Problemy z wypróżnieniami podczas leczenia onkologicznego
Jolar (offline) |
Post #1 12-11-2010 - 22:51:16 |
niedaleko Warszawy |
Wątek "podpowiedzmy sobie", widzę, że dość .. "zakurzony" ( a szkoda, można przekazać w skrócie wiele cennych uwag, przemyśleń...) ale wydał mi się najbardziej odpowiedni... szczególnie to "podpowiedzmy sobie"...
Mam takie pytanie w imieniu koleżanki, która choruje na raka kręgosłupa... Dziewczyna ma problem z ludzkimi potrzebami, czyli fizjologią.. ![]() ![]() Ma kłopoty z ... wypróżnianiem.. jest po sterydach..., może któraś z życzliwych koleżanek ma ... swoje własne .. doświadczenia w tym temacie i może podzielić się... życzliwą radą... będę bardzo wdzięczna... a najbardziej moja znajoma.... Środki farmakologiczne... pomińmy milczeniem, są krótko chwilowe w swoim działaniu i nie ... "rokują" sukcesów w dalszym czasie.... Dziękuję z góry za .. życzliwość... ![]() " Nie daj się ludzie niech swoje myślą... Nie daj się z diabłem do piekła wyślą... Nie daj się warto być zawsze tylko sobą..." Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-11-2010 - 23:22:04 przez b_angel. |
Haniap. (offline) |
Post #2 12-11-2010 - 23:01:18 |
Poznań |
Ja razem z chemią miałam podawane sterydy i też miałam kłopoty z wypróżnieniem. Nie wiem w jaki stopniu ma je Twoja koleżanka, ale mnie pomagały kiwi i suszone śliwki. Piłam kompot jabłkowy i naturalne kefiry, bez dodatku owoców. Najlepiej jednak zrobił mi powrót do mojego nałogu sprzed choroby
![]() "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
Jolar (offline) |
Post #3 12-11-2010 - 23:11:45 |
niedaleko Warszawy |
Dzięki wielkie Haniu, z tego co wiem ona nie ma ... nałogu palenia, więc tego niestety chyba jej nie polecę
![]() Jeszcze raz dziękuję, buziaki! Czekam na pomysły i rady pozostałych dziewczyn... przecież jest nas tak .....ok. 1,5 tysiąca (chyba nie zawyżyłam statystyk ![]() " Nie daj się ludzie niech swoje myślą... Nie daj się z diabłem do piekła wyślą... Nie daj się warto być zawsze tylko sobą..." |
lulu (offline) |
Post #4 12-11-2010 - 23:28:03 |
k/Kwidzyna |
Na mnie działa zsiadłe mleko, ale takie od prawdziwej krowy, buraczki w barszczu (gotuję dość gęsty), albo jako dodatek do II dania.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Ela63 (offline) |
Post #6 13-11-2010 - 17:08:17 |
W dolinie Grabowej |
Polecam jogurt naturalny a do tego płatki owsiane /mieszamy i gotowe do spożycia/, jak również wspomniane tu śliwki a oprócz tego surowe warzywa i duże ilości wypijanej przegotowanej wody /2 litry w ciągu doby/.Cieszę sie jeśli mogłam pomóc.
Chcąc odzyskać młodość, trzeba tylko powtórzyć swoje szaleństwa ![]() O . Wilde na forum od października 2007 -------------------------------------- |
Grazyna S (offline) |
Post #8 13-11-2010 - 18:51:57 |
|
Takie zaparcia jak ja miałam to chyba nikt na swiecie nie ma
![]() woda ciepła z miodem i cytryną nad czczo, płatki owsiane gotowane na mleku ze sliwka ,morele figa , platki owsiane ugotowane na gesto a pożniej pokroić suszone morele i polać jogurtem naturalnym, mocze owoce susznone w jogurcie natrulanym i nad czczo je zjadam, kompot z suszonych owoców gotuje do kusek lub kaszy kuskus, pomaga też mi kiwi z jogurtem na noc zjadać, jabłko tarte z marchewką ucieram,a jak dobra jest marchewka z jogurtem banan pokroić do jogurtu naturalnego i na sniedanie pierwsze zjeśc. mocze owoce suszone w wodzie przegotowanej i wypijam nad czczo i przez cały dzień popijam, dobrze też jest przed jedzeniem zjadać trzy morelki suszone ,wogóle to ja owoce suszone zjadam sobie jak mi się chce na słodko, onkolog mi poradził przy chemi taki olej VENTROL tj,olej lniany i rokitnikowy ,bardzo dobry na sluzówke, woda FRANCISZEK jest bardzo dobra na zaparcia , co jakiś czas musze zmieniać z wymienionych metod bo żołądek mi sie przyzwyczaja i nie działa ![]() "nadzieja ma skrzydła,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury” Emily Dickinson ![]() |
Jolar (offline) |
Post #9 17-11-2010 - 19:42:26 |
niedaleko Warszawy |
Rady bardzo cenne, szczególnie, że przekazane od serca...
Przekazałam je koleżance, zaczęła je stosować i mówi,że nawet osiąga... sukcesy ![]() Bardzo dziękuję za pomoc.... " Nie daj się ludzie niech swoje myślą... Nie daj się z diabłem do piekła wyślą... Nie daj się warto być zawsze tylko sobą..." Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-11-2010 - 19:43:46 przez Jolar. |
Jazzowa (offline) |
Post #11 03-12-2010 - 07:07:13 |
Łask |
Miałam również z tym problemy i to potężne... Ja niestety posiłkowałam się lewatywami... bez tego nie było mowy o czymkolwiek...
Zastosowałam więc lewatywy o jakich pisał Gerson czy z dodatkiem kawy... Robiłam je raz dziennie... dzięki temu w ogóle jakoś funkcjonowałam... ![]() Teraz codziennie zaczynam dzień od płatków owsianych z suszonymi owocami w połączeniu z olejem lnianym i startym jabłkiem... No i ruch.. bez tego ani rusz... Jak to powiedział Albert Einstein: "Życie niemal na pewno ma sens..."... [jazzowa.blogspot.com] |
filipinka35 (offline) |
Post #14 23-08-2011 - 19:44:25 |
|
Mnie pomagała kawa z expressu z mlekiem. Piłam ja po śniadaniu.
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #15 30-09-2011 - 17:34:12 |
|
Przed spaniem wrzucam 10 suszonych śliwek do szklanki, zalewam je ukropem ....wymieszam..przykrywam spodeczkiem. Rano zjadam śliwki i wypijam płyn.
|