Kto nie miał chemioterapii, tylko hormonoterapię?
Wysłane przez dora43
Tola (offline) |
Post #4 07-10-2013 - 14:27:12 |
Chojnice |
Ja też nie miałam chemioterapii. Klasyfikacja mojego raczka pT1c pN1a pMx, G1. Ponieważ byłam po menopauzie onkolog zlecił tylko Tamoxifen,który po półtora roku ze względu na zmiany okulistyczne zamienił mi na Arimidex. Ucieszyłam się,że nie mam chemii. Po czasie( jak się trochę douczyłam) nabrałam wątpliwości czy byłam prawidłowo leczona. Wątpliwości moje potwierdziły się jak genetyk wyraził zdziwienie,że nie miałam chemii(jeden węzeł był zajęty). Zdziwienie też wyraził inny onkolog do którego przeniosłam się z leczeniem. No cóż, nie zawsze można w pełni zaufać lekarzowi. Teraz już tego nie zmienię.
Zawsze się cieszę.bo cieszę się,że żyję!!! Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-10-2013 - 14:28:29 przez Tola. |
dorota79 (offline) |
Post #5 07-10-2013 - 19:53:08 |
|
Ja dziś miałam wizyte kontrolna u onki, no i dziś zapytałam dlaczego nie zlecono mi chemioterapii, przecież jestem taka ( ponoć ) młoda 34 lata! dręczyło mnie to przez 3 miesiace, bo na poprzedniej wizycie będąc w szoku pooperacyjnym nie zapytałam. Podczytując forumowe wpisy na ten temat wręcz kładłam się do trumny, no bo przecież nie dali mi chemii ( jeden lekarz ze nie , drugi i trzeci też że nie) i rak się panoszy w moim młodym organizmie.
Dziś uzyskałam odpowiedz taką, ze owszem w młodym wieku raki są bardziej agresywne ( przeważnie), niż u kobiet nieco starszych i musi być chemia mocna. U mnie nie było wskazań do podania chemii, ponieważ był jaki był i byłoby to za dużo. Ufam ,że prawidłowo mnie leczą i trochę odetchnęłam z ulgą. Dziekuje wszystkim dziewczynom, które mnie pocieszały i odpisywały na moje zrozpaczone wiadomości- Ali, Magdzie, Grażynce,Perełce, Lulu |
Iwo_Iwo_123 (offline) |
Post #7 07-01-2015 - 18:44:11 |
Józefosław |
I ja się wpisuję do grona Od 2 tygodni jestem na Timoxifenie i po 1 zastrzyku Zoladexu. Z tego co zrozumiałam, to mam mieć tylko 3 lata ten zestaw, a później zmiana laków na kolejne 2 lata. Pewności nie mam czy dobrze zrozumiałam odnośnie długości stosowania, bo byłam w amoku i niewiele "ogarniałam" . Na dniach wybieram się na spokojnie pogadać z onkologiem, to wszystkiego się wywiem Trochę mnie martwi, że hormony(mam 32 lata) i bez chemii, ale widać mądre głowy uznały że wystarczy
|
libra1 (offline) |
Post #9 07-01-2015 - 23:58:44 |
|
Dorota 79 rozmawialam z profesorem Byrskim linia odciecia to Ki 20 % Powyzej pacjentki dostaja chemioterapie, ponizej tylko hormonoterapie. Mam na mysli pacjentki Her - hormonozalezne w wysokim stopniu. Jestes pacjentka, ktorej chemia wyrzadzilaby wiecej szkody niz pozytku.Twoje niskie Ki oznacza bardzo dobre rokowanie i mala chemowrazliwosc guza. Za to hormony beda Cie chronic.
|
Ikka (offline) |
Post #11 10-01-2015 - 12:58:57 |
Gdańsk |
Ja się też dopisuję do grupy. Od listopada mam Zoladex + Etruzli. Moje ki 67 w pierwszej wersji to 20% - jeden lekarz chciał dać chemię, dwóch innych proponowało tylko hormonoterapię ( uzasadniając , że granica "dobrego" ki przesunęła się właśnie do 20 %) Koniec końców zrobiłam powtórne badania hispat i k 67i wyszło od 2 do 6% ( miałam 4 guzki ). Hormonozależność ok 85-100% . ( znów w zależności od guzka).
W przyszłym tygodniu idę na badania genetyczne - zobaczymy co tym razem się okaże Ikka ---------------------------------------------------------------------------- Zamiast zamartwiać się tym co będzie jutro - bądź szczęśliwa już dzisiaj ..... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-01-2015 - 13:00:41 przez Ikka. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
272
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024