Protezy
berni (offline) |
Post #1 10-09-2011 - 13:09:15 |
Gryfino |
Witaj Metko, dziękuję za opinię ,każda porada jest cenna i przydatna.W sklepie oczywiście namawiają i chwalą tak jak piszesz, ale najlepiej jest porozmawiać z kimś kto ją nosi. Jak będę na kontrolnej wizycie to zapytam moją dr co o tym myśli. Narazie przyglądam się i mam na nią chętkę, ale poczekam. Protezę "stacjonarną" do kieszonki mam z Amoeny i jest ok, ale przez te kilka miesięcy przytyłam i jest troszkę za mała. Więc zaczęłam rozglądać się za czymś nowym i tak sobie pomyślałam o tej przyklejanej, ale to tylko zamierzenia. Pilnie śledzę forum i wszystkie nowinki .....Serdecznie pozdrawiam
![]() |
lulu (offline) |
Post #2 10-09-2011 - 13:21:26 |
k/Kwidzyna |
Berni ja mam już dwie protezy z funduszu, jedna mniejsza (to pierwsza, byłam nieco chudsza ... początek hormonoterapii), druga większa (ponad trzy lata hormonoterapii) i trzecią, którą sama uszyłam i wypełniłam gorczycą ... bardzo wygodna, można odsypać albo dosypać i wielkość jest dopasowana.
![]() Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
berni (offline) |
Post #4 10-09-2011 - 13:36:39 |
Gryfino |
Lulu, ja jestem dopiero na poczatku zajadania tamoxifenu, zaczęłam 4 miesiąc i mam 7 kg do przodu od poczatku leczenia, odżywiam się już nieco skromniej niż w czasie chemii, ale waga stoi w miejscu. Przymierzam się do drugiej protezy, ale popytam, poczekam i wtedy się zdecyduję. A ta z siemieniem to fajna sprawa, dosypiesz i jest ok
![]() |
maja49 (offline) |
Post #6 16-10-2011 - 18:28:06 |
|
Berni, wpadłam żeby Ci powiedzieć, że mam 2 letnią samoprzylepną protezę Amoeny i bardzo sobie chwalę. Klej jeszcze trzyma, ale trzeba o nią bardzo dbać. Myć specjalnym płynem (nie innym) szczoteczką mocno pocierając. Na noc układać na specjalnej podkładce. (to wszystko jest w zestawie, ale płyn trzeba potem dokupić) Skórę przecierać tonikiem, aby nie była tłusta i spocona. (To chyba wiadomo. ![]() Napisałam coś o sobie w profilu, ale pewnie coś pokićkałam i nie wlazło, więc napiszę, że Amazonką jestem już 34 lata. Pierwszej protezy pamiętać nie chcę. ![]() Pewnie jeszcze wpadnę Was poczytać. ![]() |
maja49 (offline) |
Post #7 19-10-2011 - 11:47:34 |
|
Berni, masz już ?
![]() ![]() ![]() |
diar3 (offline) |
Post #10 24-10-2011 - 09:03:21 |
|
Jaką protezę polecacie dla małego biustu? Czy Essential (całkowice refundowana) będzie odpowiednia czy lepiej dopłacić do lepszej?
Byłam na pierwszych przymiarkach i nie wiem co zrobić. Mierzyłam produkty amoena. I tak - przed mastektomią nosiłam stanik 75A i był ok. Mierząc stanik amoeny o takim rozmiarze okazywał się za duży!!! Fakt, miseczka nieusztywniana też inaczej wygląda, ale po prostu się marszczyła... Próbowałam więc 75AA i też nie wyglądał zachwycająco. Ostatecznie rozważam stosowanie protezy na stronę operowaną, a na stronę zdrową wkładki uzupełniającej, żeby jakoś mój biust wyglądał...w sensie był choć trochę widoczny ![]() |
agawa (offline) |
Post #12 24-10-2011 - 15:15:33 |
okolice |
Diar, może idź do sklepu z innymi protezami. Amoena jest dobra, ale przecież nie jedyna. Kształt też ma znaczenie. Ja nosiłam przed mastektomią 75B, natomiast moja najlepsza proteza ma nr 3, czyli C, i własnie trochę wchodzi pod pachę. Sama wygląda na ogromniastą, ale w biustonoszu leży idealnie.
Możesz też, zamiast protezy kupnej, spróbować uszyć sobie własną - wypełnioną siemieniem lnianym. Układa się dobrze i fajnie masuje. Sprawdź, czy Ci pasuje. Można wykorzystać w tym celu kawałek pończochy ![]() ![]() Buziaki |
Kris (offline) |
Post #13 24-10-2011 - 16:49:54 |
Radom |
Diar, jesli chodzi o proteze, to troche trudno radzic, musisz poprzymierzac... ...ja ostanio wzielam taka z doplata 10 zl (nie pamietam firmy) i jest ok. Przy malym biuscie dobor nie powinien byc trudny, bo jakiej by firmy nie byla, to i proteza bedzie niewielka i lekka. Natomiast nie kupie juz biustonosza z miseczkami nieusztywnionymi, nie ma szans, aby biust w takim biustonoszu wygladal w miare zgrabnie, ksztaltnie i symetrycznie. Ostatnio kupuje firmy Alles. Sa w kolorach bialym, naturalnym i czarnym, maja miseczki pikowane, ramiaczka wezsze lub szersze, sa calkiem ladne i zgrabne... Sprobuj moze przymierzyc cos takiego... |
diar3 (offline) |
Post #14 24-10-2011 - 17:54:05 |
|
Dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi. Pójdę jeszcze poprzymierzać biustonosze i protezy firmy Anita. Może akurat okażą się dla mnie lepsze. A swoją drogą zrobię sobie woreczek z siemieniem lnianym. Czy wtedy ten woreczek (pończochę) jakoś profilujecie, czy ułoży się sam w biustonoszu?
|
malgos 10 (offline) |
Post #15 24-10-2011 - 18:13:43 |
Łódź |
A ja dzisiaj byłam w szpitalu na wizycie u lekarza i po drodze wdepłam do sklepu kupic biustonosz
( i kupiłam bialutki firmy Krystyna) I przy okazji obejżałam sobie protezki i powiem pojawily sie nowe ( i na wiosnę coś trzeba nowego wybrać) Do tej pory mam protezy firmy Amoena -refundowane ,ale powiem szczerze pierwsza bardziej mi pasowała ,niz obecna Ale teraz takich nie robią I podobała mi sie protezka francuskiej firmy chyba nazwa Conntakt (nawet miały eleganckie brodawki) i jeszcze jakies innej firmy zagranicznej z małą dopłatą z ożebrowaniem lzejsza od innych Ale tez uważam że trzeba przymierzać ,bo protezki różnych firm róznia sie bardzo i różnie leża I jeżeli troszkę droższa dobrze lezy to warto dopłacic ,by dobrze sie czuć jestem na forum od 25-10-2008 ![]() Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski ![]() |
maja49 (offline) |
Post #18 19-11-2011 - 23:15:09 |
|
Jakbym Cię wyczuła Berni.
![]() ![]() |
berni (offline) |
Post #19 20-11-2011 - 09:31:46 |
Gryfino |
Prywatnie, zapłaciłam 745 zł.Były też tańsze firmy Anita i Silima po około 500 zł, ale te są przyklejane na plastry dwustronne. Amoena jest prosta w zakładaniu. To był strzał w dziesiatkę. Maju jestem wdzięczna za podpowiedź ,bo tak jak piszesz czuję się w niej wolna. I co jeszcze jest wspaniałe, to mam odciążone ramię i nie jest mi ciężko, ramiączko nie ciągnie w dół. Naprawdę polecam wszystkim zaineresowanym.
![]() |
mag_dag (offline) |
Post #21 20-11-2011 - 21:48:45 |
Sosnowiec |
berni, a nie trzeba od operacji czekać 2 lata, by używać samoprzylepnej?
jak ja kupowałam, to było takie obostrzenie, ale to dawno było - i w sumie nie wiem dlaczego to było takie istotne ![]() Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
agawa (offline) |
Post #22 20-11-2011 - 21:57:08 |
okolice |
Ja swoją kupiłam bardzo szybko, już nie pamiętam czy to były 2 czy 3 miesiące po operacji (zaznaczam, ze nie miałam naświetlań). Pamiętam, bo uparłam sie na bal karnawałowy założyć sukienkę bez pleców
![]() Nie był to najlepszy pomysł (ta sukienka) ![]() ![]() |
berni (offline) |
Post #23 21-11-2011 - 16:57:48 |
Gryfino |
Zakupiłam protezkę za pozwoleniem mojej pani dr , skórka jest ładnie wygojona, a w książeczce z kpl.(tonik, płyn do mycia i krem) jest napisane ,że 5 miesięcy po radioterapii już można kleić. Właśnie wróciłam z pracy i mam komfortowe samopoczucie, ponieważ nie boli mnie ramię, a tak kieszonka mnie ciągnęła do przodu i bolał mnie kręgosłup szyjny. A teraz cudo, aż dziwie się ,że tak mogło być. Do rekonstrukcji mam jeszcze czas, a tymczasem ciesze się tym co mam
![]() ![]() |
lulu (offline) |
Post #30 24-11-2011 - 21:08:17 |
k/Kwidzyna |
Testujcie te samoprzylepne ... za 1.5 roku może się skuszę na taką ... do tej pory miałam te najzwyklejsze z amoeny.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |