odmowa wypłaty świadczenia przez PZU

Wysłane przez Halinka 

Halinka (offline)

Post #1

30-08-2011 - 14:35:16

 

Proszę o poradę i pomoc. To raczej pilne.
W ramach ubezpieczenia grupowego w pracy jestem ubezpieczona od ciężkiej choroby, więc zgłosiłam takie zdarzenie i dostałam dziś (list polecony z datą 24 sierpnia!!!, więc czasu mam mało) odpowiedź odmowną. Napisano:

"Zgodnie z $ 18 pkt 1 i 2 ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialność PZU Życie SA nie obejmuje ciężkich chorób, które wystąpiły u ubezpieczonego przed początkiem odpowiedzialności PZU Życie SA w stosunku do ubezpieczenia oraz które były następstwem chorób lub stanów, które wystąpiły u ubezpieczonego przed początkiem odpowiedzialności PZU Życie w stosunku do ubezpieczonego.

Z przedstawionej dokumentacji wynika, że przed przystąpieniem do ubezpieczenia dodatkowego (początek ubezpieczenia 01.01.2007r.) była Pani leczona z powodu raka prawego gruczołu piersiowego (2003r.) Obecnie w roku 2001 była Pani leczona z powodu raka gruczołu piersiowego sutka lewego.

W związku z powyższym brak jest podstaw do wypłaty świadczenia".

Powiem, że szlag mnie trafił, bo za tamto zachorowanie nie wzięłam przecie od PZU ani grosza wnerwionyTeraz miałam raka o nieco innej biologii niż przedtem (przedtem receptory hormonalne ujemne, teraz dodatnie), więc wg mnie to nie żadna wznowa miejscowa (nie w tej samej piersi) i nie przerzut - czyli nowa zupełnie choroba, czyli nie następstwo tamtej.

Co robić? odwoływać się? Sądzić? Jak oceniacie szanse? Co bym musiała na cito załatwiać (chodzi o jakieś papiery).

Czekam niecierpliwie na sugetieprosi

b_angel (offline)

Post #2

30-08-2011 - 14:52:24

radom 

wg mnie nie masz niestety podstaw prawnych aby się odwoływać



. . . . . . . . . . . . . .

...na forum od 16 listopada 2005 ...

Halinka (offline)

Post #3

30-08-2011 - 15:00:52

 

Dzięki, Aniołku, Twoja odpowiedź mnie nie usatysfakcjonowałapłaczechichot
Oczywiście "obecnie" - to znaczy w 2011, a nie 2001r.

mag_dag (offline)

Post #4

30-08-2011 - 15:05:30

Sosnowiec 

może zaświadczenie od doktora, że to całkiem nowe zachorowanie? myśli









Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski)

-----><-----


----------------------------------------------------------

b_angel (offline)

Post #5

30-08-2011 - 15:12:53

radom 

podczas podpisywania umów z PZU czy innymi firmami zazwyczaj jest obostrzenie, że jeżeli w momencie podpisywania umowy ma się tzw przeszłość onkologiczną (czyli było już zachorowanie na raka) to już niestety jeżeli znów zachorujemy na raka to już nam sie to świadczenie nie należy.

ja miałam taką sytuacją podpisując w 2006 umowę z ówczesnym CU będąc już po leczeniu




. . . . . . . . . . . . . .

...na forum od 16 listopada 2005 ...

Haniap. (offline)

