Drugie starcie - rozmowy codzienne
Fridoo (offline) |
Post #2 17-07-2013 - 11:40:50 |
|
trzymam kciuki
korzystałeś kiedyś z monitoring gps pojazdów ? w naszym sklepie znajdziesz największy wybór urządzeń. |
Anulka80 (offline) |
Post #3 06-08-2013 - 13:34:40 |
woj.lubelskie |
dziewczyny,tak Was czytam i zmagacie się z róznymi nawrotami choroby....czy możecie powiedzieć na co zwracac uwagę,co mozna podejrzewać za nawrót choroby,jakie bóle i gdzie sa niepokojące? Jak boli przerzut? a może wogóle nie boli? Napiszcie proszę!
Są cztery rzeczy których cofnąć nie można: kamień - który został rzucony słowo - które zostało wypowiedziane okazja - której się nie wykorzystało i czas - który przeminął |
Anulka80 (offline) |
Post #5 09-08-2013 - 08:59:34 |
woj.lubelskie |
tak,domyślam się że nie ma standardowych objawów,ale pytam tak całkiem indywidualnie kazdą z Was,jakie były objawy przed rozpoznaniem przerzutów? Wiem że proces rozsiany może pojawić sie w każdym miejscu,ale obajwy u kazdej osoby sa raczej zbliżone. Więc Stąd moje pytanie: jak i co Was bolało,w zależności od umiejscowienia przerzutu? lekarze o tym nie mówią,tutaj także nie znalazłam takiego wątku,więc skąd się dowiedzieć co może wskazywać na przerzuty? Myślę że najlepiej to opowiedzą osoby,które juz się z tym zmagały,dlatego pytam Was.
Są cztery rzeczy których cofnąć nie można: kamień - który został rzucony słowo - które zostało wypowiedziane okazja - której się nie wykorzystało i czas - który przeminął |
Al_la (offline) |
Post #6 09-08-2013 - 09:38:33 |
k/Warszawy |
Zanim Ci odpowiedzą osoby, które się zmagały, napiszę to, co usłyszałam od swojej onkolog, kiedy zadałam jej takie pytanie.
Trzeba zwracać uwagę na: zawroty i uporczywe bóle głowy, chwilowe utraty widzenia, zachwiania równowagi, utraty przytomności - wtedy wskazany jest RM głowy; uporczywe bóle kości, które przechodzą po tabletce przeciwbólowej, a kiedy ona przestaje działać, nawracają; z własnych obserwacji widzę, że przerzuty do kręgosłupa manifestują się nagłym bólem uniemożliwiającym poruszenie (tak jak przy wypadnięciu dysku) oraz niedowładem rąk (nie można np. utrzymać szklanki) i nóg (tak jak przy rwie kulszowej) - wtedy wskazana jest scyntygrafia kości; przewlekły kaszel, duszności - trzeba zweryfikować rtg płuc; bóle pod żebrami po prawej stronie, wzdęcia, odbijania, niestrawność - trzeba wykonać USG jamy brzusznej. To objawy, ale na koniec dodam, że czasami objawy nie występują, a przerzuty wykrywamy przez przypadek W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 09-08-2013 - 09:39:49 przez Al_la. |
braja (offline) |
Post #7 09-08-2013 - 19:23:17 |
|
Objawy niekoniecznie oznaczają, że się ma przerzuty, Anulko. Moja ciocia ma przerzuty w płucach juz 6 czy 7 rok i nie ma żadnego kaszlu. Ma też w wątrobie i też ja nie boli. Za to bolą ja kości a tam przerzutow nie ma i miewa zawroty głowy i też nie ma tam przerzutów. Myślę, że tak na logikę lepiej zwracać uwage na cos co jest nietypowe dla naszego organizmu i skutków ubocznych naszych leków, a poza tym robic standardowe badania.
|
Al_la (offline) |
Post #8 09-08-2013 - 19:34:24 |
k/Warszawy |
Oczywiście, bo niektóre z wymienionych objawów dotyczą również innych chorób.
Na przykład uporczywy ból głowy, to może być zwykła migrena, problemy z kręgosłupem szyjnym, bóle napięciowe itd. Ja mam bóle kręgosłupa, a to zużycie materiału, a nie przerzuty W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
ewawlo24 (offline) |
Post #9 09-08-2013 - 22:56:11 |
Łódź |
Anulka, zadaj sobie pytanie czy ta wiedza potrzebna Ci , aby dostrzec w porę niepokojące symptomy i wykluczyć czy to nie jest to czego się boimy, czy też po to, aby cały czas oczekiwać na najgorsze? Jestem ponad rok od operacji i początkowo rzeczywiście każdy ból, czy inne draństwo przypisywane bylo rakowi. Teraz staram się nie szukać przerzutów na siłę, bo to wprowadza ogromny lęk i dyskomfort w normalnym funkcjonowaniu i nie pozwala w pełni cieszyć się teraźniejszością.
|
nanet (offline) |
Post #10 18-10-2013 - 09:39:38 |
Konstancin/Góra Kalwaria |
Kochane moje napiszcie mi proszę jak wygląda wznowa w bliźnie ? Co może sie pojawić i nie jest rakiem a co sugeruje że to konkretnie wznowa ? Mam problem taki ze coś mi się zrobiło pod blizną. NIe panikuję, przynajmniej staram się. Najlepsze jes to ze nie pamietam czy to coś miała czy też nie. Jak posmaruje maścią wszystko jest ok. Kiedy tarcia nie ma wyczuwam guzek wielkości główki od szpilki. Przemacałam całą bliznę i nigdzie indziej czegoś takiego nie mam. Tak na chłopski rozum powiedziałabym że to jest poprostu miejsce po zszyciu plus pieprzyk (taki lekko blady, nie z tych ciemnych), ale czy to to?
„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”. John O’Donohue |
Al_la (offline) |
Post #13 18-10-2013 - 11:45:10 |
k/Warszawy |
Niedługo po zakończeniu leczenia też wyczułam zgrubienie na końcu blizny. Miało średnicę około 5 mm.
Poszłam do onki, zrobiono mi USG i stwierdzono, ze to sadełko Idź, będziesz spokojna W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
aga66 (offline) |
Post #14 18-10-2013 - 16:32:08 |
Warszawa |
Nanet dla spokojności do onkologa marsz. Ja całą bliznę mam w zgrubieniach, ale wątpliwości onkologiczne rozwiałam. Także Ty też to szybko zrób, po co gdybac i się stresować.
Andziu to nie stenty, to tzw. klipsy Stent to wszczepiona w miejscu zwężenia naczynia wieńcowego proteza naczyniowa "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
nanet (offline) |
Post #15 18-10-2013 - 21:08:35 |
Konstancin/Góra Kalwaria |
A więc tak: dzisiaj z samego rana pojechałam do mojej onki z "miejscem po piersi" do przeanalizowania ewentualnych wznów, przerzutów czy tym podobnych. Pani doktór jak tylko mnie zobaczyła zrobiła głupią minę i od razu zaczęła się cieszyć coś na kształt " Jak się cieszę że panią widzę...." Po krótce wytłumaczyłam jej z czym przychodzę po czym stałam przed nią z jednym tylko "zwisem" pokazując miejsce po Poprzednim "zwisie" (przepraszam że tak nazywam ale po dwójce dzieci to co zostało to raczej piersi nie przypominało). Pani doktor skrupulatnie obejrzała i stwierdziła że jest to zwykły, maleńki tłuszczaczek jaki mam podobny na brzuchu. Zainteresowała się natomiast miejscem powyżej które byo trochę czerwone, z tym że wtedy ja nie chciałam za bardzo pokazać, bo tam był taki maleńki, tyci syfek który pozwoliłam sobie wycisnąć. I tak to się oto skończyła (mam nadzieję) przygoda ze wznową. Zwróciłam jej natomist uwagę na zupełnie inną rzecz a mianowicie wirus HPV czyli na wirus brodawczaka ludzkiego. Dokładnie w 2004 roku miałam CIN III i wylądowałam w szpitalu i......ale to jest temat na inne opowiadanie. Chodzi mi mianowicie o wykonanie badań czy ja przypadkiem nie jestem nosicielem tegoż wirusika. Dlaczego poruszyłam u niej dzisiaj ten temat, bo od 2004 roku mam dziwne przypadki, nawet pojawiły się u mnie brodawki gdzie nikt w rodzinie nie miał a z tego co wiem jest to raczej genetyczna sprawa. Dziwne zmiany pojawiły mi się w okolicach intymnych gdzie jedna wycieli podczas cesarskiego cięcia a inna po prostu znikła. Teraz znowu coś się robi a jakieś cztery miesiące temu miałam jedną tak usuwaną z ramienia. Wiśniewskiemu zrobiły się jakieś guzy na d....i okazały się złośliwe bo właśnie ma czy miał tego wirusa. Dlatego chce aby w końcu ktoś mnie przebadał na jego obecność a potem przepisał odpowiednie antybiotyki o ile są. Że wirus opryszczki brodawczaka wywołuje raka szyjki macicy to z skąd wiemy że za jakieś dwadzieścia lat ktoś nie odkryje ze ten wirus jest tez odpowiedzialny za raka piersi.
„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”. John O’Donohue |
nanet (offline) |
Post #17 25-10-2013 - 12:34:47 |
Konstancin/Góra Kalwaria |
Onka powiedziała że to bardzo ciekawe co mówię i musiała coś sobie przypomnieć czy uzmysłowić, lub połaczyc jakieś fakty bo się bardzo długo zastanawiała po czym zapisała sobie że jest to jej priorytet w tej chwili dowiedzieć sie jak zrobic te badania na HPV. Nie wiem, nie chcę aby za jakiś czas tak jak było z innymi chorobami które notabene jeszcze 30 lat temu były nie uleczalne a teraz sa na to zwykłe szczepionki bądź leki. Nie wiem może się mylę, ale jeśli nie................zawsze warto próbować.
„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”. John O’Donohue |
aga66 (offline) |
Post #19 25-10-2013 - 13:54:41 |
Warszawa |
Nanet nie ma to jak własne paluszki
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
rudziutka (offline) |
Post #21 17-11-2013 - 19:25:38 |
|
Witam wszystkie dziewczyny nie jestem tu z racji swojej choroby tylko mojej mamy. W 2000 roku miała mastektomię z usunięciem "niestety " nie wszystkich węzłów chłonnych, potem czerwona chemia i przez 5 lat armindex. Po jedenastu latach okazało się że jest wznowa w jednym z pozostałych 4 węzłów chłonnych po operacji miała radioterapię i hormon, w sierpniu zrobiono PET z racji silnych bóli kostnych okazało się, że są zmiany w kościach niewielkie w krzyżowej i potylicy. Ma co miesiąc wlew z kwasu zoledronowego. We wtorek ma mieć tomografię głowy klatki piersiowej miednicy bo marker podskoczył a ja..... ja poprostu pomiędzy stanami że wszytko będzie dobrze mam ataki paniki tak ogromne że aż sama się sobie dziwię po prostu jestem przerażona.
Pozdawiam wszystkich i mam nadzieję, że będzie dobrze |
nanet (offline) |
Post #22 17-11-2013 - 19:37:46 |
Konstancin/Góra Kalwaria |
Musisz poprostu być dzielna Wiem że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić ale z czasem człowiek się uspokaja, uczy się pokory do choroby. Niestey musimy się z nią zmagać. Mama napewno nie chciałaby abyś się martwiła i zamartwiała. Zobacz, już jest leczona, za chwilę będzie miała TK, potem lekarze coś ustalą i zaordynują odpowiednie leczenie. Najważniejsze że jest juz leczona.
„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”. John O’Donohue |
renjak (offline) |
Post #23 29-06-2014 - 20:06:40 |
wroclaw |
Witajcie dziewczyny, cały rok zmagałam się z rakiem piersi, 2 kwietnia diagnoza-pokonany !!!!!! cieszyłam się ogromnie !!!!! W piątek 27 czerwca wizyta kontrolna u ginekologa, leżę na fotelu i słyszę: wielki guz na jajniku lewym-10cm !!!!! ZAMARŁAM !!!!! jak to możliwe, ostatnia wizyta była na początku lutego.......
Jestem jeszcze bardzo słaba po leczeniu a już muszę zmagać się dalej z RACZYSKIEM!!!! Nie wiem czy znajde tyle sił....... |
aga66 (offline) |
Post #24 29-06-2014 - 20:42:34 |
Warszawa |
Renjak a czy już jest pewne, że to rak? Miałaś jakąś diagnostykę w tym kierunku? Przecież może to być równie dobrze torbiel
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
aga66 (offline) |
Post #26 29-06-2014 - 21:22:36 |
Warszawa |
A ta lekarka to stwierdziła na podstawie badania ręcznego, usg czy czego?
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Al_la (offline) |
Post #27 29-06-2014 - 21:34:14 |
k/Warszawy |
Renjak, guz nie znaczy rak. Guzy są też niezłośliwe. Na pewno Ci wytną i zbadają i dopiero będzie wiadomo, co to jest
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Masza70 (offline) |
Post #29 30-06-2014 - 07:47:50 |
|
Myślę dokładnie tak jak koleżanki. Najpierw trzeba zbadać guza i okaże się czy to rak. Onkologa słuchaj, inni lekarze już tak mają, że straszą rakami. Ja ostatnio przeżyłam horror jak pani dermatolog nas nastraszyła, że syn i mąż (szczególnie syn) ma okropnie brzydkie znamię i bardzo jej się nie podoba. Onkolog kazał wyciąć i się nie martwić. Renjak, 10cm guz wyskoczył nagle? trochę dziwne nie sądzisz? Coś mi się wydaje, że to jednak nie jest rak.
|
Krynia58 (offline) |
Post #30 30-06-2014 - 08:03:38 |
Warszawa |
Renjak, [kciuki mocno zaciskam i wierzę że guz po badaniach okaże się niegroźny
W naszej sytuacji byle strzykniecie potrafi wywołać panikę a co dopiero taki guz, ale nie martw się na zapas ..... Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |