Drugie starcie - rozmowy codzienne
Tomasz. (offline) |
Post #1 06-05-2020 - 11:58:42 |
Pruszków |
Wirus nie szaleje. Prof. Szczylik powiedział niespełna 3 tygodnie temu: "Od początku wykrycia zakażeń SARS COV-2 na COVID-19 zmarło w Polsce 330 osób. A tyle umiera na nowotwory złośliwe ale dziennie. W Wątku Polityka podałem przedruk z Medycyny Praktycznej odnośnie śmierci na choroby poza koronawirusowe poprzez nie udzielenie pomocy osobie chorej. Śmierć w majestacie procedur. Moje życie zmieniło się o tyle, że rzadziej odwiedzam nestorów, a do wuja w DPS-ie się nie wybieram (ani się dostać nie mogę- w razie chęci). Najbardziej mi doskwiera brak basenu do pływania i przesunięcia terminu rehabilitacji. Żona wzięła strzykawkę w swoje ręce i dwa razy zrobiła mi zastrzyk B12 (ratujacy życie- pochemijna anemia Addisona-Birmera. Z tym, że co mają powiedzieć osoby samotne??). Odstępy (separacje) i mycie rąk (oraz uwaga aby w komunikacji miejskiej i na dworze nie zatrzeć śluzówek dłońmi)- to wystarczajace elementy zapobiegawcze. Odstępy od wszystkich- też od dojeżdżających wnuków czy dzieci. Chodziłem na spacery z kijkami, z sunią. Mam apaszkę do zakrywania nosa i ust - zawsze w sklepie, aptece czy komunikacji miejskiej. Ale na rowerze czy kijkach- mam zsuniętą na szyję. Nie dajmy się zwariować.
Ira, działaj krok po kroku. Wyjaśnij kwestie kreatyniny. Ja duże są wzrosty? Czy pomiarom nie towarzyszy nadmierne odwodnienie? Czy jest białkomocz, cechy zapalenia w układzie moczowym? A w żałobie po rodzicach to każdej osobie jest ciężko. Zwłaszcza, gdy sama choruje. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
ira (offline) |
Post #2 06-05-2020 - 12:18:21 |
Pabianice |
Tomasz, kiedy brałam kwas zoledronowy co 6 tygodni, było dobrze, teraz 3 razy wzięłam co 4 i kreatynina wzrosła do 1,5 mg/dl. Nie wiem, czy akurat to miało wpływ. Biorę go już ponad 3 lata, nie jest obojętny dla nerek.
Ja mam chroniczny i alergiczny katar, więc trudno nie dotykać nosa, do tego łzy mi się leją, żaden okulista sobie z tym nie radzi, krople nie pomagają za wiele. Maseczka na brodę, coby wykonać czynności higieniczne i do góry i tak cały czas. W przyłbicy nie lepiej. No to boję się tego korona jak cholera. Mam doła, więc się wyszczególniłam nieco, chociaż na ogół jakoś sobie radzę ![]() |
Tomasz. (offline) |
Post #3 06-05-2020 - 21:46:42 |
Pruszków |
Takim wzrostem kreatyniny nie ma się co przejmować. Acz nie oznacza to lekceważenia. Wystarczy się silniej odwodnić i kreatynina już idzie w górę (i odwrotnie- nawodnienie ją zmniejsza). Sprawie się trzeba przypatrzyć, gdy wzrostowi kreatyniny towarzyszy wzrost poziomu mocznika, a zwłaszcza nieusprawiedliwiony wzrost poziomu potasu.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
ira (offline) |
Post #4 06-05-2020 - 22:18:32 |
Pabianice |
No tak, ale przez to TK było bez kontrastu. Mocznik badany w połowie marca, kiedy kreatynina zaczynała iść w górę, był dobry. Potas też mi się buja, ale w granicach normy.
Miałam też badany mocz, było ok. Lekarz kazał mi dużo pić, ale zapominam. Ulżyło mi, Tomasz, po Twoim poście, bo ja laik, niestety spanikowałam trochę ![]() Za tydzień będę u onka. |
Tomasz. (offline) |
Post #5 07-05-2020 - 09:37:51 |
Pruszków |
No niestety czasem trzeba trochę oszukać. Ja nie mając żadnych objawów ogólnych zazylem paracetamol w bolacym zębie aby mógł mi być założony opatrunek. U Ciebie Ira wypić 1 litr wody mineralnej 60-80 min przed oddaniem krwi do analizy. Jeszcze lepiej rosołu (sód) aby płyn nie zszedł do pęcherza. Takie nawodnienia i od razu kreatynina spada. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
ira (offline) |
Post #6 07-05-2020 - 10:33:52 |
Pabianice |
Tomasz, ja tak robię zawsze przed badaniem, piję duuużo ciepłej wody przegotowanej. Bo są problemy z pobraniem krwi. Mineralnej nie piłam, bo musiałabym ją podgrzewać, inaczej wyczyściłoby mi jelita.
Szkoda mi tylko tego kwasu zoledronowego, chociaż ostatnio dostawałam 2 mg. Mnie po nim mniej bolą kości. Myślę o Xgewie, ale przerażają skutki uboczne, np. duszność (często). Ja mam płyn w opłucnej, więc uczucie duszności jest przy najmniejszym wysiłku. A jeszcze dodane! No i cena, ale może kupiłabym sobie chociaż kilka podań. No, zobaczymy, jaki będzie wynik TK, bo od tego będzie zależało dalsze leczenie. W lutym było dobrze, tylko ten płyn, który jest od ponad trzech lat, ale go nie przybywa. Biorę Toramide 2,5. Przywykłam, da się żyć. Ten nowy przerzut do kości w styczniu przygniótł mnie psychicznie. Przez 3 lata była stabilizacja, więc żadna to moja zasługa, że się trzymałam, zwłaszcza, że zbyt częste użalanie się źle na mnie wpływa ![]() |
Tomasz. (offline) |
Post #7 07-05-2020 - 11:15:18 |
Pruszków |
I tu jest zawarta odpowiedź. Toramid silnie odwadniajac podwyższa kreatynine . Sugerowalbym aby przez 5-7 dni przed badaniem kreatynina nie zażywać Toramidu. Wyniki się poprawią. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Tomasz. (offline) |
Post #10 15-05-2020 - 19:07:39 |
Pruszków |
Miałaś Ira wątpliwości ????? ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Tomasz. (offline) |
Post #12 15-05-2020 - 21:15:58 |
Pruszków |
Wystarczy, że zażywasz lek z grupy ACEI czy ARB i eGFR od razu spada. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Janina.S (offline) |
Post #13 28-05-2020 - 10:17:21 |
widły Soły i Wisły |
Mija tydzień po trzeciej chemii - jestem na półmetku.
Skutki trochę mocniejsze niż poprzednio- neuropatia , śluzówka i ogólna słabość nawet doszło do omdlenia , chyba zbyt szybko wstałam w trzecim dniu a biorę więcej leków na nadciśnienie - skacze i rośnie ![]() teraz mam 2 tyg na regenerację no i może jakoś to będzie . .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
Tomasz. (offline) |
Post #14 28-05-2020 - 10:48:08 |
Pruszków |
Pamietaj, piszę to ponad setny raz- należy walczyć z neuropatią bezwzględnie. Niezastosowanie leków na początku skutkuje się utrwaleniem bólu. Później jest uszkodzenie osłonek mielinowych i nie ma mowy o niezażywaniu leków z grupy GABA. Albo cierpi się stale jeszcze bardziej przy tym utrwalając ból. Polecam antydepresanty i to w niemałych dawkach- podnoszą próg bólu, zmniejszają cierpienie. A mniejsze rozchwianie emocjonalne ustabilizuje Ci ciśnienie i poprawi komfort życia. Bo leczenie Avastinem będzie długotrwałe- aż do momentu progresji. Warto zadbać o możliwie dobrą formę organizmu.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Janina.S (offline) |
Post #15 28-05-2020 - 12:32:45 |
widły Soły i Wisły |
Bardzo dziękuję Tomaszu za te bezcenne podpowiedzi - oj dały do myślenia bo ....
ja to jestem mocno anty_tabletkowa i pomimo ze p. dr przepisała Doretę /wykupiłam/ to chciałam być taka dzielna i znosić wytrwale ten ból nóg -łydek. przecież mało i niedaleko chodzę to dam radę, nieświadoma skutków o których piszesz. Zaczynam więc od 1/2 tabl. Brałam w ub.r. Mirtor , najpierw 30mg a potem 15mg. w czasie choroby i operacji odstawiłam ale faktycznie widzę że powinnam zacząć brać bo sen też niezbyt dobry. Bardzo , bardzo doceniam Twoje podpowiedzi Tomaszu.. ![]() .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
dziubas (offline) |
Post #16 28-05-2020 - 12:44:13 |
Gdańsk |
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Tomasz. (offline) |
Post #17 28-05-2020 - 14:01:14 |
Pruszków |
1. Doteta nie ma wpływu na bóle odnośnie neuropatii potaxanowej. Wyłącznie leki GABA i to w dawkach powodujacych likwidację bólu do ZERA. Inne dzialania nie dadzą rezultatu. 2. Skuteczność Mirtoru 15 mg polega na tym, że nie traci się na wadze- jest apetyt. Działanie p.depresyjne to co najmniej od 22,5 mg. Kupowanie tabl po 30 mg nie ma sensu- 45 mg kosztują niemal tyle samo. Wiem, bo sam zażywam. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Janina.S (offline) |
Post #18 28-05-2020 - 14:24:49 |
widły Soły i Wisły |
Wielkie dziękuję Tomaszu .
Domyślam się ze te leki typu GABA to pewnie tylko lekarz onkol. mi przepisze... poprosze przy nast chemii. .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
Tomasz. (offline) |
Post #19 28-05-2020 - 16:11:46 |
Pruszków |
Przepisać moze lekarz neurolog na podstawie zaświadczenia z poradni onkologicznej o leczeniu długotrwałym taksanami lokalnie zaawansowanego raka jajnika. Na podstawie takiego zaświadczenia lekarz powinien bez problemu przepisać lek na ryczałt (ogólnie są to leki dość drogie). Kieruj się od razu na duże dawki- szczęśliwie wszystkie dawki są już na ryczałt. Najtaniej wychodzi dawka 150 mg po 56 tabl. Jeśli są bóle jakiś czas to tak czy siak przez taką dawkę trzeba będzie przejść. Po zlikwidowaniu bólu można będzie dawke dobową zmniejszyć do 2 tabl. Lub przejść na dawkę 75 mg 3x dziennie. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 28-05-2020 - 16:12:23 przez Tomasz.. |
kinga0903 (offline) |
Post #20 25-06-2020 - 07:37:43 |
Rzeszów |
Witam jestem córką, bardzo proszę mi pomóc bo nie wiem co robić. Mama zaczęła mieć trudności z poruszaniem się, z pamięcią, mową, koncentracją . Ogólnie problemy neurologiczne Tk mózgowia odbędzie się dzisiaj na wyniki trzeba czekać do dwóch tygodni. Czy to nie za długo? Co można zrobić żeby szybko dowiedzieć się co się dzieje w głowie? Aby rozpocząć leczenie? Czy są jakieś leki ? Doktor onkolog wie o stanie kazała zrobić pilnie Tk.
|
Tomasz. (offline) |
Post #21 25-06-2020 - 08:07:47 |
Pruszków |
Warto wykonać badanie na d-dimery. Pozwoli to ocenić, czy jest jawna tendencja do zatorowości. Należy też domowymi sposobami wydać proste polecenia: przyginaj powoli przedramiona do siebie (należy stawiać opór jednostajny). To samo z odginaniem. Na siedząco odpychanie podudzi wprzód. Ściśnięcie jednoczesne dłoni. Pozwoli to oszacować czy L=P. Jeśli strony nie będą równe to epizod zatorowości na pewno nastąpił. I w takiej sytuacji pilna jazda na neurologię na oddział udarowy. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
dziubas (offline) |
Post #23 25-06-2020 - 12:21:30 |
Gdańsk |
Kinga!
![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
kinga0903 (offline) |
Post #24 25-06-2020 - 13:42:57 |
Rzeszów |
Dziubas ~ A tak to tak już rozumiem. Bardzo dziękuję. Topografia mózgowia zrobiona, dwa tygodnie trzeba czekać na wyniki + wyniki które muszą dojść pocztą z uwagi na pandemie i to że nie wpuszczają po ich odbiór.
Bardzo się przeraziłam z rana bo zapomniała o tomografii o której jej mówiłam wczoraj, Ale już się trochę rozruszala i obiad trochę pomaga gotować i sprząta. I Tomaszu te ćwiczenia zrobione wszystkie nogi, ręce idą , Ale te badania krwi zrobimy. |
Tomasz. (offline) |
Post #25 25-06-2020 - 15:17:56 |
Pruszków |
To miały być nie ćwieczenia a sprawdzenie sterowania kończynami. Czy strona lewych kończyn równa się sile i zakresowi kończyn po prawej stronie. Do badania neurologicznego można zaliczyć wkręcanie żarówek (osoba badana jednocześnie lewą i prawą dłonią wykonuje ruchy jakby wkręcała żarówki), wyszczerzenie zębów (czy nie opada kącik ust), młynek w lewo i prawo dłońmi, z zakmniętymi oczyma dotknięcie do czubka nosa. Ustanie w pozycji wyprostowanej z zamkniętymi oczyma i wykonaniu kilku kroków wprzód. Próba pisania i porównania do pisania sprzed problemu, narysowanie ślimaka (linia ciągła jak ślimak), narysowanie rzutu prostopadłościanu- jest tego co niemiara. Ja np. teraz, na własne ryzyko sam wdrożyłem osobie chorej leczenie prodopaminowe i sprawdzam ją neurologicznie czy jest poprawa. Na wczorajszy dzień poprawa była. Zobaczymy co dalej.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
kinga0903 (offline) |
Post #26 26-06-2020 - 13:08:17 |
Rzeszów |
Tomaszu pisze normalnie jak pisała, literki są ładne proste wyraźne, ślimak też jest Ok, Ale jest bardzo nieporadna, nie chce jej się ubrać ładnie jak gdzieś wychodzi, ostatnio założyła kosztuje tył do przodu, na ogół bardzo się trzęsie, dziś miała bardzo silny napad kiedy zaczęła jej się bardzo mocno trząść ręka. Jak chodzi to szura butami. Wygląda to tak jakby nagle napady parkinsonizmu.
Czy zabrać ją do neurologa czy czekać na opis. TK? Co to za leczenie? Czy by tutaj coś pomogło w czasie kiedy jesteśmy bezradni i czekamy na wyniki.? Czy |
Tomasz. (offline) |
Post #27 26-06-2020 - 13:21:44 |
Pruszków |
Samo trzęsienie się to niekoniecznie parkinsonizm. Ale gdy dodamy do tego pochyloną sylwetkę, szuranie stopami, małe litery (drobnopisanie), maskowata twarz- to łącznie wygląda to zespół parkinsonowski (to szersze pojęcie niż Choroba Parkinsona).
Nie wiem, czy neurolog by wdrożył małe dawki lewodopy (Madopar 62,5) bez wyniku tomograficznego mózgu. Na pewno Madopar nie pomaga w zaburzeniach poznawczych (odwrotne zakładanie odzieży, bezkrytycyzm odnośnie pomyłek dnia codziennego). To, co ja bym wdrożył to antydepresanty. Szczególnie działający wszechstronnie i tani Sertagen (lub inny lek zawierający sertralinę). Można wybrać wenlafaksynę lub droższe:citalopram czy escitalopram. Małe dawki lewodopy (Madopar) nie zaszkodzą na pewno. Problemem jest refundacja- lek na 100% w najmniejszej dawce 62,5 kosztuje ok. 30 zł. A może zupełnie nie pomóc. Ja bym te problemy widział w kier. udaru mózgu lub przerzutu do mózgu. Depresja swoją drogą- ja to typowe dla raka. Zwłaszcza rozsianego. Bez badań obrazowych wiele powiedzieć się nie da. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
kinga0903 (offline) |
Post #28 26-06-2020 - 13:29:12 |
Rzeszów |
Czyli poczekać na wyniki i męczyć się tyle? Ja nie wytrzymam tyle nie wiem co robić jak pomóc
W domu mam jeszcze metotab i endoxan nastawione w trakcie radioterapii może to coś pomoże? Czyli żaden neurolog nie pomoże trzeba siedzieć i przeczekać na wyniki? W szpitalu widzieli stan mamy, prosiłam o szybkie wyniki to mi powiedzieli że każdy pacjent tutaj jest onkologiczny.. |
Tomasz. (offline) |
Post #29 26-06-2020 - 13:31:50 |
Pruszków |
To już decyzja należy do chorej i do Ciebie jako osoby opiekującej się chorą. Ja tylko podałem różne warianty rozwiązań. Leki które wymieniłem i tak są z przepisu lekarza- więc z najdostępniejszym lekarzem można rozmawiać odnośnie pomocy farmakologicznej.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
dziubas (offline) |
Post #30 26-06-2020 - 13:34:25 |
Gdańsk |
KInga!
![]() ![]() ![]() ![]() swoja drogą poomyślałam, czy tobie nie przydałyby się jakies leki, chociaz uspokajające, np hydroxizinum, nie sugeruje absolutnie, ze panikujesz, sama miałam rodzićów z nowotworami i niedawno siostre z guzem mózgu, chodzi o to abyś ty była dzieki lekom silniejsz, bo przeciez powinnas dawać mamie wsparcie! rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-06-2020 - 13:39:05 przez dziubas. |