Post #6

30-08-2011 - 17:49:51

Poznań 

Halinko ja uważam, że niestety nie dostaniesz, ale odwoływać się zawsze warto. Trzeba było może nie podawać, że już miałaś jednego cycka.... Ja złożyłam papiery na moje przerzuty i na pytanie pani, czy pobierałam odszkodowanie z powodu raka odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie. Tylko, że ja nie nazwałam mojego raczka przerzutem.... Po złożeniu papierów, po południu zadzwoniła do mnie pani, że muszę dołączyć wynik biopsji, albo wynik histopat. Kiedy powiedziałam, że nie mam, powiedziała, że nie dostanę, bo to jest wymóg i tylko na tej podstawie orzecznicy PZU wystawiają zgodę na wypłatę odszkodowania. Kiedy powtórzyłam, że nie miałam biopsji, ani operacji tylko usg, które przedstawiłam, pani stwierdziła, że pewnie PZU wyśle mnie na takie badanie..... Powiedziałam jej krótko co myślę o wysyłaniu mnie na badania przez kogoś, kto się nie zna na onkologii i że mnie może kierować na badania tylko mój lekarz prowadzący - onkolog. Była bardzo zdziwiona. Powiedziała, że dostanę odmowę i mogę się odwoływać i w odwołaniu wytłumaczyć dlaczego nie miałam operacji... Mam takie wrażenie, że PZU robi wszystko, żeby nie wypłacać odszkodowań, za które płacimy ....
A z tym podpisywaniem umowy to jest chyba tak, że można tylko raz pobrać odszkodowanie na jedną jednostkę chorobową.



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop







Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 30-08-2011 - 17:52:52 przez Haniap..

ewa m (offline)

Post #7

30-08-2011 - 18:22:17

Gdynia 

Miałam identyczną odpowiedz z PZU byłam u prawnika i niestety nic się nie udało załatwić bezradny

Halinka (offline)

Post #8

30-08-2011 - 19:53:05

 

"Trzeba było może nie podawać, że już miałaś jednego cycka.... "

Ja nic nie podałam - na wypisie ze szpitala, który kazano mi dołączyć, było napisane, że stan po mastektomii prawostronnej w 2003r.

"A z tym podpisywaniem umowy to jest chyba tak, że można tylko raz pobrać odszkodowanie na jedną jednostkę chorobową."

Owszem, ale ja nie wzięłam od nich jeszcze ani grosza za raka, bo w 2003 w ubezpieczeniu nie miałam takiej opcji jak "ciężka choroba" ani nawet "leczenie szpitalne".

Jestem zła i rozczarowana. Całe życie zawodowe (22 lata) jestem zbiorowo ubezpieczona w PZU. Kiedy w 2008r. zwróciłam się o zwrot kosztów leczenia w związku z rekonstrukcją, też dostałam odpowiedź odmowną, też taką, że zdarzenie, którego skutkiem był mój pobyt w szpitalu, miało miejsce przed odpowiedzialnością PZU. A ja tylko w roku 2004 zmieniłam pracę, więc musiałam podpisać w nowym zakładzie nową polisę, ale to wciąż było PZU! Nie wspomnę, że ktoś tam napisał, że za hospitalizację w związku z operacjami upiększającymi (czy jakoś tak - nie chce mi się szukać tego papieru) nie nalezy się odszkodowanie.
Tamtym razem odpuściłam, tym razem mam ochotę nienie

malgos 10 (offline)

Post #9

30-08-2011 - 22:37:36

Łódź 

Halinko możesz próbowac ,ale w/g mnie nie wygrasz
Przez pewien okres życia prowadziłam ubezpieczenie grupowe w zakładzie pracy
i zapoznałam sie z regulaminami firm ubezpiczeniowych a w szczególności PZU
i wyraznie w ubezpieczeniu jest napisane ze wczesniejsze leczenie sie na chorobe onkologiczna wyklucza wyplate odszkodowania
Nie interesuje ich że jest to inna jednostka chorobowa ,ale ze to jest rak i tyle
I jak z tego zwykle bywa wiele wyjasnień jest napisane małymi literkami w regulaminach szczegółowych ,których my ubezpieczający sie nie czytamy a nikt nam tego nie tłumaczy




jestem na forum od 25-10-2008




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.

- Fiodor Dostojewskiserce

Lonia (offline)

Post #10

30-08-2011 - 22:42:55

...na skraju Puszczy Noteckiej ;))) 

