Przerzuty do kości
Pollik (offline) |
Post #3 28-03-2019 - 08:32:57 |
Warszawa |
Ogromnie mi przykro, serdeczne wyrazy współczucia
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
Zdziwiona71 (offline) |
Post #4 28-03-2019 - 08:42:17 |
Bialystok |
|
Krynia58 (offline) |
Post #6 28-03-2019 - 20:32:32 |
Warszawa |
Tak smutno.....
Bardzo, bardzo Wam współczuję Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Ania i Kasia (offline) |
Post #7 04-04-2019 - 11:02:41 |
Warszawa |
Dzień dobry, jestem Ania, jestem siostrą Kasi, Kasia ma przerzuty do kości i szpiku, węzłów z piersi. Nie wiemy jaki to rak, czekamy na wynik biopsji. Jesteśmy na początku tej drogi, rak ujawnił się od przerzutow do kości. Martwię się o płytki które spadły do 30 a norma zaczyna się od 125.Nie mamy jeszcze przydzielonego onkologia. Co robić? Proszę Was o radę
|
Tomasz. (offline) |
Post #8 04-04-2019 - 14:56:25 |
Pruszków |
Musi być badanie his-pat (biopsja choroby źródłowej) i określenie cech immunohistochemicznych. Drugi tor działań to stwiedzenie, czy przerzuty są tylko do kości, czy rak rozsiał się na inne narządy (np. badaniem PET-CT). W razie przerzutów tylko do węzłów i posiadania receptrorów steroidowych - leczy się antyhormonami i kwasem zolendronowym. W innym przypadku- chemioterapia. Z powodu przerzutów- najlepiej chemioterpia metronomiczna. Poczytaj o niej. W Polsce lekarze stosującym to leczenie jest prof. Piotr Wysocki. Przyjmuje w Krakowie. Polecam go. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-04-2019 - 14:57:21 przez Tomasz.. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #9 04-04-2019 - 17:32:54 |
Warszawa |
Dziękuję za odpowiedź, jesteśmy z Warszawy, czy tu jest lekarz, który ta chemię stosuje? Co do peta był robiony ale niestety lekarz nie mówił dokładnie co gdzie jest, mamy podana informacje ze przerzuty są w kościach i wezlach, z opisu pet wiem że coś się zaswiecilo w nadnerczu
|
Tomasz. (offline) |
Post #10 04-04-2019 - 18:17:20 |
Pruszków |
Wpierw musi być potwierdzony przerzut do narządu miąższowego (kościec, płuca, wątroba i mózg- to naczęstsze lokalizacje przerzutów). Można jechać do Krakowa i mając propozycję leczenia spróbować znaleźć lekarza w Warszawie, gdzie propozycja leczenia zostałaby uhonorowana. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #11 08-04-2019 - 14:19:31 |
Warszawa |
Dzień dobry Panie Tomaszu, mamy już wynik biopsji, czy może Pan zerknąć i coś napisać, dla nas to czarna magia. Dzwoniłam do prof. Wysockiego niestety terminy ma dopiero po 13.maja do tego czasu pewnie zaproponują leczenie na Szaserow, co robić?
W materiale BACC zmiany ogniskowej prawego sutka obecnie utkanie carcinoma invasivum mammae NST, G3 ER(+) odczyn silny w 95% komorek(Allred8) PR(+) odczyn średni do silnego w około 50%komorek(Allred 6,IS2+PS4) HER2(0)wynik ujemny Ki-67(+)około 70%komorek Na obwodzie raka inwazyjnego obecne drobne carcinoma ductale in situ, nG3. W biopcji węzła bula tylko informacja, że rak jest obecny. Ania |
Tomasz. (offline) |
Post #12 08-04-2019 - 16:19:05 |
Pruszków |
Rak bez specjalnego podtypu (przewodowy) o dużej złośłiiwości G3, o silnej hormonozalezności (TS=8/8 Allreda) i wyjątkowo dużym jak na silnie hormonozależnego raka markerze proliferacji Ki67 (aż 70% komórek raka jest w stadium podziałowym- b.szybki wzrost).
Ponieważ jak na razie zostały stwierdzony przerzuty tylko do kośćca- zastosowałbym silną terapię antyhormonalną. Np. exemestan (Symex) plus ew. goserelina (Reseligo) gdy chora jest przed klimakterium. I na kościec wlewy kwasu zolendronowego. Chemioterapia na pewno proponowana będzie- jednakże należy do niej podejść indywidualnie z uwagi na IV stadium choroby. Stosowanie schematu standardowego AC+T nie jest moim zdaniem optymalne- to schematy dobre dla stadium wczesnego (gdy z załozenia leczymy z intencją wyleczenia). W stadium IV (gdy są potwierdzone przerzuty odległe) takie schematy leczenia chorej nie wyleczą, a są obciązajace dla ustroju. Należy mieć na uwadze sprawność szpiku. A takie schematy mocno obciążają ustrój i grożą potencjalnie śmiertelnymi powikłaniami. Stąd tym bardziej polecam prywatną konsultację u prof. Wysockiego (później można się zapisywać na NFZ). Ja w takiej sytuacji nie zgodziłbym się na forsowną chemioterapię zwł. AC. Jeśli już- to chemioterapia metronomiczna odpowiednio dobrana w dawkach i składnikach do sytuacji zdrowotnej chorej. Ale zacząć należy od antyhormonów i kwasu zolendronowego. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #13 08-04-2019 - 16:37:13 |
Warszawa |
Dziękuję Panu za odpowiedź, mam pytanie co oznacza chemia AC + T, szpik jest też zajęty co potwierdziła prepanobiopsja i płytki krwi bardzo niskie około 30. Do prof. Wysockiego napewno pojadę ale nawet prywatnie trzeba czekać do połowy maja a ja chciałabym szybciej, będę dzwonić tam może coś się zwolni
[/code] |
Ania i Kasia (offline) |
Post #14 08-04-2019 - 17:53:22 |
Warszawa |
Już przeczytałam co to za chemia, uczę się
|
blankaIn (offline) |
Post #15 09-04-2019 - 18:33:38 |
Warszawa |
Dziewczyny (lub ktoś komu zależy), ja mam do odstąpienia termin do prof. Wysockiego. Na ten czwartek 11.04 na godz 16.55, prywatnie (350zł wizyta). Jeżeli chcecie skorzystać to dajcie znać do jutra bo muszę tam zadzwonić i potwierdzić lub odwołać. Uczciwie przyznaję, że nie wiem czy tak zamieniają pacjentów. Ale chyba warto spróbować
Ja nie dam rady podjechać bo nie mam wyniku rezonansu głowy a bez tego równie dobrze ja mogę zaordynować sobie lecznie pozdr Przewodowy NST, G3, T2N2M1- kościec, wątroba Er+/Pr+/HER2-, Ki67-50%. Leczenie: Mastektomia, Owariektomia. 03/2016 Tamoxifen i Zometa. 11/2017 progresja, wątroba, węzły nadobojczykowe - AC i Zometa. 04/2018 - Stabilizacja, podtrzymująco Letrozole + Zometa. 12/2018 - Stabilizacja w kościach, całkowita remisja w wątrobie i węzłach, niestety uciekł do OUN - 12/2018, kontynuacja Letrozole i Zometa. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #17 10-04-2019 - 22:22:23 |
Warszawa |
Ma Pani jeszcze ten jutrzejszy termin u prof. Wysockiego?
|
Ania i Kasia (offline) |
Post #18 10-04-2019 - 22:23:56 |
Warszawa |
Ma Pani jeszcze ten jutrzejszy termin u prof. Wysockiego? Byłabym zainteresowana
|
Ania i Kasia (offline) |
Post #19 11-04-2019 - 13:39:31 |
Warszawa |
Teraz zauważylam, że nie dpisałam wszystkiego, powinno być: Na obwodzie raka inwazyjnego obecne drobne carcinoma ductale in situ, nG3 ER(+), PR(+) HER2(3+)wynik dodatni, czy to znaczy że guz jest her ujemny a te drobne ogniska przed rakowe są her dodatnie?
|
Tomasz. (offline) |
Post #20 11-04-2019 - 14:53:52 |
Pruszków |
W komponentach in-situ zazwyczaj nie określa się cech receptorowo-molekularnych. Z resztą przyjmuje się zawsze gorsze cechy molekularne i receptorowe. Inaczej- nie zwraca się uwagi na komponentę in-situ, gdy jest rak inwazyjny.
Gdzieś rok temu jedna z Forumowiczek założyła wątek "rak in-situ z mikroprzerzutem do węzła". Ja uznałem to za błąd logiczny (nie są możliwe przerzuty, gdy rak jest jest przedinwazyjny), nasza konsultant dr. Górnaś nazwała ten wątek "niespójnością danych". Chora jest leczona uzupełniająco (rak hormonalnie zależny)- a w rakach in-situ na operacja całe leczenie kończy. Więc leczenie ma jak w raku inwazyjnym. Z tego względu jakakolwiek komponenta świadcząca o inwazji (naciekanie błony podstawnej komórek objętych kancerogenezą) każe rozpoznać raka inwazyjnego i leczenia zmiany jak w raku inwazyjnym- niezależnie od tego, że w bioptacie był rak in-situ (DCIS). Co do ER+ to należy się dowiedzieć, jak silna była hormonozależność- od tego zależy efektywność antyhormonów. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 11-04-2019 - 14:59:42 przez Tomasz.. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #21 11-04-2019 - 15:31:38 |
Warszawa |
Tak jest opisane całe badanie, czyli według mojej logiki są dwa rodzaje raka,HER2 dodatnie i HER2 ujemne, nie rozumie tego. W materiale BACC zmiany ogniskowej prawego sutka obecnie utkanie carcinoma invasivum mammae
NST, G3 ER(+) odczyn silny w 95% komorek(Allred8) PR(+) odczyn średni do silnego w około 50%komorek(Allred 6,IS2+PS4) HER2(0)wynik ujemny Ki-67(+)około 70%komorek .Na obwodzie raka inwazyjnego obecne drobne carcinoma ductale in situ, nG3 ER(+), PR(+) HER2(3+)wynik dodatni |
Tomasz. (offline) |
Post #22 11-04-2019 - 16:51:31 |
Pruszków |
Allred 8 (TS=8/8) dla ER oznacza max. hormonozależność (duży zysk z leczenia antyhormonami). I zasadniczo taki wynik nie dziwi- raki silnie hormonozależne statystycznie w pierwszej kolejności przerzutują do kośćca. Jak na raka silnie hormonozależnego jest b.wysoki marker proliferacji Ki67. To on w znacznej mierze decyduje o dużej złośliwości proces rozrostowego.
Ja bym w takich sytuacjach przede wszystkim starał się o silne leczenie antyhormonami. A nawet- tamoxyfenem. Jeśłi nic innego na podorędziu nie ma. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #23 11-04-2019 - 20:35:37 |
Warszawa |
Rozumiem, że te czynniki raka in situ nie są tak istotne, czy dobrze rozumiem? Panie Tomaszu w poniedziałek jadę z siostrą do Krakowa, do prof. Wysockiego, napiszę po wizycie chyba, że coś mi przyjdzie do głowy wcześniej. Dziękuję Panu, bardzo!
|
Tomasz. (offline) |
Post #24 11-04-2019 - 22:59:32 |
Pruszków |
Są całkowicie pomijalne, w razie raka inwazyjnego. U siostry prawdopodobnie będzie skojarzone leczenie systemowe . I antyhormony (Faxlodex z Reseligo) i chemioterapia metronomiczna. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #25 14-04-2019 - 21:22:44 |
Warszawa |
Tomaszu, jeśli tak mogę czy przyjąć jutro propozycję leczenia z Szaserow, wizytę u prof. Wysockiego mamy w piątek, nie wiem czy w razie rozbieżności można w trakcie chemi ją zmodyfikować. Boję się, że siostra jest tak długo bez żadnego leczenia?
|
Tomasz. (offline) |
Post #26 14-04-2019 - 22:57:53 |
Pruszków |
Nikt Ci nie odpowie. Jeden cykl chemioterapii można bez problemu przyjąć. I po pierwszym wlewie jechać na konsultację. Najlepiej zacząć leczenie możliwie szybko, stosując - według rekomendacji leczenia choroby rozsianej- schematy wielolekowe w ograniczonych dawkach. Trzeba mieć na uwadze fakt, że leczenie ma być długotrwałe- z powodu przerzutów. Prof. Wysocki łączy oba leczenia systemowe (CHT i HTH) - co niechętnie stosują inne ośrodki. A co jest istotą leczenia metronomicznego.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #27 14-04-2019 - 23:05:28 |
Warszawa |
Dziękuję za radę
|
Ania i Kasia (offline) |
Post #28 15-04-2019 - 20:21:05 |
Warszawa |
Xandrela, Lametta, Osporil i scyntygrafie to dzis lekarz przepisał
|
Tomasz. (offline) |
Post #29 15-04-2019 - 21:04:48 |
Pruszków |
To leczenie antyhormonami w II linii leczenia wraz z lekiem bisfosfonianowym (dedykowanym wyłącznie na przerzuty do kośćca). Nie ma tu stricte chemioterapii cytostatycznej. Leczenie dobrze tolerowane, trzeba tylko skontrolować uzębienie.
Natomiast leczenie to nie zadba np. o nadekspresję HER2. Aby było tu leczenie- potrzebny jest cytostatyk np. Xeloda i lek Tyverb - stosowane są w paliatywnym leczeniu raka HER2 dodatniego. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 15-04-2019 - 21:07:11 przez Tomasz.. |
Ania i Kasia (offline) |
Post #30 15-04-2019 - 21:23:39 |
Warszawa |
Nie dał chemi bo jak powiedział jest problem z płytkami, u siostry chyba jest HER2 ujemne?? W piątek może coś pomoże prof. Wysocki. Jutro siostra ma ten zastrzyk hamujacy estrogeny a po dwuch tygodniach ma zacząć tabletki antyhormony. Cieszę się że chodź jeden krok jesteśmy do przodu
|