mam nowotwór złośliwy - co dalej
Cycek (offline) |
Post #1 01-08-2017 - 17:23:01 |
|
cześć,
mam 35 lat, własnie odebrałam wyniki histopatologii i zamarłam Posżłam "na luzie" wyciąc ponoć tylko włókniaka. Dostałam własnie wyniki: Carcinoma invasivum ductale (NST) G3, estrogenowe (-), progesteronowe (-), HER2 ujemny, Ki67 około 45%, E-cadheryna(+) Już wiem z googli, że to złośliwy, potrójnie ujemny więc z najgorszymi rokowaniami itp... Zadzowniłam do przychodni onkologicznej by umówić się do onkologa i dostałam informację, ze pierwszy termin to październik. Co ja mam robić? Gdzie iść? Skierowanie miałam od ginekologa a wycinał chirurg - plastyk. nie wiem co z sobą począć... podpowiedzcie proszę |
gosia0101 (offline) |
Post #2 01-08-2017 - 17:42:01 |
małopolskie |
Witaj
![]() Skąd jesteś?W Krakowie w CO pierwsza wizyta jest bez terminu,nawet bez karty DILO. Tutaj jest wiele dziewczyn z G3,ja też do nich należę,z nami będzie Ci łatwiej ![]() |
Al_la (offline) |
Post #4 01-08-2017 - 18:22:50 |
k/Warszawy |
Cycku, nie wiem gdzie byłaś zapisać się do onkologa. Najlepiej iść od razu tam, gdzie leczą raka.
Zajrzyj tutaj: [amazonki.net] Nie zawsze pierś się usuwa. O tym decyduje chirurg onkolog po zbadaniu i obejrzeniu wyników. Jeśli guz nie jest duży i położony w takim miejscu, że łatwo go usunąć z bezpiecznym marginesem tkanek zdrowych, robi się operację oszczędzającą. Ważna jest też wielkość piersi i stan węzłów chłonnych (czy nie są podejrzane). ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
gosia0101 (offline) |
Post #5 01-08-2017 - 18:33:55 |
małopolskie |
Są tutaj dziewczyny z Trójmiasta-Misia77,dziubas,napisz do nich,możesz zapytać gdzie się leczą itp.
Usunięcie piersi zależy od wielu czynników,wielkość guza, stan węzłów,rodzaj raka,niekoniecznie od złośliwości,teraz lekarze starają się oszczędzać piersi ale nie zawsze jest to najlepsze wyjście z sytuacji. Nie czytaj za dużo w tych googlach bo tam jest dużo starych statystyk a nowych leków przybywa.Ja jak przeczytałam o swoim raku to myślałam że drugiego dnia nie dożyję..Jestem i walczę i Ty też się nie poddawaj! |
Cycek (offline) |
Post #6 01-08-2017 - 18:34:23 |
|
byłam w Wojewódzkim Centrum Onkologii
dziękuję za link i za pomoc merytoryczną gosia0101 i Al_la - bardzo Wam dziękuję edit: scalono posty. Jeżeli nie minęło 15 minut od ostatniego napisanego postu, a chcemy coć dopisać, bądź zmienić - używamy funkcji zmień Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 01-08-2017 - 21:17:43 przez myszka. |
Al_la (offline) |
Post #7 01-08-2017 - 19:15:33 |
k/Warszawy |
Widzę, że napisałaś do dziubasa. Basia ostatnio zagląda rzadziej.
Napisz do [amazonki.net] Leczyła się WCO. Na pewno Ci pomoże. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Gosia 123 (offline) |
Post #10 03-08-2017 - 10:26:16 |
|
Witaj Cycku
Ja też jestem G 3 potrójnie ujemna od 8 lat... teraz najważniejsza jest wizyta u onkologa . Masz prawo pytać lekarza o wszystko i korzystaj z tego prawa, im więcej wiesz tym świadomiej podejmujesz decyzje. Czy będzie możliwa operacja oszczędzająca dowiesz się od chirurga . |
dziubas (offline) |
Post #12 07-11-2017 - 14:29:26 |
Gdańsk |
Lucynko!
![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
renatar (offline) |
Post #16 22-04-2018 - 09:21:38 |
sieradz |
Elna ja żadnego konsylium nie miałam, onkolog chirurg który zlecał biopsję dał mi numer telefonu do chemiczki. Pojechałam do niej na pierwsza wizytę prywatnie żeby było szybciej, i tydzień od wizyty już miałam chemię. Dlatego dziwię się że teraz tak długo to trwa niby miało być lepiej dla pacjenta a wyszło jak zawsze bo mam wrażenie że te konsylia jeszcze przedłużają rozpoczęcie leczenia.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Imari (offline) |
Post #21 22-04-2018 - 11:29:46 |
Łódź |
Elna, ja 24 marca wiedziałam już, że jest rak a chemię dostałam dopiero 10 maja... Laboratorium się tak grzebało z pełnymi wynikami z biopsji, a później pan chirurg sobie powędrował na urlop. Mój mąż w końcu mnie zaciągnął za łapę do szpitala i zaczął robić zadymę, że ile można czekać i że wywaliło mi już węzeł chłonny. Chemiczka przyjęła mnie z marszu i też się zapiekliła, że mnie aż tyle czasu przetrzymali.
|
Margotek (offline) |
Post #22 15-05-2018 - 16:31:48 |
Krosno |
Dowiedziałam się, że rak 18 kwietnia a 22 maja mam już komplet badań i decyzja jaki rodzaj chemii. Dostaliśmy kartę DILO i starają się dość szybko. Nie wiem co usłyszę 22 maja od mojej onki. Najpierw chemia w każdym razie bo przy takim rozmiarze guza najpierw chemia przedoperacyjna. Buziaczki dziewczynki
|
renatar (offline) |
Post #23 15-05-2018 - 17:02:35 |
sieradz |
Margotek ja wynik biopsji miałam 22 kwietnia a chemię dostałam 4 maja [ trzy lata temu i bez katy dilo]. Badania miałam w trakcie chemii tzn usg brzucha i tg płuc [genetyczne też ]. Lekarz chemioterapeuta potrzebował tylko wyników biopsji żeby zlecić chemię.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Margotek (offline) |
Post #24 15-05-2018 - 21:18:01 |
Krosno |
Ta procedura znacznie bardziej mnie przekonuje, Reniu ... Ja już chcę mieć chemię, każdy dzień to oddalenie od wyleczenia
![]() |
anetkapaczek1 (offline) |
Post #26 11-08-2018 - 08:00:46 |
TORUŃ |
Bardzo proszę pomóżcie dostałam wynik biopsji jestem załamana nie wiem jak długo się czeka na operacje nie wiem co oznaczają wyniki estrogen +,progesteron +her-2(1+),e-cadherin(+),ki -67(+)25-30% proszę wytłumaczcie mi.
|
renatar (offline) |
Post #28 19-09-2018 - 07:26:30 |
sieradz |
Jagro każda z dziewczyn tu na forum rozumie twój strach. Przechodziłąm przez to i nie mam sposobu żeby się nie przejmować. Trwaj i przeczekuj. Oby jak najszybciej przez to przejść tzn przez badania i wiadomo życzę ci żeby tam nic nie było.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Pollik (offline) |
Post #29 19-09-2018 - 08:53:18 |
Warszawa |
Jogro , nie ma diagnozy - nie ma choroby. To mantra którą zabijałam czekanie. Na biopsję, a potem na wynik. Nie zawsze musi byc zły.
Nie musisz już teraz wiedzieć, jak masz żyć dalej, to przyjdzie samo, potrzebny Ci czas jak nam wszystkim. Nie katuj się pytaniami co dalej. Nie ma na nie odpowiedzi teraz , za wcześnie jest. Pozdrawiam Cie serdecznie Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |