Drugie starcie - rozmowy codzienne
aga66 (offline) |
Post #4 23-10-2015 - 18:46:27 |
Warszawa |
Też wiele razy tu zaglądałam, żeby przeczytać co u Majki, a tu cisza...
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
sasky7 (offline) |
Post #5 26-10-2015 - 00:34:36 |
Warszawa |
Tynkaa! Monik!
Ależ Wam zazdraszczam We wtorek kładę się do szpitala. Podratować wątrobę. Zmian meta tam sporo, ale prądem potraktują tylko największe przerzuty. Bojam się baaardzo Organizm już troszkę osłabiony (chemioterapia od grudnia przecież), wyniki takie sobie (hematologia książkowa, ale próby wątrobowe na tyle wysokie, że w środę nie dali mi z tej racji Navelbiny) W dodatku szpital nie w W-wie, a dzieciaki - tak, bo to zwykły tydzień nauki przecież ... . A 2.11. kolejne kontrolne TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy. I - ewentualnie - szykuje się kolejna zmiana sposobu leczenia. Tylko na jaki??? Echhhh ... Walizeczka spakowana Pozdraviam |
Tomasz. (offline) |
Post #6 26-10-2015 - 07:02:28 |
Pruszków |
Sasky7 - czy lekarze tłumaczą podwyższenie prób wątrobowych zmianami meta? Wydaje mi się (opierając się na własnej, chorej wątrobie) że próby wątrobowe lecą po lekach hepatotoksycznych. Może pomogłoby ograniczyć te próby Essentiale Forte czy Heparegen? Mnie próby wątrobowe malały po tych lekach. Niestety, nie są tanie (nierefundowane) ale może warto spróbować?
Co do zabiegu- ja miałem 2 razy biopsję wątroby. Za pierwszym razem dostałem zastrzyk z Ketonalu 100 mg, za drugim razem sam zażyłem 150 mg Tramalu. Mnie do biopsji to wystarczało. Sama wątroba nie jest bogato unerwiona. Możesz spytać jeszcze o sedację- lekami z grupy benzodiazepin. Trzeba pytać i prosić. tydzień temu miałem drugą laseroterapię na drugie oko. Poprosiłem pielegniarkę, że chciałbym wykupić znieczulenie przedniej części gałki ocznej (tam zakłada lekarz wziernik). Usłyszałem odpowiedź, że może mi to zrobić bez żadnych opłat, krople do znieczulania ma w swojej dyspozycji. A za pierwszym razem miałem horrory z przykładaniem tego wziernika do gałki ocznej. Za drugim razem uff, jaka ulga. Po prostu pytać i prosić. Życzę Ci powodzenia i jak najmniej bólów i stresu. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
sasky7 (offline) |
Post #8 26-10-2015 - 11:08:58 |
Warszawa |
Tomasz.
Kontrolne TK dopiero zlecone - zobaczymy, czy te podwyższenia to brak reakcji organizmu na Navelbinę czy skutek np. mojej tygodniowej przerwy w łykaniu wątrobowych wspomagaczy (żrę od lipca Legalon i heparegen, który we wrześniu zmieniono mi na hepatil. I jest - jak jest, alaty i aspaty wciąż rosną, a przy nich LDH, Fosfataza i GGTP. Przez to nie podano mi w środę Navelbiny) Termoablacja będzie pod narkozą. Tylko że ...............................................jak oni wstawią mi jakikolwiek wenflon??????? To od kilku miesięcy niewykonalne! (nawet w CO-I nie podano mi kontrastu już dwukrotnie) Tego boję się najbardziej: kłopotów z podawaniem "czegokolwiek obowiązkowego" Monik Pozytywnie zazdraszczam, zwłaszcza że u mnie w najbliższej perspektywie - szpital. (tydzień temu wróciłam ... z Barcelony) Odpoczywaj, spaceruj, chłoń wszystko co najlepsze, no i celebruj święto związane z wynikiem |
Tomasz. (offline) |
Post #11 26-10-2015 - 12:50:22 |
Pruszków |
Mogę tylko dodać od siebie że Heparegen jest skuteczniejszy w obniżaniu GGTP i ALT niż Hepatil. A co do wkłucia w "popalone" żyły to uważam, że każda, dosłownie każda osoba chora na postać rozsianą nowotworu powinna mieć zawsze założony port naczyniowy. Trzymaj się i powodzenia!>
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-10-2015 - 12:51:00 przez Tomasz.. |
agula615 (offline) |
Post #12 26-10-2015 - 14:35:36 |
Wroclaw |
Witam
Ja przez cala chemie mialam problem z watroba. To co mnie uratowalo to FITOEPA ( firma Solgar). nawet moj doctor byl zaskoczony , ze w ciagu 5-6 dni mozna tak ladnie watrobie pomoc. Wiec odkad to odrywlam lecialam na tym. 5 dni po chemii zaczynalam I 5 dni pzred chemia konczylam. zeby miec pewnosc, ze nie bedzie reakcji z lekami. Chemie skonczylam w maju a w czerwcy ( po 6 tygodniach) proby watrobowe mialam lesze niz przed chemia Mysle, ze najlepiej to nie brac ani aspriyny ani paracetamolo ani ibuprofenu ( ani antyhistaminowych... jest dluga lsita lekow , ktore bardzo szkodza watrobie) przynjamnije pzrez 7 dni przed chemia. to da jej odectchanc, a pomiedzy chemiami pomagac sobie ziolami. Mi to pomoglo. |
karolina21 (offline) |
Post #13 26-10-2015 - 15:13:21 |
Strzelce Krajeńskie |
|
sasky7 (offline) |
Post #14 26-10-2015 - 15:14:25 |
Warszawa |
Mam port założony po 4 AC (przed 4 Taxolami) w grudniu 2012. Ale jak na razie to tylko tankuję przez niego Zomikos - i nic poza tym Nawet w CO-I, gdzie mi go wstawiano. Pozdraviam - spakowana, wieczorem - kierunek Białystok! A jutro ... pożyjemy - zobaczymy! |
fianiebieska (offline) |
Post #23 27-10-2015 - 19:59:36 |
Warszawa |
Mnie ręka bolała prawie 3 tygodnie, potem nagle przestała, a dren to była najbardziej upierdliwa rzecz
fianiebieska opowiada |
monik (offline) |
Post #24 27-10-2015 - 20:13:16 |
Łódź |
pisałam w telefonie i na dodatek bez okularów a wyjdzie na to, że znowu z winem "urzędowałam" Ogólnie nie ma co ukrywać, ze węzły chłonne są potrzebne i że ich brak sprawia, że trzeba dbać o rękę i że jej sprawność nie jest już taka sama. Mnie zaraz po operacji ręka tez bolała, mogłam ją podnieść na wysokość brzucha i tak sobie dumałam, że już stanika z tyłu to nigdy w życiu nie zapnę. ale cierpliwość popłaca i dziś w moim przypadku te uciążliwości nie są naprawdę aż tak wielkie albo tak jakoś do nich podchodzę. Myślę zatem, że to dość indywidualna sprawa ale dalej uważam, że da się z tym żyć a czy wkurza... hmmm tyle mnie dookoła wkurza, że staram się choć to sobie odpuścić Tynkaa - trzymaj się, będzie dobrze!
|
Marzena_66 (offline) |
Post #26 27-10-2015 - 21:32:54 |
Warszawa |
Trzymam mocno kciuki za Was kobietki
Sasky!tez zazdroszczę Ci Barcelony-marzę aby tam polecieć.Zdrowiej kochana |
Al_la (offline) |
Post #28 30-10-2015 - 00:01:43 |
k/Warszawy |
Około 10.00 ostałam sms-a. Przypalili 3 zmiany ogniskowe. Była przed rozmową z lekarzem, więc tyle tylko wiem
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
nanet (offline) |
Post #29 30-10-2015 - 17:46:04 |
Konstancin/Góra Kalwaria |
Piszę jak zwykle w imieniu Majki. Marysia w poniedziałek poszła do szpitala na "zatankowanie" ale ze względu na wysoki poziom bilirubiny i innych parametrów wątrobowych została hospitalizowana aby w jakiś sposób obniżyć "szybujące" parametry. Niestety w dniu wczorajszym dostała padaczki po czym w trybie pilnym zrobiono jej TK głowy. Niestety został znaleziony guz wielkości około 2,5 cm bezpośrednio pod podstawą czaszki. Jak na tę chwilę Marysia nie ma jeszcze wyników przed sobą bo dowiedziała się tylko tyle od lekarki która tez otrzymała takie info drogą telefoniczną. Wszystkiego dowiemy się koło wtorku bo ma się zebrać komisja (najprawdopodobniej w Gliwicach) i będą się zastanawiać nad naświetleniami głowy. Mamy nadzieję że jest to jedna zmiana wtedy chyba będzie można zastosować cyberknife a jeśli nie.........to też może coś wymyślą. Na tę chwilę Marysia jest spokojna, dostaje leki na obniżenie ciśnienia śródczaszkowego, wszystkich pozdrawia i prosi o modlitwę. Jak już się lepiej poczuje to na pewno się odezwie i sprostuje co nie co o nowe wiadomości.
„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”. John O’Donohue |
aga66 (offline) |
Post #30 30-10-2015 - 19:21:08 |
Warszawa |
Dzięki Nanet za informacje Czemu ten przeklęty rak tak kocha nasze głowy. Jeszcze mu mało
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |