Problem z różą.
justyna81 (offline) |
Post #1 28-04-2010 - 14:06:35 |
|
Witajcie,
Na starym forum znalazłam taka informację o róży. Najczęstszą komplikacją obrzęku limfatycznego jest róża przyranna (erysipelas), czyli zapalenie wywołane bakteriami paciorkowca (streptokoki). W ramach profilaktyki róży przyrannej na każdą drobną ranę uszkodzonej kończyny górnej nakładać środek dezynfekujący 4-6 razy dziennie przez okres kilku dni. Przy wystąpieniu erysipelas (zwiększenie obrzmiena, zaczerwienienie, ból, gorączka) konieczne jest leczenie penicyliną, w przypadku alergii na penicylinę - leczenie erytromycyną lub tetracyklinami. W domu i na urlopie należy zawsze mieć przy sobie antybiotyk i środki dezynfekujące. Chciałam zapytać czy, któraś z Was miała problem z różą??? Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami. |
Pat (offline) |
Post #2 29-04-2010 - 16:32:01 |
|
Moja mama miała wielokrotnie różę, jest 17 lat po mastektomii i ma duży obrzęk.
Nie sposób przeoczyć objawów, oprócz tych które opisałaś, dochodzą również ogólno-ustrojowe, tak jak przy grypie, gorączka ogólne rozbicie i łamanie. Za każdym razem kończyło się antybiotykiem. Odkąd ja zachorowałam, moja mama zmobilizowała się do większej dbałości o rączkę, obrzęk się zmniejszył i od tej pory róża się nie pojawiła...i mam nadzieje, że się nie pojawi. ŻYCIE JEST PIĘKNE I BIEGA NA MALUTKICH NÓŻKACH:-) ...DLATEGO MUSZĘ ŻYĆ... |
justyna81 (offline) |
Post #3 03-05-2010 - 20:13:31 |
|
Witaj Pat
![]() ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-05-2010 - 20:20:26 przez justyna81. |
Bajdunia (offline) |
Post #4 03-06-2010 - 17:54:27 |
koło Zielonej Góry |
Ja miałam różę w zeszłym roku. Pisałam o tym na starym forum.
U mnie nie było żadnego skaleczenia, tylko siedziałam sobie na kompie i nagle złapała mnie duża gorączka, tak raptem, bez niczego. Miałam prawie 40stopni. Całe ramię czerwone i mocno gorące. Wzięłam apap na noc (bo to była niedziela) Rano juz miałam druga czerwoną i gorącą plamę na przedramieniu. Dostałam od rodzinnej bardzo silne antybiotyki i miałam przerwę w braniu herceptyny. Przestraszyłam sie mocno, bo pierwszy raz coś takiego mnie spotkało. A teraz od czasu do czasu wychodzą mi na tej ręce takie swędzące czerwone pryszcze, jak po komarach. operacja 26.06.2006. |
joakil (offline) |
Post #5 17-08-2010 - 08:03:42 |
Pomiechówek |
Dopiero teraz odnalazłam ten wątek (nadal się uczę nowego forum a czasu brak). Parę dni temu powiększył mi się obrzęk ręki. Pod pachę wyskoczył bolący guz. Następnego dnia był już czerwony i gorący. Przez jakieś 2 dni zaczerwienienie rozszerzało się aż do łokcia (plama na spodniej części ramienia), potem ustępowało by pojawić się znowu. Pojawiły się też małe plamki jak po ugryzieniu (być może było to ugryzienie - komarów nie brakuje). Nie miałam gorączki. Teraz objawy prawie ustąpiły. Obrzęk mam nadal i zgrubienie pod pachę też. Ale może to tylko naciągnięte ścięgno?..... Trochę ostatnio pracowałam a upały też swoje zrobiły....
Co o tym myślicie? |
Parabola (offline) |
Post #6 17-08-2010 - 09:23:52 |
Nowy Sącz |
Myślę, że powinnaś zasięgnąć porady lekarza....
Przy naciągniętym ścięgnie aż tak nie puchnie i na pewno nie robi się czerwone. Myślę, ze ten bolacy guz pod pachą to węzeł chłonny....może jakiś stan zapalny od ugryzienia Ci sie zrobił. Koniecznie pokaz to lekarzowi. Przesyłam ![]() |
mag_dag (offline) |
Post #10 17-08-2010 - 21:01:20 |
Sosnowiec |
nie ma czegoś takiego jak "wycięcie wszystkich węzłów"
lekarz podczas operacji wybiera pod pachą, taką specjalną "chochlą", tyle ile mu się nabierze materiału - nie widzi ile tam jest węzłów dopiero na stole histopatologa węzły są z tego wydłubywane, liczone i badane dlatego niektóre z nas mają wycięte 10, a inne nawet 35 myślę, że nigdy lekarz nie ma pewności, czy coś tam nie zostało Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
Grazyna S (offline) |
Post #13 23-08-2010 - 01:00:53 |
|
U mnie było tak najpierw bolało mni gardło i mialam katar i bol w klatce piersiowej
![]() ![]() ![]() "nadzieja ma skrzydła,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury” Emily Dickinson ![]() |
debora48 (offline) |
Post #14 05-11-2010 - 18:56:36 |
Kozienice |
...ja też zaliczyłam różę, krostki, a potem plamy były na obrzęku ręki. Podano mi antybiotyk we wlewie,wszystko minęło,ale do domu przepisano mi Ospen do łykania 3 raz dz co by doleczyć......łykałam, po tyg.dostałam zaburzeń żołądkowo jelitowych podobnie jak po 1szej chemii, odstawiłam..... i znów do lekarza. Teraz łykam nifuroksazyd, piję delikatny rumianek,dieta, niby jest trochę lepiej, ale może któraś z was dziewczyn ma dla mnie jakieś rady,żeby wreszcie te zaburzenia szybciej minęły.
![]() |
ewad55 (offline) |
Post #17 17-07-2012 - 14:45:23 |
Stokholm |
Mam do Was pytanie,czy po zachorowaniu na różę dostałyście jakieś specjalne zalecenia co robić,żeby uniknąć powrotów?To ze one będą to wiem,ale można zmiejszyć częstotliwośc ich występowania?Dużo czytam na temat róży,czytałam żeby do mycia używać mydła o ph 5,5, balsamy o tej samej kwasowości,nawilżające ale nie natłuszczające.Różne są przyczyny wystąpienia róży, nie tylko skaleczenia,ale stany zapalne,które przebiegają akurat w organiźmie.U mnie prawdopodobnie spowodował ją przewlekły stan zapalny,jaki mam w kostce,a poznałam po tym,że teraz kiedy łykam antybiotyki,kostka ,czy prawidłowo staw skokowy boli mnie mniej i opuchlizna z nogi mi zeszła.Ręka moja nie była mocno opuchnięta ale na przedramieniu pojawił mi się rumień,z czasem rumień pojawił mi się między piersiami i cały czas się powiększał.Temperaturę miałam 40,1 st.C.To wszystko działo się bardzo szybko i w ciągu 4 godzin wylądowałam w szpitalu(zaczęłam się dusić).To był horror,ale teraz już dochodzę do siebie.W Szwecji trudno mi się dogadać z dziewczynami,a od Was chciała bym uzyskać informacje jak sobie radzicie?
Dziękuję! |
lulu (offline) |
Post #18 17-07-2012 - 15:02:26 |
k/Kwidzyna |
Róży sama nie przerabiałam, ale nasza rehabilitantka uczuliła nas na nią. Przy jakimkolwiek podejrzeniu bezzwłocznie kontakt z lekarzem i jak najszybciej antybiotyk. Poleciła też preparat do profilaktycznego pryskania ręki ale nie pamiętam nazwy ... nie zapisywałam, bo uważam, że mnie to się nie zdarzy. Już kilka razy miałam jakieś "uszkodzenia" tej ręki i na szczęście nic się nie działo.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
ewad55 (offline) |
Post #19 17-07-2012 - 15:21:36 |
Stokholm |
Ja nie miałam żadnego uszkodzenia ręki,żadnej ranki,komar też mnie nie dziabnął,ani pająk.Nic kompletnie.Myślałam,że róży dostaje się przez skaleczenie,ale tak na logikę powinna ona wystąpić w miejscu ranki,albo ukąszenia?Ręka moja przez kilka dni mnie pobolewała(pod pachą) mam wycięte 14 węzłów.Ani nie przesiliłam ręki,ani nie skaleczyłam.Wodę tutaj mamy dobrą,zawsze po kąpieli używam balsamów i co?Co robię żle?Lato ponoć jest najlepszym czasem dla bakterii.W Szwecji nie wykonuje się w czasie wakacji żadnych operacji z obawy przed zakażeniami ran(tylko nagłe wypadki).I co dalej?Co rocić?
|
lulu (offline) |
Post #20 17-07-2012 - 15:45:34 |
k/Kwidzyna |
Ewa a może to była taka jednorazowa sprawa i nie wróci już więcej.
A wodę to tam macie wspaniałą ![]() Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-07-2012 - 15:49:46 przez lulu. |
redhat8 (offline) |
Post #22 25-07-2012 - 09:39:22 |
Włocławek |
Moja mama właśnie dostała taką róże wokół blizny po usunięciu piersi. Stało się to nagle czyli gorączka, dreszcze napuchnięcie blizny i oczywiście duży, czerwony i swędzący rumień. Jeden antybiotyk nie zadziałał i lekarz zmienił go na inny. Teraz mama gorączki nie ma i czuje się lepiej ale ten rumień nadal się utrzymuje.
Ile czasu u Was utrzymywał się rumień? po jakim czasie zszedł? Pozdrawiam. |
debora48 (offline) |
Post #23 25-07-2012 - 22:21:51 |
Kozienice |
redhad8, jeśli antybiotyk zadziała to już na 3, 4 dzień te czerwone plamy bledną......mnie dodatkowo na miejsca zmienione chorobowo robili okłady z Acidum boricum/ BORASOL/, różę miałam na obrzeku ręki po wczesniejszym zranieniu, teraz noszę przy sobie maść antybiotykową i jeśli mi się zdarzy małe zadrapanko to zaraz smaruję.
|
redhat8 (offline) |
Post #24 27-07-2012 - 10:02:29 |
Włocławek |
No właśnie u mojej mamy dopiero po zamiania antybiotyku na silniejszy widać że rumień zaczął blednąć ale wszystko niestety ustepuje bardzo powoli. Jak zapalenie ustąpi to lekarz zrobi usg i zobaczy czy nie ma tam pod blizną wznowy która mogłaby spowodować to zapalenie. Mam nadzieję że to tylko zapalenie i wszystko będzie ok.
|
amazonka1964 (offline) |
Post #25 06-05-2014 - 17:40:47 |
|
hej mam pytanie. Wczoraj na ręce w okolicy nadgarstka wyszły mi kropki i obszar zaczął się zaczerwieniać. Poszłam dzisiaj do lekarki i podejrzewała, że to róża... Zapisała mi Duomox 2x2tab (1000mg). Mam pytanie czy to nie za dużo troche???
Z góry dzięki za odp |
rzeczka11 (offline) |
Post #27 18-08-2014 - 09:23:58 |
|
Witam wszystkich
Siostra jest po obustronnej mastoktomii ( leczy sie 3 lata -najpierw 1 piers, chemioterapia, radiot. herceptyna; za poł roku druga piers, chemioterapia radiot. teraz hormony "ETRUZIL" ![]() Od miesiąca na całym dekolcie wystąpiły plamy czerwone, wybroczyny, zaognione az wydaje sie ze to się zapali. Lekarz onkolog odesłał do dermatologa, a ten rozkłada ręće bo nie wie co to jest. Coraz nowe maści zapisuje leki. I na róże i na uczulenie. Nic nie pomaga. Moze ktos zna jakis sposób. |
Al_la (offline) |
Post #28 18-08-2014 - 10:30:44 |
k/Warszawy |
Żeby leczyć, trzeba wiedzieć co. Jeśli nic nie pomaga, to chyba dobrze by było iść do innego dermatologa, może ten wpadnie na jakiś pomysł.
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
anna2008 (offline) |
Post #29 18-08-2014 - 10:51:22 |
Bydgoszcz |
Etruzil może ,choć nie musi wywoływać objawy skórne ,dobrze byłoby porozmawiać z onkologiem na ten temat,jeżeli dermatolog nie rozpoznaje rodzaju tego wykwitu.Niech siostra sobie przeanalizuje od kiedy bierze lek i od kiedy pojawiła się wysypka,choć czasami się zdarza ,że objaw uboczny leku pojawia się z opóźnieniem Podsyłam ulotkę ze wszystkimi działaniami niepożądanymi ,przeanalizujcie też tę w opakowaniu. Etruzil "Przyszłość, zanim wkracza, zawsze przedtem puka." - Francois Mauriac ![]() "To co się dzieje teraz i po 'teraz' ,tak długo nie ma znaczenia,dopóki jutro jutra,jest takie samo,jak wczoraj wczoraj" |