, dziwne to...może ma grzybicę? Powinna zrobić wymaz mykologiczny , jak nie przejdzie. Afty bym zrzuciła na osłabienie organizmu, to nic innego jak zainfekowany mikrouraz , niech zakupi Solcoseryl Dental Pasta - mała tubka , przechowywac w lodówce i nakładać do skutku, po jedzeniu, plus wit. C. Nie ma lepszego sposobu. Gdyby nie przechodziło- choć powinno , to daj znać, powiem co dalejNiestety goja się długo i lubią wracać. aaa i bez cycnika, jak najdłużej, żeby nie kisić okolicy Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-01-2015 - 19:29:40 przez naomi78. |
agniesia761 (offline) |
Post #17 22-01-2015 - 12:52:39 |
Jarocin |
Witajcie dziewczyny.Mam pytanko.Cały czas pudrowałam pierś pudrem alantan i nie myłam tego miejsca.Wczoraj byłam u pani doktor i powiedziała mi że mogę brać prysznic i smarować kremem linomag.Denerwuję się bo ta maść jest strasznie tłusta.Cały czas jak pudrowałam było ok nic się złego nie działo i pierś była bialutka.Miałyście może tę maść i stosowałyście i czy było ok ?
|
benia1960 (offline) |
Post #20 22-01-2015 - 14:01:06 |
Szczecin |
Ja też miałam 33 naświetlania sierpień i wrzesień. Lekarz powiedział, że normalnie myć tylko mocno nie trzeć. Smarawałam alatantem jak miałam odczyn popromienny /gdzieś w połowie naswietlań/. Pierś była normalna, skora tylko brązowa. Schodziła mi tylko sk ora pod pachą /kawałek/.
|
jagodula (offline) |
Post #21 22-01-2015 - 14:24:14 |
Sławkow |
Każda z nas inaczej reaguje na leczenie. Zależy to od ilości naświetlań, dawki i rodzaju karnacji. Dlatego powinnyśmy słuchać się lekarzy, którzy widzą co się dzieje i jak reaguje nasza skóra. Chyba, ze lekarza widzimy na korytarzu a on nawet nie kojarzy, ze jesteśmy jego pacjentką. Bo tak tez bywa. To po pierwsze, a po drugie, powtórzę: jeśli coś dobrze działa to tego nie zmieniaj. Obserwuj, bo nikt nie zna Ciebie lepiej niż Ty sama.
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #22 22-01-2015 - 17:10:10 |
Sosnowiec |
agniesia hmm... ja bym wzięła jednak poprawkę na osobiste odczucia tak jak jagodula pisze => jeśli coś działa to może lepiej nie kombinować.... Ja się wczoraj naczytałam w temacie złuszczania suchego i mokrego po radioterapii i bałabym się zmieniać aby sobie "lepiej" nie zrobić....
Update w moim naświetlaniu: Dziś była solarka nr. 12 tak więc jeszcze tylko 9 hihh Sytuacja bez zmian, nie myję, nie dotykam wodą cyca tylko dalej sypię alantanem. Dziś miałam "przegląd" u pani doktor i pytałam o wszystkie mazidła - bo gdzieś się naczytałam że dziewczyny smarowały oliwką i jakimiś innymi mazidłami już w czasie naświetlań, ale jakoś dziwnie mi to brzmiało... Tak więc powiedziała mi że mam niczym nie smarować i tak jak do tej pory robić wszystko tak jak zaleciła i że z tego co widzi powinno się to bez echa zakończyć jako że fajnie skóra reaguje - tj. nie reaguje tylko troszkę jest zaróżowiona i naskórek troszkę się łuszczy ale poza tym to jest cudnie... Jako że od początku grzecznie słucham moich lekarzy i dobrze na tym wychodzę to z pewnością dalej będę grzeczna Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
anetam (offline) |
Post #24 22-01-2015 - 21:57:11 |
|
Bojdziu jak tak czytam to zaczynam się bać tych naswietlan. Karnacja jasna i do tego po mastektoni skora naciągnięta i pod szwem jeszcze taka twarda.a tu zapowiada się ze będzie kiepsko. Kurka wodna zaczynam się bać. A z drugiej mam nadzieje ze nie będę usmazona i nie będzie tak źle. Każdy przecież reaguje ibaczej .
|
agniesia761 (offline) |
Post #25 23-01-2015 - 10:33:15 |
Jarocin |
Dziewczyny więc tak smaruje na razie kremem tak jak kazała pani doktor zobaczymy co będzie się działo (miejmy nadzieje że nic ) Wczoraj miałam 9 naświetlanie i trwało dłużej niż zwykle.Po powrocie do domu trochę mnie piekło więc boję się co będzie dalej.Dzisiaj już dzięki Bogu jest ok.Ranka jest czerwona ,ale skóra dookoła normalna i jest ok.Dzisiaj ostatni raz i weekend Dwa dni wolności Pozdrawiam wszystkie koleżanki.Aniu cieszę się że u Ciebie ok
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #26 23-01-2015 - 20:25:49 |
Sosnowiec |
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #27 26-01-2015 - 08:36:19 |
Sosnowiec |
weekend w domu... niedzielę całą spędziłam z łóżku bo już coś czułam że bierze mnie coś za gardło... no i dziś to już na całego czuję, że mnie coś złapało.
Mały katarek i gardło boli Co za tym idzie jestem trzecia z czterech które się razem opalamy która się przeziębiła na lapkach pomimo łykania rutinoscorbinu (łykam go od lipca kiedy to mi na chemioterapii zalecili na wzmocnienie odporności), który do tej pory trzymał mnie od wszystkich grypek i wirusków z daleka... Czy wy też tak się rozkładacie w czasie lampek? ok, lecę na 14te opalanko Josko huomenna olisi jo parempi päivä... |
agniesia761 (offline) |
Post #28 26-01-2015 - 10:56:47 |
Jarocin |
|
sasky7 (offline) |
Post #29 26-01-2015 - 19:38:45 |
Warszawa |
W czwartek 22.01 miałam wizytę kontrolną w Teleradioterapii (CO-I na Roentgena)
Pierwszą po listopadowym napromienianiu (5 frakcji) Na dziś miałam wyznaczoną wizytę "na symulatorze". I od razu dostałam jednorazowe napromienienie kawałka żeber. I wsio! Następna wizyta kontrolna - po CT głowy, na które dostałam dziś skierowanie - czyli ok. 12.02 Sprawdzimy, czy i w którym miejscu da się napromienić głowę. Pozdraviam wszystkich klientów radioterapii |
anetam (offline) |
Post #30 27-01-2015 - 12:30:41 |
|
Trzymam kciuki za wszystkie kobietki napromieniane. Za mnie tez trzymajcie. Start w czwartek 29.01. No i jednak da się nie dojeżdżać. Jest w zamian szpitalnego łóżka skierowanie na hotel przy instytucie. Jednak dużo daje chodzenie i marudzenie, ze tak powiem. Skierowanie na hotel od 2.02. No i na szczęście bo nam się zima zrobiła.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-01-2015 - 12:31:55 przez anetam. |