Drugie starcie - rozmowy codzienne

Wysłane przez Amazonki.net 

lulu (offline)

Post #1

14-05-2010 - 16:47:22

k/Kwidzyna 

Przykre, ale Krysiu zbieraj siły, my wspieramy. Zwalczysz tą przeszkodę. ok



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

Becia (offline)

Post #2

14-05-2010 - 17:23:45

Siemianowice Śląskie 

Krysiu, trzymam kciuki za pomyślność i skuteczność leczeniaok
czytałaś już książkę "Antyrak"?, jeśli nie, to polecam...nastraja bardzo optymistycznieuśmiech



"Życie nie po to jest, by się spieszyć.
Życie jest po to, by się życiem cieszyć."






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-05-2010 - 17:24:01 przez Becia.

kociak (offline)

Post #3

14-05-2010 - 17:31:14

Kraków 

Oj Krysiu ......buzki
ten gad nikogo nie oszczędza.......
ale musimy mu dać radę.........
moje to już trzecie podejście.......

Katna (offline)

Post #4

14-05-2010 - 17:34:39

Łódź 

Krysiu, rozłazi się to dziadostwo, ale sama wiesz, że jak trafią z leczeniem, to pójdzie...gdzie jego miejsce.
Trzymam kciuki za mądre pomysły lekarzy. Niech podziałają jak u Ajaki i nie tylko.
Ciężkie chwile znów przeżywasz, ale to minie, zobaczysz buziak

kgs (offline)

Post #5

14-05-2010 - 19:33:17

Olsztyn 

Na razie walczę z bólem przeokropnym - chyba tym już razem będą dobre przeciwbóle dobrze ustawione, pomału wygrzebuję się z dołka i jestem pozytywnie nastawiona, szczególnie dziś po spotkaniu z Ricardę i Magdą24. Żeby tylko nie bolało prosi



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-05-2010 - 19:34:48 przez kgs.

Kela (offline)

Post #6

14-05-2010 - 19:39:34

 

Krysiu najtrudniejsze to czekanie na decyzję o leczeniu. Przytulam mocno.

basia59 (offline)

Post #7

14-05-2010 - 19:41:01

Gdańsk 

Krysiu przytulam mocno ,trzymaj sie.

Ela63 (offline)

Post #8

14-05-2010 - 22:20:39

W dolinie Grabowej 

Beciu,Pyruniu,Dorciu,Krysiu,Iwonko,Renatko i nasz rodzynkku-Agencie bardzo mocno zaciskam kciuki za powodzenie w walce codziennie modlę się za Was proszę i proszę i bardzo mocno wierzę że wszystko dobrze się skończy czego życzę Wam z całego serducha.serce



Chcąc odzyskać młodość, trzeba tylko powtórzyć swoje szaleństwa oczko

O . Wilde

na forum od października 2007
--------------------------------------

Anna_07 (offline)

Post #9

14-05-2010 - 23:00:27

dwa rzuty beretem od Szczecina 

Beciu,Pyruniu,Dorciu,Krysiu,Iwonko,Renatko i nasz rodzynku-Agencie, całym sercem jestem z Wami i modlitwą serdeczną otaczam serce



Dostałam od losu skrzydła. Nie wiem czy to pożyczka, czy tak na zawsze ...

bożka1 (offline)

Post #10

15-05-2010 - 07:56:23

Jastrzębie Zdrój 

Trzymajcie się wszyscy dacie radę.prosi My będziemy trzymać mocno kciukiok i modlić się o zdrowie wszystkich amazonekpocieszapapa



dani (offline)

Post #11

15-05-2010 - 07:59:59

 

Myślę o Was cały czas..
Wierzę,jestem pewna,że dacie radę...
Trzymam za wszystkich walczących kciuki...
Trzymajcie się..





Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach..

Dortek (offline)

Post #12

15-05-2010 - 10:17:35

 

Wspieram Was myślami nieustannie i wierzę, wierzę, wierzę...
Krysiu, mam nadzieję, że ból udało się opanować.




Ciemne wczoraj może sie przemienić w jasne jutro (Marcin Luther King)

Miarą wielkości człowieka jest ilość przeszkód, które udało mu się pokonać.

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło.

jedna z nas: [www.youtube.com]


dorota (offline)

Post #13

18-05-2010 - 17:21:07

tczew 

Czesc dziewczyny wlasnie odebralam wynik TK i znowu nie wesolo nowe ogniska na watrobiei powiekszyly sie wezly chlonne wokol wielkich naczyn Jutro onkolog i zobaczymy co ona tym razem wymysli ,To bedzie moje trzecie starcie z gadem pozdrawiam

Haniap. (offline)

Post #14

18-05-2010 - 17:38:13

Poznań 

Nie wiem co pisać, co mówić kiedy czytam takie wiadomości.... Dziewczyny, tak jak jest w tytule tego wątku, to drugie starcie. Nie poddawajcie się, walczcie . Ja zapewniam o mojej pamięci i modlitwie. pociesza



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



ToJa (offline)

Post #15

18-05-2010 - 17:38:36

 

Dorotko balonikarzu smiling smiley ....kciuki zaciskam coby onka dobre leczenie wymysliła.......

ps.baloniki robią furrore w mojej wsi smiling smiley

mag_dag (offline)

Post #16

18-05-2010 - 17:52:38

Sosnowiec 

dorotko, znowu złe wieści... nie wiem, co napisać...

wierzę, że Twoja lekarka zaradzi i to szybko!!!
będziemy mocno zaciskać kciuki za Ciebie pociesza

P.S. pomarańczowy balonik czeka na nadmuchanie w moim pomarańczowym pokoiku - ale to musi być jakaś specjalna okazja chichot










Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski)

-----><-----


----------------------------------------------------------

Al_la (offline)

Post #17

18-05-2010 - 18:19:01

k/Warszawy 

Dorotko, tak mi przykro....pociesza





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Kasia_W (offline)

Post #18

18-05-2010 - 18:39:56

Zduńska Wola 

Dorota nie wiem co napisać...
trzymam kciuki
pociesza



na forum od 13.08.2008
najważniejsze jest mieć plan, a plan jest :-)

Centrala - Klub Muzyczny



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-05-2010 - 18:41:05 przez Kasia_W.

Parabola (offline)

Post #19

18-05-2010 - 19:42:09

Nowy Sącz 

Dorotko trzymam mocno kciuki serce

Hala1962 (offline)

Post #20

18-05-2010 - 19:47:50

Szczecin 

bardzo mi przykro Dorotko...ale bądź dobrej myśli...trzymam za Ciebie kciuki pocieszaserce

madzia_61 (offline)

Post #21

18-05-2010 - 20:01:54

 

Dorciu kurcze znowu nie wesoło,smutno mi ,ale pogonisz dziada ,wierze w Ciebie,przytulam i myślę o Tobie ,informuj nas co dalej onka powiedziała .Buziaki ogromniaste pociesza.

Lonia (offline)

Post #22

18-05-2010 - 20:06:40

...na skraju Puszczy Noteckiej ;))) 

Doris, trudno w takiej sytuacji coś radzić ,nastaw się pozytywnie , napewno onka coś wymyśli , walcz dziewczyno , jestem z Tobą .



danuta maria (offline)

Post #23

18-05-2010 - 20:57:43

Włocławek 

Wierzę Dorotko, że dasz radę... przytulam serdeczniepociesza

ewa m (offline)

Post #24

18-05-2010 - 21:41:01

Gdynia 

Trzymaj się kochana i walcz najgorszą sprawą jest poddanie się walcz dziewczyno buziak

ewela (offline)

Post #25

18-05-2010 - 22:08:11

Bydgoszcz-Fordon 

Trzymaj się kolezanko. Ja jutro odbieram wynik TK to zobaczymy azeby było mało zaczęłam utykaćna jedną noge ,pewnie jeszcze scyntygrafia dojdzie.Stwierdzam ze u mnie chemia działa tylko 6 mc , bo na klatce mam powtórke z tego co było .Zobaczymy co mój doktorek powie cosik napomkął o lapatin ....

basia59 (offline)

Post #26

19-05-2010 - 12:32:18

Gdańsk 

Ewela moze lekarz zastosuje lapatin+ xeloda,ja tak lykam juz dwa lata.

ewela (offline)

Post #27

20-05-2010 - 09:50:18

Bydgoszcz-Fordon 

Ja xelode teraz miałam razem z herceptyną , a teraz bedę dostawać tylko lapatin tak zadecydował i na to moją nogę dała mi skierowanie na scyntygrafie kości...

luba (offline)

Post #28

27-05-2010 - 07:55:30

 

Witam po długiej nieobecności......nie mogłam się połapać w tym nowym forum....i nie bardzo wiedziałam, w którym miejscu się odezwać...wybrałam tu, bo znajome osoby ze starego forumka widze...dopiero przeszłam 4 FECe, z powodu kiepskich wyników ciągle przesuwane kolejne wlewy...jeszcze 2..w poniedziałek mam scyntygrafię, bolała mnie noga i na RTG wyszła jakaś plamka, więc mam mieć to badanie...czy to możliwe dziewczynki, żeby w czasie chemii coś już zaczęło w innych miejscach wyłazić??
a poza tym to kiepsko się czuję w okresach między wlewowych...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i trzymam kciuki .

Al_la (offline)

Post #29

27-05-2010 - 08:01:38

k/Warszawy 

Niekoniecznie COŚ wyłazi, ale jest to niestety możliwe.
Zdarza się, że raczysko jest mądrzejsze od chemii i po prostu ją olewa smutny
Miejmy nadzieję, ze u Ciebie to nie jest TO.

Trzymam kciuki pociesza





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

ewela (offline)

Post #30

28-05-2010 - 21:55:29

Bydgoszcz-Fordon 

A więc tak tomograf wyszedł spoko nic nie wykazał chociaż moja klatka wyglada tak jakby czołg po niej przejechał, rezonas tez ok i mam zato zmienione leczenie lapatin +xeloda, a jeszcze miałam scyntygrafie w sprawie mojego utykania na prawą nogę ale wyniku jeszcze nie znam .Ale co będzie to będzie grunt że leczą i mają czym....
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 1062
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024