Przerzuty do wątroby

Wysłane przez Amazonki.net 

Anna córka Kasi (offline)

Post #1

26-05-2020 - 11:05:54

Warszawa 

Lena. Nie znam sie na medycynie, wiec w kwestiach merytorycznych powinien wypowiedziec sie ktos bardziej kompetentny, ale moge powiedziec, ze moja mama tez bardzo zle zniosla operacje. Tez wymiotowala, nie jadla 2 dni tylko pila. Przez 2 dni nie mogla wstac z lozka, zawroty glowy, mdlosci.... koszmar. Po kilku dnia wrocila do siebie. Mysle, ze w jej przypadku byla to reakcja na narkoze. Mama nie miala robionych prob watrobowych, wiec nie wiem jak zniosla to jej watroba,ale ogolne samopoczucie, oslabienie miala podobne do Twojej mamy. Mysle, ze trzeba ja poobserwowac ...Trzymajcie sie. Pozdrawiam Ania

Lena88 (offline)

Post #2

26-05-2020 - 11:52:16

 

Aniu, dziekuje za słówko otuchysmiling smiley

Tomasz. (offline)

Post #3

26-05-2020 - 12:12:34

Pruszków 

Ryzyko podwyższenia się bilirubiny w wyniku zakładania portu jest zbliżone do zera.
Przyczyna (z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością) jest gdzie indziej.
Przy podwyższeniu bilirubiny należy (obok prób czynnościowch np. ALT, AST, GGTP) wykonywać badania fosfatazy zasadowej. A poza tym to w pierwszej kolejności nalezy wykonać USG jamy brzusznej. Czy nie ma cech obturacji w drogach żółciowych. W ogóle- w razie stwierdzonych przerzutów- to kluczowe są badania obrazowe a nie czynnościowe. Tylko one pokazują dynamikę choroby (skuteczność leczenia- działania terapeutycznego leków). Badania czynnościowe bardziej dotyczą działan niepożądanych. No i wydolności narządu którego dotyczą.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Lena88 (offline)

Post #4

26-05-2020 - 20:22:39

 

Panie Tomaszu, oczywiście uważam, że ma Pan absolutną rację.
Jednak w dobie koronawirusa jesteśmy "skazani" na to, co zaleca lekarz prowadzący...
Mama w dniu wczorajszym przyjęła kolejną dawkę chemii gemzaru z cisplatyną. Została skierowana na tomografię, ale dopiero (!) na początku lipca celem oceny efektów leczenia po 6 cyklach chemioterapii.
W dniu dzisiejszym umówiłam Mamę na konsultację chirurgiczną - być może proteza w przewodach żółciowych wymaga wymiany? Mama ma protezę 5 miesięcy. Dolegliwości ze strony układu pokarmowego uspokoiły się. Mama je normalnie, ale trzymamy dietę lekkostrawną, nie podsypia w dzień, jest zdeterminowana do walki z bilirubiną, tak samo jak w styczniu, a jej poziom wynosił wtedy 15,9 (n=1,3), odmawia nawet paracetamolu. Dziwnym jest dla mnie fakt, że wszystko pokomplikowało się od czasu założenia portu....

Pod koniec tygodnia wykonamy prywatnie badania - bilirubina, próby wątrobowe, marker Ca 15.3.
Wszystko zależy od tych wyników, teraz podajemy przez 3 dni Zarzio 30 mln.j.

Tomasz. (offline)

Post #5

26-05-2020 - 20:53:49

Pruszków 

Cytuj
Lena88
Pod koniec tygodnia wykonamy prywatnie badania - bilirubina, próby wątrobowe, marker Ca 15.3.
Wszystko zależy od tych wyników, teraz podajemy przez 3 dni Zarzio 30 mln.j.
Polecam fosfatazę zasadową. Bez tego nie będzie całego obrazu sprawy.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Lena88 (offline)

Post #6

06-06-2020 - 12:46:21

 

Panie Tomaszu, fosfataza ponad 400, GGTP ponad 700. Bilirubina 4,8. Mam pustkę w głowie. Mama czuje się dobrze.

Tomasz. (offline)

Post #7

06-06-2020 - 15:51:01

Pruszków 

Jest tak jak podejrzewałem- są to cechy obturacji w drogach żółciowych- żółć zalega i są cechy zaporowości. Nie znam się na zastawkach i protezach w drogach żółciowych. Warto rozważyć jakiś zabieg odbarczający drogi żółciowe- wtedy wątrobie będzie lżej. Co do GGTP- wzrost moze być pierwotny (uszkodzenie od cytostatyków) jak i wtórny (właśnie od obturacji). Nie wiem, jak jest w tym przypadku.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Lena88 (offline)

Post #8

06-06-2020 - 16:32:42

 

Dziekuje Panie Tomaszu za odpowiedź. Umowiłam już Mamę na zabieg ECPW w najbliższy wtorek. Próby wątrobowe nie takie najgorsze Aspat 89, Alat 105. Musimy zobaczyć co się tam zadziało.

Lena88 (offline)

Post #9

09-06-2020 - 19:54:50

 

Mama jest już po badaniu ECPW z wymianą protezy. Okazało się, że protezę zablokowała ropa ze stanu zapalnego. Lekarz wykonujący badanie stwierdził żółtaczkę mechaniczną i zapalenie dróg żółciowych. Po wymianie uzyskanio swobodny odpływ żółci, treści ropnej i kontrastu. Zalecony ma Cipronex 500mg 2x1 przez 10dni. Mam nadzieje, ze teraz wyniki Mamy się poprawią.

dziubas (offline)

Post #10

09-06-2020 - 20:18:23

Gdańsk 

Chwała Panu! prosiserce





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Lena88 (offline)

Post #11

09-06-2020 - 20:51:18

 

Dokładnie, Chwała Panu!

Lena88 (offline)

Post #12

13-06-2020 - 14:13:52

 

Jesteśmy 3 doby po zabiegu, dziś robiłyśmy prywatnie badania- bilirubina 2,2, próby tylko lekko podwyższone. Życie jest pięknesmiling smiley

Safi (offline)

Post #13

13-06-2020 - 14:59:12

 

Superuśmiech

renatar (offline)

Post #14

13-06-2020 - 16:33:02

sieradz 

serce






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

Lena88 (offline)

Post #15

08-07-2020 - 20:50:33

 

Dobry wieczór wszystkim.
Właśnie dostaliśmy wynik TK kontrolnego. Po 11stu wlewach chemii wszystkie zmiany uległy znacznej regresji- w piersi, pod pachą, na wątrobie i drogach żółciowych. Dzis Mama dostala ostatni 12sty wlew, wczesniej jeszcze byl zastrzyk Lonquex. Teraz bedzieny czekac na dezycje konsylium, prawdopodobnie lzejsza chemia podtrzymująca. Mama jest w naprawdę dobrej formie. Bilirubina 0,9. Pozdrawiam

etruzilka (offline)

Post #16

08-07-2020 - 20:59:01

Olsztyn 

brawo i oby tak dalej uśmiech

renatar (offline)

Post #17

09-07-2020 - 07:00:14

sieradz 

Lena cieszę się bardzo.






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

Tomasz. (offline)

Post #18

09-07-2020 - 16:42:09

Pruszków 

Nic tylko się cieszyć i badać obrazowo stan wątroby.
Co do terapii podtrzymującej (metronomicznej) dobrze jest, aby nie był to jeden lek. Lepiej podać więcej (dwa-trzy) w mniejszych dawkach a działających na odrębne stadium podziało komórek raka.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Lena88 (offline)

Post #19

09-07-2020 - 18:44:18

 

Panie Tomaszu, rozważana jest sama gemcitabina- wg zaleceń Profesora Wysockiego, ale nie ukrywam że mam pewne obawy przed monoterapią. Mam cichą nadzieję, ze nie trzeba bedzie juz protezowac Mamy, zmiana ktora blokowała przewod zolciowy zmniejszyla sie z rozmiaru 22x30mm na 13x17mm. Martwi mnie troche poszerzony przewod Wirsunga do 5,5mm. Musze to skonsultowac z gastroenterologiem, ktory wykonał ECPW.

Tomasz. (offline)

Post #20

09-07-2020 - 20:18:05

Pruszków 

Sugeruję rozważyć gemcytabinę albo z tabletkami Navelbine, albo tabletkami Endoxanu. Połączenie z pierwszym z nich jest skuteczniejsze w raku szybciej się dzielącym (wyższe Ki67), Endoxan lepszy jest, gdy większy odsetek komórek jest w fazie spoczynku G0.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Lena88 (offline)

Post #21

11-07-2020 - 19:13:48

 

Dziekuje Panie Tomaszu, przedstawie tą propozycje lekarzowi, aczkolwiek na konsultacji mowil, ze nowe leki tylko gdbyby byla progresja...

Lena88 (offline)

Post #22

24-07-2020 - 16:34:01

 

Dzień dobrysmiling smiley
Po zastanowieniu i przeanalizowaniu opinii prof. Wysockiego lekarz prowadzący rozpoczął gemcitabinę w monoterapii - 1000mg/m2,/d 1,8, co 21dni. Powiedział dziś Mamie, że wystarczy już tej toksyczności - przede wszystkim dla szpiku (po każdej chemii podawane Zarzio albo Lonquex, zdarzył się 2 razy Aranesp co bardzo źle wpływało na samopoczucie). Wyniki badań laboratoryjnych bardzo dobre: próby wątrobowe; ALT 22, AST 32, bilirubina 0,57, GGTP 242 (spadek z niemal 800).
Prof. Wysocki w razie progresji zalecił Herceptynę z Navelbine - tak samo skuteczna jak docetaksel a dużo mniej toksyczna.
Pozdrawiamsmiling smiley

ricarda05 (offline)

Post #23

08-02-2021 - 13:40:57

Olsztyn 

Witam...po 9 latach pojawiły się przerzuty do kości (2005r obustronna mastektomia hormonozależny 5 lat armidexu) dostaję kwas zolendronowy i od 03.2015 do 07.2017 Faslodex .Gdy pojawił się przerzut do wątroby dostałam Paclitaxelum było tego 48 co tydzień, zmiany z 36mm zmniejszyły się do 27 mm. Gdy znowu się powiększyły dostałam na 2 miesiące Aromek. Następnie przyjmowałam Carboplatynę Endosan 50 mg ,Cacetabinę 1000mg 43 razy co dwa tygodnie .Była poprawa z 59mm. zmniejszyły się do 24mm. Ale we wrześniu zaczęły się powiększać .Od tego czasu jestem na Glandexie .Teraz robiłam Tk zmiany się powiększyły i doszły nowe. Nie wiem co zaproponuje mi moja doktórka ,ale we wrześniu stwierdziła że na Rybocykib się nie kwalifikuję. Próbowałam skontaktować się z prof. Wysockim ale jest ciężko. Czy jeszcze mam szansę na dalsze leczenie ? O co walczyć...

Tomasz. (offline)

Post #24

08-02-2021 - 21:25:02

Pruszków 

Cytuj
ricarda05
Witam...po 9 latach pojawiły się przerzuty do kości (2005r obustronna mastektomia hormonozależny 5 lat armidexu) dostaję kwas zolendronowy i od 03.2015 do 07.2017 Faslodex .Gdy pojawił się przerzut do wątroby dostałam Paclitaxelum było tego 48 co tydzień, zmiany z 36mm zmniejszyły się do 27 mm. Gdy znowu się powiększyły dostałam na 2 miesiące Aromek. Następnie przyjmowałam Carboplatynę Endosan 50 mg ,Cacetabinę 1000mg 43 razy co dwa tygodnie .Była poprawa z 59mm. zmniejszyły się do 24mm. Ale we wrześniu zaczęły się powiększać .Od tego czasu jestem na Glandexie .Teraz robiłam Tk zmiany się powiększyły i doszły nowe. Nie wiem co zaproponuje mi moja doktórka ,ale we wrześniu stwierdziła że na Rybocykib się nie kwalifikuję. Próbowałam skontaktować się z prof. Wysockim ale jest ciężko. Czy jeszcze mam szansę na dalsze leczenie ? O co walczyć...
1. Dobre byłyby badania genetyczne za granicą. One by odpowiedziały, czy stosowanie antyhormonów z cyklibami dałyby spodziewany rezultat. Określenie genotypu znam od jednej z Forumowiczek. Pobrana biopsyjnie zmiana przerzutowa z wątroby wykazała obecność w ponad 90% komórek raka zawartość receptorów ER. Po badaniach genetycznych okaząło się, że komórki w wyniku mutacji na tle leczenia chemioterapią wytworzyły szczepy u których działanie leków blokujących receptor ER jest nieskuteczne. I odstąpiono od antyhormonów w ogóle. Badanie to zlecił prof. Wysocki, próbka była badana w USA.
U nas może być zasada na wzór - spróbujemy, zobaczymy. Ja bym spróbował.
2. Próba o tyle jest ważna, jako że poza cisplatyną i gemcytabiną (oraz używanego w ograniczonym zakresie metotrexatu) to wszystkie leki typowe są wykorzystane. Te leki można wykorzystać. Pochodne platyny są fazowo niespecyficzne, gemcytabina działa na fazę G1/S. Potencjał tych 2 leków jest największy. Cisplatynę lekarz może przepisać w małej dawce z uwagi na leczenie paliatywne. Można połączyć gemcytabinę z Navelbine - ta ostatnia działa na fazę G2/M- więc się uzupełnia- lżejszy wariant leczenia.
3. Na przerzuty do wątroby dobre wyniki może dać lek który dopiero jest badany w przerzutach raków do trzewi- brak na razie wskazań z wyboru. To irynotekan. Wspomnianej Forumowiczce pomogło stosowanie docetaxelu z irynotekanem, teraz mam gmcytabinę z irynotekanem (on działa na fazę S). Może irynotekan z cisplatyną lub karboplatyną? A może nawet z Endoxanem w tabletkach?
Tu są potrzebne tęgie głowy i też biopsyjne pobranie w aspiracji komórek przerzutu do badań genetycznych. Aby móc w niełatwej sytuacji wykorzystać metody dostępne w skutecznym leczeniu.
W każdym razie poczytaj na forach profesjonalnych o irynotekanie. Ma dobre notowania w leczeniu przerzutów do narządów miąższowych.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

ricarda05 (offline)

Post #25

10-02-2021 - 11:13:05

Olsztyn 

Witam...Tomaszu dziękuję za cenne wskazówki ..jutro mam wizytę u mojej doktórki , zobaczymy co będzie dalej. Miłego dnia smiling smiley

ricarda05 (offline)

Post #26

12-02-2021 - 11:05:09

Olsztyn 

Witam...była wczoraj u moje doktórki. Dostałam skierowanie na biopsję .Trochę to potrwa, 26.02 wizyta u prof. który ma to wykonać ,wyznaczenie daty biopsji oczekiwanie na wynik. W poniedziałek mam się z skontaktować z moją doktórką w celu dalszego leczenia. Dla mnie jest ważne że będzie leczenie. A jakie zobaczymy .Pozdrawiam.

ricarda05 (offline)

Post #27

17-02-2021 - 22:33:06

Olsztyn 

Witam... Ale się złożyło, dziś w 16 rocznicę mojej pierwszej chemii dostałam gemcytabinę. Ale samą bez dodatkowego wsparcia, nie mam na myśli nawodnienia i premedykacji. Mam niedosyt. Przy następnej wizycie porozmawiam na ten temat. Dla mnie ważne jest że dalej jestem "w grze". Nurtuje mnie pytanie- czy teraz w trakcie leczenia robić biopsję, czy to ma sens? Pozdrawiam.

asia_córka (offline)

Post #28

27-04-2021 - 14:39:18

 

Cześć
moja mama ma przerzut do wątroby - liczne guzy najwiekszy 6,5 cm. Zakwalifikowali ją do leczenia Abemacyklib+Fulwestrant. Skutki uboczne sa okropne: biegunki - spodziewalismy sie - ale wystapily dzis straszne wymioty. Nie wiem co robic! Pomocy!

Tomasz. (offline)

Post #29

27-04-2021 - 19:09:41

Pruszków 

Czopki p wymiotne np Torecan lub lepiej doodbyniczo Zofran 16 mg. Później Panzol, na czczo 20 mg. Następnie z Panzol em Diphergan 25 mg 2 x dziennie. Jeśli tylko sam Panzol nie pomoże.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

rozsiany (offline)

Post #30

10-02-2022 - 10:07:45

 

Cytuj
braja
Darku, rokowania nie są najlepsze i o tym pewnie wiesz... Ważne co mówią lekarze, czy mają coś do zaproponowania. Z tego opisu domyslac sie można, że her2 jest na plusie i że rak nie jest hormonozależny, więc pewnie jakiś zamiennik herceptyny... Może warto zapłacić i zrobić test chemowrażliwości tych przerzutow, żeby nie strzelac chemią na ślepo w i tak już oslabioną wątrobę?

A wątrobie trzeba pomóc natychmiast, to jest organ który ma ogromne zdolności do regeneracji, ale jak już padnie to na całego. Mój net strasznie muli w tym momencie, nie moge więc znaleźć linku do opisu przypadku medycznego gdy umierający na raka człowiek, po trzech schematach nieskutecznej chemioterapii wyzdrowiał. Lekarze oczywiscie pytali co robił, okazało sie że przez tydzień (!) pił herbatkę z lisci pewnego azjatyckiego drzewa, które ma właściwości antynowotworowe. Lekarze uznali, że ta herbatka mogła zapoczatkować remisję choroby. O tak się nazywała: hwangchil-dendropanax-morbifera-tea. Strasznie droga i w Polsce niedostepna, jednak nie jest to cena zaporowa w stosunku do cen kupowanej prywatnie chemioterapii, no i herbatkę można zaparzać kilka razy z tej samej torebki podobno.
Czy mogę prosić o link ?
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 521
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022