Przerzuty do kości
Tomasz. (offline) |
Post #1 24-02-2019 - 09:41:25 |
Pruszków |
Cementowanie miała wielokrotnie koleżanka chora od dziesięcioleci na RZS. Chodzi o zapobieżenie dalszym złamaniom (ściślej samozłamaniom) trzonów kręgosłupa.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
misiek (offline) |
Post #2 02-03-2019 - 00:42:43 |
jaworzno |
Witam . piszę z przerażeniem
W badaniu scyntygraficznym całego kośćca wykonanym 2h po podaniu 99m Tc MDP uwidoczniono gromadzenie radioznacznika w rzucie okolicy międzyoczodołowej. Obraz niecharakterystyczny, prawdopodobnie nieswoisty. Wątpliwości budzi wyraźny wychwyt radioznacznika w rzucie kręgu L5. Obraz niejasny, do różnicowania pomiędzy przerzutem, a zmianą pourazową. Wzrost wychwytu radioznacznika w rzucie stawów kolanowych i stóp niecharakterystyczny, najpewniej w przebiegu zmian zwyrodnieniowo-zapalnych. Poza tym bez ognisk wychwytu radioznacznika w kośćcu, mogących odpowiadać lokalizacji przerzutów. W poniedziałek mam rezonans kregosłupa . W kregosłupie ma od kilku lat zwyrodnienia , ale mam raka trujujemnego i od sierpnia bardzo boli mnie ramie a ostatnio pod pachą , ten kregosłup boli mnie coraz bardziej . Budzę sie z lękiem , nie śpię moje koleżanki po diagnozie o przerzucie przeżyły kilka miesięcy . leczę się od 04.2017 mam mastektomię z wartownikami . Proszę o informację w leczeniu przy truj ujemnym, doświadczenia. dziękuję |
dziubas (offline) |
Post #3 02-03-2019 - 01:03:09 |
Gdańsk |
misiek!
![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Tomasz. (offline) |
Post #4 02-03-2019 - 09:53:53 |
Pruszków |
Misiek, post napisany jest w niewłaściwym wątku. Tu pisze się nie o diagnostyce a o przerzutach. Czyli potwierdzonych zmianach metastatycznych.
Raki trójujemne rzadko dają przerzuty do koścca. A zwłaszcza do stawów kolanowych czy okolicy nadoczodołowej. Napisz wątek np. tu [amazonki.net]. Czy w innych. Tu ew. zajrzysz, jeśli przerzuty do kośćca będą pewne. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
misiek (offline) |
Post #6 02-03-2019 - 14:35:23 |
jaworzno |
Tomasz dziękuje za informację mam problem z poruszaniem się na forum . Już raz bardzo mnie uspokoiłeś jak myślałam że mam przerzuty do wątroby. Przeszłam na dietę , właściwie na dietę ketogeniczną , nie jem węglowodanów , spadły próby wątrobowe , fostofaza zasadowa również , cholesterol . Na sterydach trochę przytyłam . a w sprawie kości to kregosłup mnie bardzo boli, ramię też więc stąd panika . boję się stresu bo zmagam się z depresją po śmierci dziecka. Pani dr ostrzega mnie przed zawałem itd. Bardzo dziękuję
|
dziubas (offline) |
Post #7 02-03-2019 - 15:56:01 |
Gdańsk |
misiek!!!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
misiek (offline) |
Post #8 02-03-2019 - 16:35:41 |
jaworzno |
Witam Dziubas dziękuję . w domu mieszkam z 11 letnim synem jest super . Mam siostry i przyjaciól i koleżankę która poznałam w gliwicach , ale miałam syna z ciężkim porażeniem mózgowym miał 11 lat jak zmarł i już nie mam sumienia męczyć kogoś swoim strachem , zdając sobie sprawę że powinnam czekać na diagnozę . mocno ściskam.
|
dziubas (offline) |
Post #9 02-03-2019 - 18:12:15 |
Gdańsk |
czy korzystasz z pomocy pt psychiatra+psychoterapeuta?
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
KasiaK78 (offline) |
Post #10 02-03-2019 - 21:11:48 |
Gorlice |
Misiek dużo przeszłaś w związku ze stratą dziecka i rakiem, wg mnie masz prawo "męczyć" swoimi problemami wszystkich którzy chcą słuchać. Może załóż swój wątek tu [amazonki.net] , zawsze to lepiej jak wyrzucisz z siebie to co cię męczy, nawet w takiej formie nie face to face tylko pisemnej. Przytulam
![]() NST, Er 95%, Pr 90%, HER2+++, Ki67 50%; T1c, G1, Ia BCT, 6 x TCH + 11 x herceptyna, radioterapia,17 m-cy tamoxifen + reseligo, od 27.03.'19 symex + reseligo |
Kasia1732 (offline) |
Post #11 03-03-2019 - 11:36:26 |
|
Misiek teraz ja Cię mogę opieprzyć tak jak i mnie stawiają tutaj na nogi, zawsze możesz tutaj twoim strachem sie dzielić! Tutaj sa tak wspaniale osoby ktore umieją wysłuchać,uspokoić i sprowadzić ma poprawny tok myślenia. Trzymaj się będzie dobrze!!!???????????????? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-03-2019 - 11:37:08 przez Kasia1732. |
Kasia1732 (offline) |
Post #12 03-03-2019 - 12:02:25 |
|
Dobry pomysł też tak zrobiłam:-) |
misiek (offline) |
Post #13 03-03-2019 - 18:37:32 |
jaworzno |
Bardzo dziękuję korzystam z pomocy psychiatry i psychologa , bez leków nasennych nie śpię , podczas chemioterapii w gliwicach korzystałam z fundacji słoneczko , byłam podczas terapii pembrulizumabem , po czasie w internecie wyczytałam iż rozdrażnienie , brak snu jest tego powodem . Jeszcze raz dziękuję przeniosę się na link ktory podajecie. pozdrawiam
|
tiflufnu (offline) |
Post #14 05-03-2019 - 00:01:32 |
Wrocław |
misiek - witaj!
proszę czy możesz do mnie napisać, gdzie można się dostać na terapię pembrulizumabem? Invasive carcinoma NST G3 KI67: 80%, Potrójnie ujemny. cT2cN0 - IIa. . 13/08/2019 Operacja oszczędzająca z wycięciem 5 węzłów wartowniczych. 26/08/2019 Wynik histopatologiczny: Brak utkania raka po leczeniu indukcyjnym. Zatory z komorek raka w naczyniach limfatycznych i żylnych w sąsiedztwie guza nieobecne. Liczba zbadanych węzłów chłonnych: 5. Liczba węzłów chłonnych bez komórek raka: 5/5. stadium po operacji: ypT0pN0pMx |
tiflufnu (offline) |
Post #15 05-03-2019 - 23:01:51 |
Wrocław |
Przepraszam mam pytanie - jakie jest ryzyko przerzutów do kości w potrójnie ujemnym raku?
Invasive carcinoma NST G3 KI67: 80%, Potrójnie ujemny. cT2cN0 - IIa. . 13/08/2019 Operacja oszczędzająca z wycięciem 5 węzłów wartowniczych. 26/08/2019 Wynik histopatologiczny: Brak utkania raka po leczeniu indukcyjnym. Zatory z komorek raka w naczyniach limfatycznych i żylnych w sąsiedztwie guza nieobecne. Liczba zbadanych węzłów chłonnych: 5. Liczba węzłów chłonnych bez komórek raka: 5/5. stadium po operacji: ypT0pN0pMx |
Tomasz. (offline) |
Post #16 05-03-2019 - 23:17:16 |
Pruszków |
Pewne jest tylko to, że statystycznie jest rzadsze niż w raku hormonalnie zależnym. A że statystyka to rzecz dość zawodna w odniesieniu do konkretnego przypadku- nie ma sensu tego rozważać. Należy być pod kontrolą poradni onkologicznej i wykonywać zlecone badania obrazowe. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
misiek (offline) |
Post #17 06-03-2019 - 01:47:47 |
jaworzno |
witaj tiflufnu. pembrulizumabem leczyłam się w Gliwicach , byłam 4.03.2019 i pytałam pielęgniarkę czy jeszcze prowadzą badanie , z mojej grupy a było nas 9 osób skończyłyśmy w dwie i jak wydaje się miałyśmy skutki uboczne , i zmagamy się z nimi do tej pory , ja zapalenie stawów , bardzo żałuję że nie miałam tyle asertywności i nie przerwałam tego , byłam na wizycie w prof . Wysokiego który po operacji , mówił mi że branie tego mi nic nie da . Natomiast koleżanka miała wysypkę skórną , miała problemy z jamą ustną , też była na sterydach. Badań nie ma do tej pory , w trakcie badania dali nam do podpisania iż zgadzamy się i bierzemy na siebie odpowiedzialnośc i nie będziemy mieć roszczeń w razie śmierci . Dzisiaj analizując postępowanie lekarzy , nie fajna sprawa . Uważam że lepiej się czują dziewczyny które tego nie brały . Jeśli jesteś zainteresowana to napisz. Natomiast jeśli chodzi o przerzuty do kości to miała jedna dziewczyna ale pierwszym zdiagnozowanym przerzutem było do płuc , później kości i dalej , a u drugiej koleżanki niestety miała berca 1 , i najpierw do mózgu itd. Pozdrawiam
|
Tomasz. (offline) |
Post #20 06-03-2019 - 12:25:43 |
Pruszków |
Czy jest leczona? Miała chemioterapię- czy po niej była remisja zmian? ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Robi (offline) |
Post #21 06-03-2019 - 13:56:46 |
Warszawa |
Tak,zaczęliśmy od razu badaniem klinicznym z pembrolizumabem i nab paclitaxelem ,po 4 miesiącach doszło nam nowotworowe zapalenie opon mózgowych i musieliśmy przerwać badanie i przeszliśmy na xelode i wlewy z metotreksatu dokanałowo,4miesiące spokoju i znowu rozsadzało głowę.Zmiana leku na doksorubicynę plus wlewy dokanałowo,po 4miesiącach chemia przestaje działać, zmiana na karboplatyne plus wlewy dokanałowo.Chemia wcześniej co 3tyg,teraz co tydz.,wlewy były 2 lub 3 jednorazowo,plus bierzemy na kości kwas zoledronowy.Przy rozpoznaniu choroby był rozsiany w większości kości i w węzłach,teraz zmiany w kościach się zabliźniają i nie postępują.I walczymy dalej dzielnie
![]() |
dziubas (offline) |
Post #22 06-03-2019 - 14:02:08 |
Gdańsk |
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
misiek (offline) |
Post #24 18-03-2019 - 21:26:15 |
jaworzno |
Witam . mam wyniki rezonansu nie mam przerzutów do kregosłupa . ma spondylozę . Dziękuję za wsparcie. Strachu dużo kregosłup mnie bardzo boli . Napiszcie co mam zrobić z bólem ramienia, barku , w gliwicach pani doktor powiedziała że żle ćwiczę . jeszcze raz dziękuję . Tomasz dziękuje. Proszę o radę. pozdrawiam
|
Krynia58 (offline) |
Post #25 21-03-2019 - 21:00:25 |
Warszawa |
Misiek, a może rehabilitant powinien dobrać Ci ćwiczenia? Bo czasem tak jest że nieświadomie robimy coś co szkodzi, mimo że w dobrej wierze działamy. ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Changbai (offline) |
Post #26 26-03-2019 - 11:02:15 |
|
Dzień Dobry,
Zacznę od początku- Moja mama miała wycietego złośliwego raka piersi w roku 2016, przeszła zabieg całkowitej mastektomii *były przerzuty do węzłów chlonnych* Później miała 6x chemie. W grudniu na badaniach kontrolnych wykryto u niej raka kosci(przerzutowego) Zajęte jest biodro, oraz kręgosłup. Mama jest leczona Faslodexem, oraz xgeva. Była raz na naświetlaniu (przeciwvolowe). Mimo to traci na wadze bardzo szybko, coraz gorzej się czuje. Nie wychodzi z domu, teraz od 2 tygodni ma gorączkę kaszel, jest bardzo osłabiona- praktycznie tylko leży. Jest leczona w Holandii. Czy możecie mi powiedzieć jak to według was wygląda ile mama ma szans? Lekarze nie chcą mi nic mówić, widzę że jest źle, a oni "trzeba próbować". Ja mam tylko mame i nie mogę jej stracić. Mama ma 67 lat, nadciśnienie, migotanie przedsionków oraz problemy z nerkami. |
Tomasz. (offline) |
Post #28 26-03-2019 - 11:53:10 |
Pruszków |
Potrzebna jest diagnostyka obrazowa. Chodzi o potwierdzenie, czy przerzuty do kośćca są izolowane, czy towarzyszą im przerzuty do narządów miąższowych. W razie progresji po antyhormonach w grę wchodzi chemioterapia systemowa. Nie wiemy, czy była nadekspresja HER czy nie. Najpopularniejszym lekiem jest Xeloda dodana do antyhormonów. Są tu osoby mające schemat Xeloda 500 3x dz, Endoxan 50 mg 1x dz, Navelbine 40 mg 3x w tygodniu. Być może na 67 lat jest to schemat za forsowny- tym niemniej możesz spytać lekarzy o terapię ciągłą (permanentną, metronomiczną).
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Robi (offline) |
Post #29 27-03-2019 - 23:11:48 |
Warszawa |
Niestety mam smutną wiadomość,nasza ukochana córka odeszła,zabrakło nam szczęścia. Choroba od miesiąca zaczęła się zasilać,były to objawy neurologiczne nowotworowego zapalenia opon mózgowych.Odeszła w domku wśród najbliższych.Pozostał smutek i rozpacz.Dziękuję Wszystkim za wsparcie i życzę dużo zdrowia i jeszcze więcej szczęścia .Pozdrawiam.
|