Radioterapia - rozmowy codzienne
|
agniesia761 (offline) |
Post #1 27-01-2015 - 14:41:44 |
|
Jarocin |
Anetam trzymam kciuki i cieszę się że udało Ci się wszystko załatwić.Pozdrawiam
 
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #4 27-01-2015 - 19:09:47 |
|
Sosnowiec |
sasky7 rozumiem że przerzuty?
anetam ładnie wychodziłaś 
dziś po 15tym opalanku wydaje mi się że pierś jest twardsza troszkę od drugiej wolnej od kłopotów 
Poza tym walczę z przeziębieniem.... coś mnie goni a ja się faszeruję czosnkiem, paracetamolem, rutinoscorbinem i cirrusem bo już nawet katar mnie dopadł... jeszcze tydzień muszę się trzymać w ryzach, potem mogę się rozłożyć na kilka dni w łóżku ... agniesia zapodaj update, co tam u Ciebie? Mam nadzieję że wszystko dobrze  
Josko huomenna olisi jo parempi päivä... 
|
|
Al_la (offline) |
Post #5 27-01-2015 - 19:22:18 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
[amazonki.net] 
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho 
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
małgonia (offline) |
Post #6 27-01-2015 - 19:36:02 |
|
Niepołomice Posty: 683
Na forum od:
|
8 lutego minie 4 m-ce po operacji jestem już miesiąc po ostatniej chemii i niestety dalej nie mogę mieć naświetleń.Produkuję bardzo dużo chłonki ,na ściąganie jeżdże do CO co trzy dni i dalej mam ponad 300 ml ,tak szczerze to mam serdecznie dość chciałabym żeby zaczęły się już lampy
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #7 27-01-2015 - 20:39:46 |
|
Jarocin |
Hej Aniu u mnie niby wszystko ok ale dzisiaj po 12 naświetlaniu babki powiedziały ,że mam czerwoną pierś i mam się zgłośić do lekarza no i jutro planowo jadę zobaczę co mi powie.Mnie się wydaje ,że zle nie jest ale zobaczymy
 Trzymaj się i zdrowiej 
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #8 27-01-2015 - 21:02:51 |
|
Sosnowiec |
agniesiu dzięki za update fajnie że u Ciebie też jest dobrze, mam nadzieję że to zaczerwienienie to tylko przejściowa sprawa (mój był zaróżowiony przez wiele dni, ale już nie jest - przeszło jakoś samo), daj znać co doktorek powie
Zdrówka 
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #9 28-01-2015 - 19:01:30 |
|
Jarocin |
Aniu jestem po naświetlaniu.Pani doktor powiedziała aby mocno natłuszczać cyca maścią a,że ja mam jasną karnację to tak będę miała.Zła informacja jest taka że rano obudziłam się z katarem i bólem gardła
 Mam nadzieje że na tym się skończy i wszystko pójdzie według planu.Pozdrawiam i ściskam
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #10 29-01-2015 - 08:28:45 |
|
Sosnowiec |
Agniesiu, nie martw się bólem gardła i katarem, u mnie już wszystkie cztery naświetlane to przeszłyśmy. Mnie gardło bolało od weekendu do dziś a katarek mam od poniedziałku, wcinam grzecznie rutinoscorbin, cirrus na katar i paracetamol na noc (można - pytałam).
A na naświetlania to choćby na czworaka ale trzeba jeździć więc kuruj się aby przetrwać ostatnią prostą. Ja po dzisiejszym będę miała już tylko 4  i jeszcze przegląd u pani doktor czy wsio ok.
Ach, i wiesz co, zauważyłam dziś że cycuch musiał spuchnąć bo jest troszkę większy niż na początku naświetlania ale pani doktor mówiła że tak może być i że po naświetlaniach jak zejdzie opuchlizna to może być troszkę mniejszy niż przed naświetlaniem 
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #12 29-01-2015 - 21:17:40 |
|
Sosnowiec |
Pojechałam na opalanko ale dziś było bez naświetlania bo wywiozła mnie erka na sor wg prośby mojej pani radiolog...
Obudziłam się rano z kłuciem w dolnej części mostka... miałam wrażenie jakiegoś hmm... złego spania czy coś... Poranna toaleta ubieranko i przy czesaniu pomyślałam zmierzę sobie puls bo jakoś dziwnie mi... no i puls 150... wzięłam coś na uspokojenie i sio do CO no i pierwsze co to do pani doktor co ona o tym sądzi... Spędziłam na sorze 8 godzin... pobrano mi krew coś tam było podwyższone więc po 3h jeszcze raz, ekg, usg brzucha nawet.... i nic... Puszczono mnie do domu... przyjechałam zjadłam (cały dzień nic nie jadłam/piłam) wypiłam coś i leżę w łóżeczku a ból się rozprzestrzenia... Boli mnie mostek, obojczyki, ramiona szyja i głowa... puls po prochach zbity do 95... Nikt nic nie wie.... 
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #15 30-01-2015 - 16:23:52 |
|
Jarocin |
Aniu mnie się też wydaje,że to mogą być skutki uboczne,ale jak oni ci tam nie powiedzieli nic to nie wiem.Trzymaj się tam no i życzę aby Ci to wszystko przeszło gładko.Daj znać co tam dalej u Ciebie.
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #16 31-01-2015 - 20:01:46 |
|
Sosnowiec |
Melduję się....
Prochy dostałam to przeszło, troszkę jeszcze wczoraj bolało i serducho waliło za to dziś w normie a nawet niżej więc jest OK
Tak więc chciałam uczulić dziewczynki, musimy sypiać / odpoczywać popołudniami jak czujemy się zmęczone, proszę się nie nadwyrężać tak jak ja... W ostatnim tygodniu naświetlań obiecuję drzemkę codzienną godzinną zaliczać i wcześniej chodzić spać 
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #17 01-02-2015 - 09:19:13 |
|
Jarocin |
Aniu cieszę się ,że już wszystko ok.Masz rację powinnyśmy się oszczędzać wszyscy trąbią naokoło.No a my robimy swoje mamy dom na głowie,dzieci,męża i wszyscy wiedzą jak to wygląda.Ja jeszcze siedem opalanek więc z górki na razie w miarę ok.Pozdrawiam
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #18 01-02-2015 - 21:52:08 |
|
Jarocin |
Dziewczyny ruszamy do boju
 kolejny tydzień lampek przed nami  aby był łaskawy dla nas
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #19 01-02-2015 - 22:32:09 |
|
Sosnowiec |
Damy radę... to już ostatnia prosta
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
Krynia58 (offline) |
Post #20 02-02-2015 - 11:02:43 |
|
Warszawa |
Jestem z Wami Dzielne Kobiety
Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
|
sasky7 (offline) |
Post #21 02-02-2015 - 15:25:36 |
|
Warszawa |
Bingo! P.s. minął już tydzień po jednorazowym napromienieniu odcinka żeberek, a jak "siedziało" tam "cóś" ... tak czuję, że dalej siedzi.
Nie trafili ... czy mam dać sobie jeszcze troszkę czasu? 
|
|
agniesia761 (offline) |
Post #22 03-02-2015 - 22:35:37 |
|
Jarocin |
Hej dziewczyny dzisiaj mialam kolejne naświetlanko i symulator bo od jutra kolejne pięć naświetleń będę miała w to miejsce gdzie był guz,a teraz caly czas miałam na całą pierś.Na razie w miarę ok cyc czerwony i trochę swędzi,ale da się wytrzymać.Jeszcze pięć razy
|
|
karolina21 (offline) |
Post #23 04-02-2015 - 10:46:28 |
|
Strzelce Krajeńskie |
Dorota u mnie dzień po, ale mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej niż było...u mnie też było jednorazowe naświetlanie odcinka piersiowego.... 
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #26 04-02-2015 - 22:07:56 |
|
Sosnowiec |
hihh, jutro ostatnie lampki
skóra wygląda dobrze... łuszczę się strasznie i to wszędzie, nawet się łupieżu nabawiłam... ale teraz to już koniec mojego leczenia 
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
|
Ania_soWhat (offline) |
Post #28 06-02-2015 - 11:19:30 |
|
Sosnowiec |
dzięki mea
Wczoraj ostatnie naświetlanie i cały dzień w biegu a na koniec dnia kino i uczczenie końca opalanek coca colą 
Pozdrowienia dla reszty która się jeszcze naświetla
Josko huomenna olisi jo parempi päivä...
|
