Radioterapia - rozmowy codzienne
Beata67 (offline) |
Post #2 15-11-2015 - 20:59:46 |
|
Witam po małej przerwie. Wzięłam się za radioterapię i tak jakoś zleciało trochę czasu. Jestem już po 17 naświetlaniach, znoszę nieźle,tylko skóra już się łuszczy. Ale w zasadzie chciałam zapytać czy któraś z Was miała robione testy określające ryzyko nawrotu, np. Oncotype DX. Pisał o tym Kuba na forum. W trakcie mojego leczenia żaden z lekarzy mi o tym nie wspomniał, myślę, że to nie jest test , który robi się w standardowym postępowaniu dla każdego przypadku raka. Zamierzam zapytać o nie moją onkolog-rdioterapeutę bo chciałabym to zrobić w moim przypadku. Może ktoś miał te testy robione i podzieli się swoim doświadczeniem.
|
marzusia (offline) |
Post #3 15-11-2015 - 22:19:32 |
Cieszyn |
również nad tym się zastanawiałam ale chyba u nas wcale się tego nie stosuje.W Stanach tak ,chyba Kass pisała ,zresztą nawet wiekszość stron internetowych w tym temacie jest anglojezyczna.Wynika to pewnie z bardzo wysokich kosztów a nasz NFZ przecież kasą nawet nie smierdzi
|
doubleD (offline) |
Post #5 16-11-2015 - 17:13:49 |
London |
z kazdym dniem coraz mniej, teraz do liczenia wystarczaja palce tylko jednej reki :-)
u mnie minelo wreszcie 10 dni od ostatniej radio i teraz skora powinna sie zaczac regenerowac na powaznie. ostatni tydzien byl sredni bo lewa brodawka i pacha robily sie coraz bardziej nieszczesliwe, czerwone i swedzace. skora z brodawki mi sie lekko zluszczyla i okolica jest nadal bardzo tkliwa ale dzisiaj zdecydowanie mniej niz wczoraj :-) jednak pielegniarka nie klamala jesli chodzi o ramy czasowe reakcji skornej i wracania do normy |
marzusia (offline) |
Post #9 18-11-2015 - 14:37:19 |
Cieszyn |
jeszcze trzy razy
Wandeczko,ja tam codziennie zakładam stanik z protezą i obcasy edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-11-2015 - 15:55:12 przez myszka. |
Majinka (offline) |
Post #10 18-11-2015 - 22:14:13 |
Czechy |
Hej dziewczyny, jakiś czas tu nie zaglądałam.
Pod koniec radio dopadło mnie paskudne przeziębienie do, którego przydała się depresja i zobojętnienie. Załamałam się trochę. Naszczęście choróbsko nie przeszkodziło mi w dobrnięciu do końca naświetlań, które skończyłam 29.10. Skóra jest OK, tylko trochę twardsza i z opalenizną. I jak się trochę pozbierałam to 9.11 profilaktycznie poddałam się operacji usunięcia macicy, trzonu i szyjki macicy oraz jajników i jajowodów. W tej chwili, czuję się ze sobą znacznie lepiej nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Zaczęłam się na nowo cieszyć życiem |
amelia30 (offline) |
Post #11 18-11-2015 - 22:21:51 |
|
Majinka GRATULACJE A pessimist sees the difficulty in every opportunity; an optimist sees the opportunity in every difficulty |
Kass (offline) |
Post #15 19-11-2015 - 00:43:22 |
|
Majinko, ciesze sie, ze zajrzalas. I ciesze sie, ze dochodzisz do siebie po leczniu.
Chyba wszystkie tak mamy, ze sa momenty, kiedy dopada nas totalny dol i depresja.. najwazniejsze, to umiec sobie pomoc. Z pomoca innych, czy samemu (na kazdego co innego dziala), ale pomoc sobie wyjsc z dolka. Ciesze sie, ze tak duzo juz za Toba. Szykujecie sie juz na Swieta? Ja mialam operacje w zeszlym roku tuz przed Swietami i z racji tego Swieta przelezalam, ale w tym roku nie odpuszcze, poszaleje! |
marzusia (offline) |
Post #18 19-11-2015 - 21:44:56 |
Cieszyn |
niestety jutro i dopiero w poniedziałek ale skóra ok.troszkę zaróżowiona ale nic szczególnego się nie dzieje.Zakupiła dzisiaj pełno różnych specyfików i zamówiłam w aptece maść robioną,na którą przepis dała Wandka no i od wtorku startuję ze smarowidłami
|
Wandka (offline) |
Post #19 20-11-2015 - 00:00:06 |
Warszawa |
Marzuś, w poniedziałek zatańczę dla Ciebie Maść jest super, ponieważ natłuszcza skórę i rozciąga. Niestety mimo smarowania skóra zrobiła się czerwona i trochę piekła. Wczoraj kupiłam na zamówienie w aptece Radioxar (krem 150 ml ok 40 zł). Rewelacja!!!!!!! Po 2 smarowaniach pieczenie i rumień zaczął przybierać odcień pięknejopalenizny. Piszę Ci jako osoba po przejściach Ten krem raczej trzeba w aptece zamówić dzień wcześniej. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-11-2015 - 00:03:04 przez Wandka. |
marzusia (offline) |
Post #20 20-11-2015 - 10:53:55 |
Cieszyn |
dziekuję Wandeczko za informację,dzisiaj przyszła po wypis dziewczyna,która skończyła w poniedziałek i pokazala skutki,myślaam ,ze bedzie pawik z mojej strony,czarne plamy a po miedzy nimi "żywe"czerwone mięso podbiegnięte ropą,masakra.Twierdzi,ze dopiero po zakończeniu jej się to zrobiło ale trudno mi w to uwierzyć. A u mnie jeszcze tylko jeden raz
|
doubleD (offline) |
Post #21 20-11-2015 - 11:02:30 |
London |
marzusia, najwieksze nasilenie reakcji skory wystepuje 7-10 dni po skonczeniu radio, ale jesli do tej pory wszystko jest w porzadku nie powinno byc dobrze :-)
moje zaczerwienienie i lekkie opuchniecie teraz przeszlo w bardzo ciemny kolor i pod spodem jest nowa skora normalnego super bladego koloru ;-) pod pacha i pod piersia wygladam jakbym byla brudna, miala problem z domyciem sie, bleh |
Wandka (offline) |
Post #22 20-11-2015 - 13:27:07 |
Warszawa |
Doble ma rację. Też przed końcem naświetlań dowiedziałam się, że po 7 dniach jest nasilenie reakcji napromieniowanej dlatego przez jeszcze 7 dni nie myłam a tylko suto sypałam pudrem. Muszę przyznać, że to się sprawdza, przynajmniej u mnie i Iwonki Iwusiak (obie postępowałyśmy podobnie). Oprócz zaczerwienienia i pieczenia nic się złego nie dzieje. Wczoraj zrobiłam sobie suty wreszcie prysznic i jest ok. Czuję się jak nowo narodzona. Wytrzymałam Kibicuję Marzusi i innym dziewczynom, które mają lub kończą radioterapię.
|
MoniaB (offline) |
Post #24 21-11-2015 - 21:02:02 |
Toruń |
U mnie rumień ukazał się po 15 lampach. Po ostaniej, 21, to już nie był rumień tylko bordowo- brązowe coś. Niestety ból był okropny. Nakładałam optrunek Jelonet oraz smarowałam Radioprotectem (już przy pojawieniu się pierwszych objawów oparzenia), niestety niewiele pomagało. Chwała, że 5 dni po skończeniu radioterapii ból ustąpił i wtedy skóra zaczęła schodzić. Ulga niesamowita. Teraz skóra schodzi po raz drugi, a kolor piersi wraca do normy. Cieszę się, że to tylko tak się skończyło, a nie porobiły się rany. Pozdrawiam
|
Krynia58 (offline) |
Post #25 22-11-2015 - 21:10:59 |
Warszawa |
U mnie też się sprawdzało Pomyślności, Dziewczyny Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Krynia58 (offline) |
Post #28 23-11-2015 - 10:37:40 |
Warszawa |
Marzusiu cieszę się z Tobą
Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |