Drugie starcie - rozmowy codzienne
|
Al_la (offline) |
Post #2 29-05-2010 - 23:21:16 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
Ewela, cieszę się
 
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho 
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
Hala1962 (offline) |
Post #5 30-05-2010 - 16:22:39 |
|
Szczecin |
Ewela co to jest ten lapatin? w necie nic o nim po polskiemu nie ma...ja brałam lapatinib - może to to samo?
Krysiu zaciskam kciuki i tak samo jak Ty wierzę że tym razem pogodnisz go na dobre  Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 30-05-2010 - 16:24:19 przez Hala1962. |
|
Becia (offline) |
Post #6 30-05-2010 - 18:29:33 |
|
Siemianowice Śląskie |
Becia optymistka "Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." |
|
amor (offline) |
Post #7 30-05-2010 - 19:56:18 |
|
Siemianowice Sl. |
Tak trzymac dziewczynki! Niech sobie ten rak gdzies z boku będzie, a Wy zyjcie na ile sie da pełnia zycia! Jak byscie tej gadziny nie mialy! W koncu jej sie znudzi i przegra!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 30-05-2010 - 19:56:46 przez amor. |
|
mag_dag (offline) |
Post #8 30-05-2010 - 20:39:00 |
|
Sosnowiec |
ewela, to super wieści, bardzo się cieszę
krysiu, beciu - tak trzymajcie dzielne kobietki - ja mocno trzymam kciuki 
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) ----->  <-----
---------------------------------------------------------- |
|
Pyrunia (offline) |
Post #9 30-05-2010 - 21:21:05 |
|
Stolica Pyrlandii |
Mam nadzieję, że to tylko jakaś tam sobie plamka, bez znaczenia. Jeszcze 2 wlewy. Trzymam kciuki aby ten czas szybciutko minął. 
|
Ale Krysiu bądź cierpliwa , a na pewno dostaniesz odpowiednio dobrany lek , żeby pognać dziada !!!! A ja za to trzymam kciukaski !
|
Dortek (offline) |
Post #13 04-06-2010 - 23:27:20 |
|
|
Krysiu, jesteś poprawną optymistką i tak trzymaj.
Mam nadzieję, ze doczekałaś się wreszcie wyników. Im szybciej je dostaniesz, tym szybciej lekarze wdrożą leczenie. Ciemne wczoraj może sie przemienić w jasne jutro (Marcin Luther King) Miarą wielkości człowieka jest ilość przeszkód, które udało mu się pokonać. Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło. jedna z nas: [www.youtube.com] 
|
|
kgs (offline) |
Post #18 10-06-2010 - 15:22:17 |
|
Olsztyn |
Wczoraj byłam na kontroli u doktorka co mi sklejał opłucną - jest dobrze
 tzn. jest trochę płynu tak jak dwa tygodnie temu , nowy nie przybywa .
Wyniku nie ma  teraz jest mowa, że będzie po czterech tygodniach 
Wczoraj też odwiedziłam w prywatnym gabinecie moją onkę bo samotniczka mi spuchła, cycol się jej nie podoba, jest stan zapalny trzeba by zrobić USG by uistalić przyczynę . Uzgodniłyśmy, że poczekamy na wynik z wycinka bo terminy USG są jesienne a jak będzie już wynik wycinka to będę szpitalną pacjentką chemioterapii a pacjentów szpitalnych nie ustawia się w kolejkę. Kiepsko idzie nam ustawienie przeciwbóli... Mam zmienione plastry na silniejsze , do tego DHC i eferalgan codeine, na cycuch liść kapusty i czekam.... Nie pamiętam już kiedy przespałam jednym ciągiem dłużej niż dwie godziny, niech już wreszcie będzie ten wynik... No i jeszcze ten upał.... To sobie ponarzekałam... |
|
mag_dag (offline) |
Post #19 10-06-2010 - 15:53:17 |
|
Sosnowiec |
jest w tym wszystkim dobra wiadomość - płynu nie przybywa
to bardzo ładnie dobrze, że masz taki dobry kontakt z lekarką, to na pewno w porę wszystko zrobicie - grunt, że jest plan działania! trzymam mocno kciuki Krysiu
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> <-----
---------------------------------------------------------- |
my wysłuchamy i przytulimy wirtualnie |
Perła (offline) |
Post #21 10-06-2010 - 17:10:00 |
|
Łódź |
Dalej trzymam kciuki. A ten liść kapuchy trzeba rozbić drewnianą pałką, albo rozwałkować wałkiem (o ile tego nie robisz)...Mnie te okłady bardzo pasują na noc...przykładam taki zimny stanik i przez kilka godzin wyciągam z liści co tylko się da.
www.perla.nets.pl |
|
ToJa (offline) |
Post #30 14-06-2010 - 10:20:16 |
|
|
Krysiu....ja juz pisałam gdzies kiedys......
nie mogli odnależć mojego wyniku hist-pat.....ciagle tylko słyszałam, jeszcze nie ma prosze przyjechać za 3 dni, prosze przyjechac za 2 dni, prosze dzwonic...... no to sie wkurzyłam, pojechałam, poszłam na patologię i zaczełam chodzic od drzwi do drzwi, az spotkałam miła sekretarke, która wyniku sie doszukała...... walnij pięścia w jakieś biurko........bo inaczej bedziesz czekała i czekała......hm...Ty chyba do tych niespotykanie spokojnych ludzi nalezysz........zdobądz sie i zrób tak Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-06-2010 - 10:21:02 przez ToJa. |
