Moja mama jest chora
Wysłane przez ewela81
Pollik (offline) |
Post #1 14-03-2019 - 23:00:22 |
Warszawa |
Ewelko, smutki zostają z nami... może są sposobem na pamiętanie o ukochanych? Bo głębiej wnikają...nie da się ich łatwo przysłonić. Rok to niedużo, pożegnałaś mamę nie tak dawno, radzisz sobie na tyle ile możesz, a żałoby nie da się przyspieszyć. Jest potrzebna do zbudowania wspomnienia, które będziesz przywoływać, aż stanie się twoją częścią. W ten sposób mama zawsze przy tobie będzie obecna.
Pozdrawiam Cię serdecznie Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
Marzenak (offline) |
Post #4 22-03-2019 - 13:13:04 |
Neuss /Tczew |
Witaj Ewelko
![]() ![]() |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.