Radioterapia - rozmowy codzienne
Asia122 (offline) |
Post #11 19-04-2016 - 21:21:53 |
Warszawa |
Witam, dziś pierwsze naświetlanie. Nie wiem dlaczego ale wyszłam z naświetlań z czerwonymi policzkami. Wyglądało to tak jakby policzki mi naświetlali a nie pierś.
![]() |
marzusia (offline) |
Post #12 19-04-2016 - 23:21:22 |
Cieszyn |
ja tak miałam za każdym razem
![]() ![]() ![]() |
jola68 (offline) |
Post #13 19-04-2016 - 23:52:44 |
Dębostrów |
Witajcie. Zmęczenie i senność to jedne z objawów ubocznych po naświetlaniach, ale to wszystko to pestka w porównaniu z tym co z człowiekiem robi chemia. Dla mnie osobiście radioterapia to był najmniej uciążliwy etap leczenia, nie byłam ani specjalnie zmęczona, ani senna, jedynie w ostatnim tygodniu pojawił się odczyn popromienny i skóra trochę swędzi i się łuszczy, ale smaruję radioprotektem. Pozdrawiam.Jola.
|
patagata (offline) |
Post #16 20-04-2016 - 10:38:21 |
|
Ja byłam śpiąca w pierwszym tygodniu.Teraz różnie.
Skóra po 3 tygodniach naswietlen ma się bardzo dobrze i oby tak zostało. Przed radio,za namową rehabilitantki stosowalam codziennie po 2 razy venoruton i x-rays przez 3 mies,aby przygotowac skórę. Teraz stosuję żel z rokitnika. Nie ma ciula!!!! Nie ma!!!! Co nas nie zabija,to nas wk...a ![]() |
Miciumpka (offline) |
Post #18 22-04-2016 - 16:27:17 |
Augustów |
Julietta -zazdroszczę Ci tej siłowni, bo mi chirurg zabronił. Powiedział, że jak złapię jakąś infekcję czy coś się zacznie z piersią dziać to jest zagrożenie że trzeba będzie usuwać cały implant.
Ale jak w maju nic nie będzie się działo ze skórą to też wracam na siłownię ![]() A mi zostały jeszcze 2 lampki - jutro i w poniedziałek |
Asia122 (offline) |
Post #19 22-04-2016 - 21:04:36 |
Warszawa |
A ja dziś zaliczyłam czwartą lampę. Na razie jest ok i nie mam problemów i oby tak dalej. Choć widzę, że każdej się prawie chciało spać
![]() |
Julietta (offline) |
Post #22 23-04-2016 - 18:28:58 |
Warszawa |
Już w trakcie chemii chciałam wrócić do sportu, ale po prostu nie miałam siły
![]() Mnie też radiolog kazała pudrować dopiero wtedy, kiedy coś zacznie się dziać. I badań w trakcie nie robiłam, jedynie bezpośrednio przed. Nie mogę doczekać się końca tych codziennych wypraw do szpitala! |
doubleD (offline) |
Post #23 24-04-2016 - 11:05:29 |
London |
ja mialam wielki plan biegania podczas chemi ale jeden raz mnie z tego wyleczyl, autentycznie w pewnym momencie musialam wygladac jak kreskowka biegajaca w zwolnionym tempie.
podczas radio, do reakcji skornej bylo okay, potem balam sie otarc wiec wrocilam do sportu dopiero jak opuchlizna i reakcja zeszly. ja akurat mialam radio jakies 6 miesiecy po operacji wiec cala rekonstrukcja sie dobrze wygoila ale i tak w pewnym momencie idea pocenia sie o tarcia przestala do mnie przemawiac, zwlaszcza ze ja mialam radio dolu pachowego. u mnie sie nie robi badan krwi podczas radio wiec przynajmniej tyle spokoju ;-) |
Asia122 (offline) |
Post #25 25-04-2016 - 19:22:51 |
Warszawa |
Dzięki dziewczyny. U mnie okazuje się, że raz w tygodniu sprawdzają białe i czerwone czy w normie. Tylko słyszałam że podobno potem robią z palca. Jutro się dowiem jak to wygląda. W sumie dobrze chociaż będę miała kontrolę jak wygląda mój organizm. Jutro 6 lampa (mam zaplanowane 20). Dzięki za odpowiedź.
|
Julietta (offline) |
Post #30 26-04-2016 - 13:42:48 |
Warszawa |
byłam dziś na 11 naświetlaniu, co oznacza, że połowa już za mną!
![]() Pierś mam trochę nabrzmiałą i tkliwą, ale nic szczególnego się z nią nie dzieje - mam nadzieję, że zostanie tak do końca i po. Miciumpka, i jak poszło na konkursie? ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-04-2016 - 13:44:46 przez Julietta. |