Halinko, ja miałam taką samą sytuację , dostałam tylko raz z tytułu cięzkiej choroby , było to w 2005 roku kod C 50 ...pierwsze zachorowanie - mastektomia . W 2007 roku składałam o wypłatę świadczenia przy przerzutach do płuc , niestety odmówiono mi ze względu na tą samą chorobę , chociaż na wypisie miałam inny kod C 78 , ale na wypisie było również napisane przerzuty do płuc.
Mam dodatkowo opcje ubezpieczenia z tytułu operacji chirurgicznych - początek odpowiedzialności PZU od 01.11.2008r.
W 2011 roku przeszłam końcowy etap rekonstrukcji piersi- operacja chirurgiczna .- odmówiono wypłatę świadczenia. cyt" PZU Życie SA nie ponosi odpowiedzialności z tytułu operacji chirurgicznej kosmetycznej lub plastycznej z wyjatkiem operacji chirurgicznej niezbednej do usunięcia następstw nieszczęsliwego wypadku , lub choroby nowotworowej w okresie odpowiedzialności PZU ŻYcie SA.
Z dokumentacji wynika , że chorobę nowotworową wykryto w 2005r , a początek odpowiedzialności dodatkowego ubezpieczenia na wypadek operacji chirurgicznych to 01.11.2008r. W związku z powyższym brak jest podstaw do wypłaty świadczenia."
Wypłacono mi tylko za pobyty w szpitalu.
Natomiast tego roku za operacje chirurgiczną Kod C 40 dostałam odszkodowanie .



Halinka (offline)

Post #11

30-08-2011 - 23:08:47

 

No tak: mnie teraz za pobyt w szpitalu - tak, a za tamten, gdy się rekonstruowałam - nie, bo rekonstrukcja prawej piersi w 2008, odpowiedzialność od 2007, a mastektomia - 2003. No, ale od 2003 (i wcześniej) nieprzerwanie składki ode mnie to miał kto braćblee

Dzięki, Dziewczynkismiling smiley

Nie należę do butnych, w życiu się chyba od niczego nie odwoływałam, nie sądziłam, nawet z mężem się prawie nie kłócęoczko, ale naprawdę miałam ochotę lecieć już! Ostudziłyście skutecznie moje zapały - i może to i dobrze.
Ale zła jestem i jużwnerwiony

vabena (offline)

Post #12

02-09-2011 - 20:59:17

 

Również miałam problemy z wypłatą świadczenia z PZU. W trakcie leczenia w 2009r., mój zakład pracy zmienił stawkę ubezpieczenia grupowego (ubezpieczenie od ciężkich chorób było kontynuowane). Gdy złożyłam dokumenty na wypłatę świadczenia z tytułu zachorowania na raka, PZU zmianę stawki potraktował jako nowo zawarte ubezpieczenie i dostałam odmowę wypłaty. Tak więc, po przeszło 20 latach płacenia przeze mnie składek w ciągłości, PZU swoją decyzję umotywował tym, że odpowiedzialność PZU nie obejmuje ciężkich chorób, które wystąpiły przed początkiem odpowiedzialności tej instytucji w stosunku do ubezpieczonego. Zastanawiająca była ta granica odpowiedzialności. Dobrze, że miałam poprzednią polisę potwierdzającą ciągłość ubezpieczenia. Skserowałam ją i wraz z wyjaśnieniem wysłałam do PZU. I dopiero wówczas sprawa została załatwiona pozytywnie.

Kolejna niespodzianka spotkała mnie przy wypłacie świadczenia za operacje. W ciągu niecałych dwóch miesięcy miałam trzy operacje piersi. Wypłatę z PZU dostałam natomiast tylko za jedną operację. Z decyzji PZU dowiedziałam się, że w każdym okresie trwającym kolejne 60 dni należne jest tylko jedno świadczenie za operację. Jeżeli w tym czasie konieczne jest przeprowadzenie dwóch lub więcej operacji chirurgicznych, PZU wypłaca najwyższe świadczenie przysługujące za pojedyńczą operację spośród wykonanych. Oczywiście o tym zastrzeżeniu nie było żadnej wzmianki w ofercie przedłożonej przy podpisywaniu polisy.

Tak sobie myślę, że PZU robi wszystko, żeby znaleźć sposób na niepłacenie świadczeń. Dopiero jeżeli to się nie uda, dokonuje należnej wypłaty dla ubezpieczonego.

