Niegojąca się rana po rekonstrukcji piersi
Wysłane przez Karolcia_p89
Karolcia_p89 (offline) |
Post #1 11-04-2021 - 17:29:35 |
|
Witam was,
W maju 2018 skończyłam radio terapie na lewą pierś. We wrześniu 2020 zrobiłam mastektomie z rekonstrukcją piersi, rana się rozchodziła i nie mogła się zagoić. 26 lutego miałam kolejną operację, zmianę implantu i wycięcie niegojącej się skóry, a problem zowu się pojawia. jest kilka strupów które widzę że się powiększają zamiast maleć I czasami widzę malutkie kropelki ropy na staniku. Bardzo sie martwie że znowu będzię się rozchodzić. Jakieś sugestie? Może jest tu ktoś z podobnym problemem? Z góry dziękuje. |
dziubas (offline) |
Post #2 11-04-2021 - 22:18:08 |
Gdańsk |
Karolcia!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 11-04-2021 - 22:20:16 przez dziubas. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
424
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024