Czy ktoś miał taką sytuację?
fianiebieska (offline) |
Post #1 31-10-2015 - 15:06:07 |
Warszawa |
Minął już miesiąc od mojej operacji nadal nie ma wyniku, bo... patomorfolodzy nie potrafią znaleźć guza w usuniętej piersi. Guz miał 7 mm, był na dolnej linii stanika. Jestem wystraszona i rozżalona, bo nie wiem co o tym myśleć. Dzwoniłam do chirurga, postawił tezę, że moze guz został wciągnięty w całości przy biopsji... Powiedział, że nie ma możliwości, ze guz został, bo wyciął wszystko aż do powięzi. Płakać mi się chce, chciałabym rozpocząć chemię, tymczasem wciąż się dzieje coś dziwnego od samego początku. Dla przypomnienia z biopsji wynik G2 trójujemny ki 67 w 60% komórek. Moja lekarka jest w kropce, jesli guza nie znajdą co z dalszym leczeniem? Miałam mieć 4×AC i 12×taksany. Czy wtedy będę mieć leczenie na podstawie wyniku biopsji? Czy powinnam naciskać na jakieś dodatkowe badania diagnostyczne typu usg, czy tomografia celem sprawdzenia czy guz na pewno nie został we mnie? Będę wdzięczna za wszystkie opinie
fianiebieska opowiada ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #3 31-10-2015 - 19:34:13 |
Warszawa |
|
fianiebieska (offline) |
Post #5 31-10-2015 - 19:56:33 |
Warszawa |
Oby, najbardziej się boję, że to dziadostwo zostało i czeka mnie dalsza diagnostyka i docinka
fianiebieska opowiada ![]() |
Magdat (offline) |
Post #6 31-10-2015 - 20:41:16 |
Działoszyn |
Witaj dokładnie prawie rok temu 8 grudnia miałam biopsje gruboigłową piersi lewej guzek miał6mm i wyniki z biopsji receptory estrogenowe 15% receptory progesteronowe 20% ki-5% her2minus.... g1,,, po operacji która była w Cz-wie 21 stycznia wynik w histopacie..... fibrosclerosis.adenosis mastis chronica-utkania nowotworowego nie stwierdza się...mój onkolog wysłal do ponownej weryfikacji-znowu czekałam miesiąc, W marcu zawitałam do Gliwic tam wizyta 2minuty i pani po przeczytaniu wyników z biopsji powiedziała ze czeka mnie radioterapia i hormonoterapia....na moje prośby że przecież hispat wykazał coś innego dała mi do zrozumienia żebym d.... nie zawracała. więc trafiłam do niezależnego szpitala do Lodzi tam pojechałam z płytkami wypożyczonymi i po weryfikacji czekałam -4tyg odpowiedż włókniak...jest pani zdrowa .Mój onkolog do którego na końcu znowu trafiłam powiedziałże jedzie na sympozjum i z kserował dokumentacje moją i to jak chciały mnie leczyć Gliwice... powiedział że jakbym posłuchała Gliwic to niestety moje serce które jest bardzo powiększone/choruję na arytmie/ by bardzo ucierpiało.... strasznie to wszystko przeżyłam i tak naprawdę do końca nie wiem czy jestem zdrowa czy chora.W mojej miejscowości jest dziewczyna która przeszła dokładnie to samo co ja dwa lata temu.... jest zdrowa. Aha chce dopisać że mutacji genów brca1 i brca2 nie mam /miałam badanie w Gliwicach/ ,,a i węzły po operacji czyste tylko był stan zapalny.... pozdrawiam i życzę zdrowia
aha chce dopisać że onkolog powiedział ,że mam robić kontrolne usg piersi co rok .... ja robie co 3miesiące.... jestem przewrażliwiona i jak coś mnie zaboli to biegiem do lekarza nawet miałam biopsje tarczycy ale wszystko ok...a i jak zliczyłam lekarzy i wizyty to było ich około 50 a teraz usiadłam na dupie i pomyślałam że co ma być to będzie i nawet jak będziemy stawali na głowie to pewnych rzeczy nie przeskoczymy.Ostatnio jak byłam na tomografi płuc to lekarka powiedziała że na raka to raczej nie umrę ale na serce może szybciej......tfu lepiej nie ..... edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-11-2015 - 11:21:32 przez myszka. |
fianiebieska (offline) |
Post #8 31-10-2015 - 20:56:19 |
Warszawa |
Magdat dzięki za informacje, trochę mnie pociesza, ze nie tylko u mnie takie dziwy. Wczoraj przez tel chirurg powiedzial mi, że czase się zdarza , że mały guz jest w całości wciągnięty orzez biopsję, szok po prostu. Cycka już nie mam, jedyne pocieszenie, że jako mutantka i tak chciałam profilaktycznej, obustronnej mastektomii
fianiebieska opowiada ![]() |
Magdat (offline) |
Post #9 31-10-2015 - 21:04:52 |
Działoszyn |
u mnie weryfikowali głownie wyniki z hispatu bo wszyscy orzekali że te liczą się najbardziej /cociaż w Łodzi zaglądali mi do tego biopatu...i napisali obraz sugeruje gruczolaka cewkowego i nic dalej/....
ja tez myślałam żeby usunąć całą pierś przed operacją... jak powiedziałam to mojemu onkologowi to powiedział że jakby to wykonał to mogłabym walczyć o odszkodowanie a tak mam cycucha wprawdzie zmniejszonego/bo duże piersi miałam/ ale i teraz ładnego ![]() edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-11-2015 - 11:22:48 przez myszka. |
dorota79 (offline) |
Post #10 31-10-2015 - 21:12:22 |
|
czyli patomorfolog nie rozróżnił raka od zmiany łagodnej w biopsji...
![]() Fia a może popros swoją onkę o rezonans na cito, no bo chyba to u Ciebie zmiana nie była widoczna w usg? Po co przedłużać czas do leczenia, no i Ty będziesz miała pewność ze to wycieli Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 31-10-2015 - 21:17:21 przez dorota79. |
Magdat (offline) |
Post #11 31-10-2015 - 21:19:45 |
Działoszyn |
nie wiem i się nie dowiem wynik z biopsji był dokładnie 23 grudnia /więc może pośpiech-bo święta? tylko niestety w tym wszystkim ja i moja wigilia przepłakana był to najgorszy prezent jaki dostałam pod choinkę ....i teraz mam coś takiego ze jak przypomnę sobie Swięta to plakać mi się chce .... ten ogromny strach
![]() mój guzek był widoczny w usg /chociaż pani ginekolog która mi to wykryła robiła bardzo długo usg .. a onkolog który robił po niej stwierdzi że miałam ogromne szczęście bo tak mała zmiana na ogół jest przeoczona.... na póżniejszej mamografi wyszła zmiana około 9mm edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-11-2015 - 11:23:42 przez myszka. |
fianiebieska (offline) |
Post #12 31-10-2015 - 21:25:29 |
Warszawa |
Tak, dokładnie, dziada nie widać było na usg, po niedzieli lekarka ma dzwonić do mnie poproszę o skierowanie na rezonans fianiebieska opowiada ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #13 31-10-2015 - 21:49:38 |
Warszawa |
|
Magdat (offline) |
Post #14 31-10-2015 - 22:12:32 |
Działoszyn |
Wiem ja też mam .... a minął już prawie rok cały czas wmawiam sobie że jestem zdrowa i cały czas kontroluję tą moją znajomę co miała tak jak ja.... ale też tłumaczę sobie że przecież codziennie można mieć wypadek...i tylko Pan Bóg wie doskonale kiedy komu zgaśnie płomyk.Wiesz kiedyś planowałam wszystko teraz już niczego nie planuję żyję dniem dzisiejszym...nawet nie mam planu jak wykończyć dom który postawiliśmy/ jakoś pomalutku może samo się zrobi
![]() ![]() ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #15 31-10-2015 - 22:16:23 |
Warszawa |
|
fianiebieska (offline) |
Post #16 03-11-2015 - 14:33:45 |
Warszawa |
Nadal wynik wstępny tylko, wzbogacony o " komórek rakowych nie stwierdzono". W poniedziałak zaczynam chemię, mam dostać skierowanie na usg blizny. Teoria po obgadaniu z ordynatorem, że biopsja wchłonęła caly guzek
fianiebieska opowiada ![]() |
tynkaa (offline) |
Post #17 04-11-2015 - 08:11:16 |
|
wtrącę się dla pocieszenia
![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #18 04-11-2015 - 08:53:05 |
Warszawa |
No właśnie, ja nigdy nie myślałam, ze coś takiego jest możliwe, a w sumie na różnych grupach i forach znalazło się kilka takich dziwolągów jak ja
![]() fianiebieska opowiada ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #20 04-11-2015 - 09:08:51 |
Warszawa |
Ja g2 i dużo wyższe ki. Powiem szczerze, że czulabym się bardzo niekomfortowo gdybym nie dostała chemii
fianiebieska opowiada ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #22 04-11-2015 - 09:37:49 |
Warszawa |
|