Przerzuty do kości
ira (offline) |
Post #1 06-04-2021 - 21:08:53 |
Pabianice |
kabo, siostra na pewno jest w ogromnym szoku, to nie dziwi, ale mam nadzieję, że się pozbiera. Kiedy zostanie ustalone leczenie, ma szansę na życie! Mówię to ja, która piąty rok ma ogromne przerzuty w kościach i płyn w opłucnej.
Jeśli nie chce rozmawiać, dajcie jej chwilę na pozbieranie się, bądźcie blisko, ale przez moment dajcie jej czas na pozbieranie się. A potem to już musi działać. ![]() |
dziubas (offline) |
Post #6 06-04-2021 - 23:47:37 |
Gdańsk |
Kabo!
![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 06-04-2021 - 23:54:07 przez dziubas. |
kabo (offline) |
Post #9 07-04-2021 - 03:07:22 |
|
Czy możliwe jest, że woda w płucach i ta złamana noga (po potknięciu się na stopniu) nie ma związku z nowotworem piersi? Szwagier mówi, że w rezonansie wyszło, że nie ma przerzutów. Czy to możliwe jeśli się nie leczyła tyle czasu? Nie umiem mu teraz zaufać
|
Tomasz. (offline) |
Post #14 07-04-2021 - 14:21:11 |
Pruszków |
Potrzebna jest dokladna diagnostyka tak laboratoryjna jak i obrazowa. Nic więcej pewno go powiedzieć się nie da. Rak to choroba którą się leczy.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
ira (offline) |
Post #15 07-04-2021 - 17:20:50 |
Pabianice |
kabo, kiedy u mnie już zdiagnozowano przerzuty, to tak właśnie się czułam przez dwa tygodnie, mimo, że podjęłam leczenie. Myślałam, że to koniec. Ale siły powoli wracały, gorzej było z apetytem. I z czasem się polepszyło ![]() |
dziubas (offline) |
Post #20 07-04-2021 - 19:35:31 |
Gdańsk |
Moim zdaniem potrzebne jest odpowiednie leczenie a nie "zaklinanie"... Mozesz ujawnic gdzie w USA Twoja siostra mieszka?
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-04-2021 - 19:36:05 przez dziubas. |
kabo (offline) |
Post #22 08-04-2021 - 20:31:42 |
|
Słuchajcie nie znam szczegółów, ale najważniejsze jest to, że coś ruszyło do przodu. Rodzice są z nią, zgodziła się na leczenie, także walczymy. Pierś jest bolesna, bo guz jest duży, jest bardzo słaba, niewiele je, ma złamaną nogę więc nie chodzi, ale walczymy, walczymy i jeszcze raz walczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymajcie za nią kciuki.
|