Radioterapia - rozmowy codzienne
XWESTA (offline) |
Post #3 07-08-2014 - 17:51:28 |
Luboń |
Gizi Kochana Ty sie nie stresuj , probowac trzeba wszystkiego. Ale wracam do masci antybiotykowej.
Dzisiaj odwazylam sie zalozyc stanik, final byl taki , ze po sciagnieciu caly dol piersi byl we krwi, tak jakbym ze stanikiem sciagnela naskorek. Wiec wysuszanie sie nie sprawdzilo, zaczynam znowu natluszczac. |
bibi71 (offline) |
Post #9 08-08-2014 - 16:41:27 |
40 km od Wro:-) |
Xwesta, kochana,kciuki trzymam za jak najszybszą poprawę!
Ja dziś odtrąbiłam ostatnie opalanko!:-) Skóra ok, troszeczkę czasem zaswędzi i to wszystko, oby nie było gorzej. Jeszcze trochę i będę się mogła wykąpać bez tej codziennej gimnastyki;-) No i w związku z tym znowu będę mogła jeździć konno! (Nie da rady nie wykąpać się porządnie po bliskim kontakcie z kobyłą...;-) Przede mną jeszcze usunięcie jajników i łykanie IA. Czy orientujecie się może a jakim czasie od zakończenia naświetlań można zacząć rehabilitację ręki? Onka nie potrafiła mi dać konkretnej odpowiedzi, ale da za to skierowanie na rehabilitację...;-) Trochę mi łapa spuchła, widzę po rękawach, więc coś z tym trzeba zrobić. Ćwiczenia nie do końca pomagają, przed radio było lepiej... Don't worry so much. Worrying is praying for what you don't want. -Bibi- |
Gizi (offline) |
Post #10 08-08-2014 - 20:29:39 |
Warszawa |
Mi też bardzo przykro, ale wiesz jak tam się zaczęła robić młoda, cieniutka, delikatna skórka i ją dogniotłaś stanikiem, to on się do niej przykleił i po prostu zerwał ją. A jak podkrwawiło to znaczy że żyje i dobrze dożywia młody naskórek.
Biedna Ty jesteś. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
nadika (offline) |
Post #11 11-08-2014 - 23:17:03 |
Kalisz/Ostrów Wlkp |
Hej, ja dopiero będę zaczynać przygodę z radioterapia. Jestem już po chemioterapii, operacji a teraz w kolejce czeka radio. Trochę się boję bo czytam i widzę że tutaj też mogą pojawić się skutki uboczne. Jutro mam wizyte u radiologa więc wszystkiego się dowiem. Najgorsza dla mnie będzie rozłąka z dziećmi bo będę leczyć się 120km od domu więc tylko na weekendy będę wracać do domu. Czy są tutaj może Panie które leczyły się w Poznaniu na ul. 28 czerwca w HCP i nocowały w hostelu?
|
dziubas (offline) |
Post #12 11-08-2014 - 23:38:46 |
Gdańsk |
Bibi! Jak masz skierowanie to ruszaj na rehabilitację! Ja dopiero od lekarza z rehabilitacji dowiedziałam sie, że trzeba ja rozpoczynac jak najwcześniej a ja pojawiłam sie ponad rok od zakończenia leczenia (radio)! I tak jeszcze w kolejce do lekarza poczekasz, a potem kolejka na zabiegi...
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Al_la (offline) |
Post #13 12-08-2014 - 10:59:14 |
k/Warszawy |
Panie może są, ale niekoniecznie czytają ten wątek. Zobacz, kto się leczył w HCP i może skontaktuj się z tymi osobami poprzez PW (oprócz patrycji23). [amazonki.net] W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
bibi71 (offline) |
Post #15 13-08-2014 - 17:47:39 |
40 km od Wro:-) |
Dzięki, Dziubas!:-) Skierowanie już mam, więc teraz trzeba ruszyć, żeby się poumawiać. Kurcze, gardło boli dalej, mam nadzieję, że w końcu zacznie to wszystko powoli się normować...... Don't worry so much. Worrying is praying for what you don't want. -Bibi- |
XWESTA (offline) |
Post #17 16-08-2014 - 02:24:36 |
Luboń |
Nadika, ja sie tam lecze. Wszystko Ci napisalam, ale powtorze na forum, lepszego miejsca nie moglas wybrac.
Dodam ze EUROMEDIC to Miedzynarodowe Centrum Onkoterapii, jest to prywatny osrodek i tylko miesci sie w szpitalu. Standardy sa nieporownywalne z CO. Dla mnie BOMBA ! |
Ruda Kropka (offline) |
Post #21 21-08-2014 - 22:24:44 |
Szczecin |
Powodzenia
Jeśli z czegoś nie możesz wyjść to jeszcze możesz przez to przejść. Doświadczaj życia świadomie i uważnie. We wszystkim jest ukryty sens |
dziubas (offline) |
Post #23 23-08-2014 - 12:25:02 |
Gdańsk |
Jeżeli nie powiedzieli, że na czczo to nie.
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
aga66 (offline) |
Post #25 23-08-2014 - 19:09:59 |
Warszawa |
Ja też nie byłam na czczo. Do symulacji nie trzeba pościć, chyba że masz badanie krwi tego samego dnia
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Ani33 (offline) |
Post #26 23-08-2014 - 20:29:29 |
Ostrów Wlkp |
Witam koleżanki,
Moja mama 8 sierpnia miałam ostatnią chemie i obecnie jest zapisana na dalsze leczenie czyli na radioterapie i czekamy sobie na to solarium. Ogólnie mam dwa pytania. Po pierwsze czy po chemii mieliście robione jakąś kontrole odnośnie stanu całego organizmu pod względem przerzutów badania kości czy coś w tym stylu. Mama miała operacje wycięcie guza małego, przerzutów nie było ale nowotwór 3 stopnia skłonny do przerzutów dlatego była chemia w 6 cyklach AC. Po zakończeniu chemioterapii myślałam że będą sprawdzać czy wszystko ok ale nici z tego. Teraz czekamy na to radio. Jak myślicie czy zrobić sobie prywatnie przegląd usg itd czy się tym nie martwić wogóle? Po drugie jak przygotować się do tych naświetleń słyszałam o jakiś kremach lub pudrach? Jeszcze nie wiemy ile będzie tych lamp ogólnie nic nie wiemy |
nadika (offline) |
Post #29 24-08-2014 - 23:11:07 |
Kalisz/Ostrów Wlkp |
dzięki dziewczyny. Dobrze że można jeść bo jak pomyśle że w HCP mam się stawić na 10 i nic miałabym nie zjeść to aż zołądek mi skręca Anii ja jutro mam zaczynać radio. Mi teraz w okresie po operacji a przed radio nic nie badali. Miałam tylko zrobić badania ginekologiczne. Mam nadzieję że po zakończeniu lamp coś zlecą a jak nie to znów pójdzie kasa na prywaciarzy :/ kiedy i gdzie mama będzie miała naświetlania? Może się znów spotkamy? pozdrowienia dla Was!
|