Drugie starcie - rozmowy codzienne
ewela (offline) |
Post #2 28-06-2010 - 14:42:34 |
Bydgoszcz-Fordon |
Hej kobitki przede wszystkim dzięki za trzymanie kciuki,dostałam dzis od doktorka lek o nazwie Bonefos,w a w srode jade na namierzanie i dostanę tylko jedną frakcje naświetlan jak to określiła pani doktor i zobaczą jaka jest reakcja.Wychodząc z onkologii stwierdziłam do męza ze ja to jednak mam w życiu SZczęście ,wszystko tak szybciutko się potoczyło.Dziękuje za liczne wsparcie tu na forum i dziewczyną z czatu DUŻA BUŻKA...............
|
Al_la (offline) |
Post #3 28-06-2010 - 14:49:06 |
k/Warszawy |
Sylwia, dostałaś to, co potrzeba. Bonefos uzupełnia ubytki w kościach, a naświetlanie uśmierzy Ci ból i poczujesz ulgę
![]() ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
ToJa (offline) |
Post #4 28-06-2010 - 14:53:10 |
|
Sylwia.....bo widzisz....jak to kiedys Agent napisał....w zyciu trzeba szczeście miec.......wprawdzie u Niego to "szczescie" zupelnie cos innego znaczylo......ale.....no wlasnie w zyciu trzeba szczescie miec....ja mialam szczęście, ze trafilam na forum
![]() buziaki...... |
kgs (offline) |
Post #7 28-06-2010 - 21:24:27 |
Olsztyn |
Jestem w domku.
Badania porobione, leczenie ustalone. Bonefos codziennie bez przerw, Xeloda 14 dni, wlew z Avastinu , 7 dni przerwy i znowu Xeloda, wlew, przerwa itd, itd... Pierwszy wlew planowany jest na 14 lipca - wcześniej się nie da bo nie ma jeszcze ministerialnej zgody na kasę za moje niestandardowe leczenie. Póki co czuję się dobrze, ustawienie leków przeciwbólowych nie jest prostą sprawą, teraz mam plastry Durogesic 100 co 72 godziny do tego severodol ( powinno być do 4 działek na dobę ale się nie wyrabiam i jest więcej) oraz solpadeine mniej więcej co 4 godziny ale to nie jest optymalne rozwiązanie bo zdarzają się chwile, że chodzę po ścianach - szczególnie nockami. Chyba jutro albo pojutrze coś będziemy zmieniać , doktorki mówią ,że ma nie boleć tylko trzeba "wymacać" metodą prób i błędów. |
Al_la (offline) |
Post #9 28-06-2010 - 22:26:30 |
k/Warszawy |
No to nareszcie zaczną Cię leczyć.
Leki masz bardzo skuteczne. Powinny zadziałać i tego się trzymajmy ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
ewela (offline) |
Post #14 02-07-2010 - 14:15:09 |
Bydgoszcz-Fordon |
A więc tak w środę zaliczyłam naswietlanie ,mialam troche problem z poruszaniem w zaszadzie 2 dni lezałam,troche tyłek jeszcze boli .Ale dzis juz jest ok mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej i bede mogła brykac juz bez kul ,pozdrawiam cieplutko...
|
Janina.S (offline) |
Post #16 02-07-2010 - 21:21:59 |
widły Soły i Wisły |
Krysiu , Ewelko ależ mocne leczenie - skutek musi być jeszcze mocniejszy i będzie.
Wspieram Was całym sercem , myślami i modlitwą. .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
kgs (offline) |
Post #17 02-07-2010 - 22:38:43 |
Olsztyn |
Jak dobrze Ewelko,że mniej boli. Ja też dziś mogę śamiało powiedzieć, że był lepszy dzień choć upały pogarszają całą sprawę. Po ścianach chodzenia nie było, parę godzin ( może 2-3) jednym ciągiem przespane. Będzie dobrze
![]() Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 02-07-2010 - 22:40:29 przez kgs. |
agawa (offline) |
Post #20 05-07-2010 - 10:49:04 |
okolice |
Koel, witaj wsród nas
![]() Pytasz - jak się nie zalamać?... hm... to nie łatwe. Ale możliwe. Wśród dziewczyn tutaj jest wiele takich, które podejmują kolejne starcie ze skorupiakiem i wygrywają. Czytaj forum, zaglądaj do różnych wątków. Pisz o sobie. Zawsze ktoś odpowie, poradzi. I - nie zamartwiej się o to, czego nie ma. Myśl tylko o tym, co się dzieje teraz. O tym, co jest do zrobienia teraz i w najbliższej przyszłości. Nic innego nie ma znaczenia, to tylko nasze strachy... Przytulam cieplutko ![]() |
reniula (offline) |
Post #21 05-07-2010 - 10:49:31 |
Różanki k.Gorzowa Wlkp. |
Najpierw Ciebie przywitam wśród nas forumowiczek i
![]() Koel prosze Cię nie załąmuj się!!! Wszystkie jesteśmy po to tutaj aby się nawzajem wspierać i pomagać. Duchowo, online i nie tylko. Zobaczysz wszystko będzie w porządku, głowa do góry!!!! Pozdrawiamy Ja i moja mama. ![]() |
basia04 (offline) |
Post #22 05-07-2010 - 11:26:27 |
Olsztyn |
Kolel, ja dopiero początkująca na forum jestem, ale dziewczyny są wspaniałe możesz pisac o wszystkich swoich lękach i radościach, mam nadzieję, że tych drugich będzie więcej. Wiesz ja gadzinę potraktowałam jako chorobę przewlekłą. W końcu, gdy leczymy się na serce, też trzeba brać leki, bo inaczej sie umrze. Rak to choroba coraz częściej przewlekła i tak ją potraktuj.
![]() |
Al_la (offline) |
Post #23 05-07-2010 - 12:07:46 |
k/Warszawy |
Koel, wiem, że nie jest Ci łatwo, ale staraj się działać, a nie rozmyślać o chorobie.
Zainteresuj się psychoonkologią, może uda Ci się skorzystać z warsztatów dla pacjentów onkologicznych (poczytaj ten dział [amazonki.net] ), zapoznaj się z lekturą dla nas obowiązkową i pomocną ( jest wątek o takim tytule). Poza tym rób to, co Ci sprawia radość, oglądaj komedie, czytaj, spaceruj, spotykaj się z ludźmi.... Rób wszystko, tylko się nie załamuj. Jeśli potrzeba, skorzystaj z pomocy z psychologa lub psychiatry. Ja po diagnozie byłam na antydepresantach, które zdziałały cuda. Przestałam się bać! Pozdrawiam bardzo ciepło ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
ewela (offline) |
Post #24 05-07-2010 - 15:38:29 |
Bydgoszcz-Fordon |
Koel witam cie serdecznie tez mam 2 małych dzieci to juz moje trzecie starcie z tym gadem ,ale leczą i to najwazniejsze teraz obecnie mam przerzut do biodra ale coz sa dzieci jest rodzina i to jest najwazniejsze głowa do góry bedzie dobrze wiem to napewno .Pozdrawiam cię gorąco....
|
ewela (offline) |
Post #25 06-07-2010 - 12:49:36 |
Bydgoszcz-Fordon |
Dziś byłam u doktoraka zrobił mi tydzien przerwy bo juz nie wyrabiam,jutro mam podjechac bedzie zmiana leczenia bo to teraz nie daje efektow kto niewiem obecnie bralam lapatini i xelode.Teraz dostane chemioterapie jakas inna iznow bedzie łysa glaca.Ten gad to mi spokoju nie daje oj niedaje......................
|
lulu (offline) |
Post #27 06-07-2010 - 13:26:57 |
k/Kwidzyna |
Dobrze, że lekarze zmieniają leki ... gadzinę się zaskoczy i już.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Maja048 (offline) |
Post #29 06-07-2010 - 16:19:24 |
Wronki |
Witaj...właśnie dla dzieci , męża i przede wszystkim dla siebie nie możesz się załamywać...Bo przecież od naszego samopoczucia zależy walka z gadem...Życzę powodzenia. Dzisiaj wróciłam z Pielgrzymki z Włoch - pamiętałam w modlitwach o wszystkich amazonkach i amazonie a szczególnie o walczących z gadem ...więc tam na górze wiedzą o Waszej walce i pomogą...Przytulam |