Haniap. (offline)

Post #13

02-09-2011 - 21:08:52

Poznań 

Dostałam właśnie dzisiaj pismo z PZU ...: "Powszechny Zakład ..... uprzejmie informuje, że w celu rozpatrzenia roszczenia o wypłatę świadczenia z tytułu wystąpienia ciężkiej choroby niezbędne jest uzupełnienie zgłoszenia o poniższe dokumenty:
- kopię dokumentacji medycznej z przebiegu diagnostyki choroby Pani (karty informacyjne z hospitalizacji, wyniki badań histopatologicznych)
Informujemy, że niedostarczenie wymaganych dokumentów w terminie 7 dni do daty niniejszego pisma (data na piśmie 25.08 !) uniemożliwi rozpatrzenie zdarzenia i roszczenie zostanie oddalone....."
Podali adres na e-mail, więc mogę im odpisać.... Aż się cieszę na to pisanie.... Ciekawe co mi odpiszą, jak im wytłumaczę, że nie miałam operacji, nie byłam w szpitalu i nie miałam biopsji? Jaką wymówkę znajdą?



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



ewa m (offline)

Post #14

05-09-2011 - 19:21:57

Gdynia 

Napewno coś znajdą ,PZU bardzo nie lubi wypłacać odszkodowań myśli

Halinka (offline)

Post #15

27-04-2012 - 13:18:11

 

Haniu - napisałaś do tego PZU? Odpisali coś?

Ja mam kolejny problem, złożyłam bowiem papierki na wypłatę odszkodowania z tytułu operacji chirurgicznej w ramach ubezpieczenia grupowego (reimplantacja ekspandera i rekonstrukcja brodawki) - no i otóż w wykazie operacji PZU nie widzę takich operacji! W rozdziale UKŁAD ENDOKRYNOLOGICZNY ORAZ GRUCZOŁ SUTKOW można dostać odszkodowanie tylko za dwa przypadki: "mastektomia całkowita sutka" i "usunięcie zmiany sutka". W innych kategoriach o plastyce żołądka czy pochwy jest, o protezowaniu prącia też, a o rekonstrukcji cycków ani słowawnerwiony Jest, a i owszem, "wprowadzenie ekspandera" pod skórę, ale po pierwsze nie wiem, czy to byłoby to, bo zapis jest w rozdziale SKÓRA, po drugie nie wprowadzili mi teraz, tylko musieli poprawić uprzednio wprowadzonesad smiley
Jeśli mi odmówią wypłaty, to już będzie czwarty raz w moim życiu i - jak babcię kochamn - zrezygnuję chyba z ich usługangry smiley

Pytam zatem drogie Koleżanki: czy któraś ze świeżych Cycolinek brała może z PZU odszkodowanie z tytułu rekonstrukcji? (nie chodzi o pobyt w szpitalu, lecz o operację chirurgiczną) Z góry dziękujęsmiling smiley



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 27-04-2012 - 13:23:29 przez Halinka.

agawa (offline)

Post #16

27-04-2012 - 14:51:13

okolice 

Cytuj
Halinka
czy któraś ze świeżych Cycolinek brała może z PZU odszkodowanie z tytułu rekonstrukcji?

brać chciałam (inne towarzystwo ubezpieczeniowe) - zakwalifikowali jako operację plastyczną bez tutułu do odszkodowania eye popping smiley

ady (offline)

Post #17

27-04-2012 - 14:52:29

 

Pamiętam ze w ubezpieczeniu indywidualnym był możliwość ubezpieczenia po 5 latach od choroby. A PZU, mimo że to grupówka nigdy więcej juz odszkodowania nie wypłaci- nawet za 20 lat!



Ada

A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..



Przekaż 1% dla mojego bratanka: [dzieciom.pl]
Marcelek

ellaj (offline)

Post #18

27-04-2012 - 15:24:52

Opole 

Witam serdecznie,ubezpieczona jestem w Aliansie i dostałam odszkodowanie za zachorowanie na poważną chorobę.Mąż również dostał odszkodowanie za ciężką chorobę współmałżonki.Sprawdź sobie dokładnie czy masz taki punkt w ubezpieczeniu...



Halinka (offline)

Post #19

27-04-2012 - 15:41:25

 

"Ciężką chorobę" już przerobiłam - bez skutkubezradny (chociaż pani z PZU usilnie mnie wczoraj namawiała, żebym jednak pisała odwołanie), teraz chodzi mi o "operację chirurgiczną"

mycha (offline)

Post #20

28-04-2012 - 10:14:29

 

Ja miałam rekonstrukcję metodą TRAM-dostałam z PZU pieniązki uśmiech

Halinka (offline)

Post #21

28-04-2012 - 13:30:17

 

Super, Mychaok A nie wiesz, jak się nazywa w ich wykazie ten rodzaj operacji? Co prawda ja mam robione inną metodą, ale może to będzie dla mnie jakaś wskazówka.

A.K (offline)

Post #22

21-05-2012 - 13:03:57

 

Witam,
proszę o poradę i pomoc,mój tato nieprzytomny trafił do szpitala okazało się że miał wylew podpajęczynówkowy do mózgu spowodowany pękniętym tętniakiem rokowania były bardzo złe miał sparaliżowaną jedną stronę ciała dzięki bogu po podaniu leków paraliż ustąpił. Tato przeszedł zabieg embolizacji czyli za klipsowanie pękniętego tętniaka po przez tętnicę udową ,który się udał. W kiepskiej formie,ale już świadomy został wypisany do domu po 5 dniach.Do normalnego funkcjonowania doszedł do siebie po około miesiącu. Tata nadala jest pod opieka lekarza , tym samym czasie wykryto po drugiej stronie kolejnego tętniaka przejdzie kolejną operację już po przez otwarcie czaszki 5 Lipca.
Jest on ubezpieczenie w PZU.
Nazwa ubezpieczenia " Dodatkowe grupowe ubezpieczenie na wypadek ciężkiej choroby.
Złożył dokumenty o odszkodowanie i dostał negatywną odpowiedz: zgodnie z 3 ust 26 ww. ogólnych warunków ubezpieczenia użyte w ogólnych warunkach ubezpieczenia określenie udar oznacza tylko taki udar, który oznacza nagłe ogniskowe lub uogólnione zaburzeni czynności mózgu, prowadzące do trwałych ubytków neurologicznych, wywołane wyłącznie przyczynami naczyniowymi rozumianymi jako zamknięcie światła lub przerwanie ciągłości ściny naczynia mózgowego, za wyjątkiem przyczyn naczyniowych spowodowanych chorobą mózgu lub wywołanych czynnikami urazowymi. Konieczne jest przedstawienie dowodów na utrwalone ubytki neurologiczne.
W związku z powyższym brak jest podstaw do wypłaty świadczenia.
Proszę o pomoc czy warto jest się odwoływać?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz.

braja (offline)

Post #23

21-05-2012 - 17:14:40

 

Odwoływac sie zawsze warto, chociaz wiadomo ze oni tak sobie te ubezpieczenia układają, żeby jak najmniej ludziom wypłacić sad smiley Może popytaj jakiegos prawnika?



ToJa (offline)

Post #24

21-05-2012 - 17:48:33

 

ale dlaczego piszesz o odwołaniu?????????????
przecież wyraźnie w odpowiedzi jest napisane: Konieczne jest przedstawienie dowodów na utrwalone ubytki neurologiczne.
Należy z tym pismem udać się do neurologa, u którego tata się leczy i zapytać czy takie ubytki u taty stwierdzono, jeśli tak, to neurolog powinien wydać stosowny dokument.
Według mnie pismo z PZU jest pismem informującym, ze nie zostały dostarczone wszystkie stosowne dokumenty.

A.K (offline)

Post #25

22-05-2012 - 12:09:59

 

Witam ponownie,i dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia .
A.K

bogna (offline)

Post #26

04-02-2013 - 20:04:47

mikołów 

Mnie również PZU nie wypłaciło za pobyt w szpitalu po włożeniu ekspandera. Rekonstrukcję potraktowano jak operację plastyczną. Odpisano, że dostarczona
karta wypisowa potwierdza leczenie: operację plastyczną natomiast choroba nowotworowa nastąpiła przed przystąpieniem do ubezpieczenia( to akurat jest prawda) ale ja chciałam pieniążki za pobyt w szpitalu a nie za chorobę nowotworową.



serenia (offline)

Post #27

09-05-2014 - 12:21:17

Cieszyn 

Witam mam pytanie odnośnie odszkodowania z PZU za rekonstrukcje piersi . Rekonstrukcję robię metodą przeszczepiania tkanki tłuszczowej , jak niektóre wiecie jest to " etapówka " , moja koleżanka również robi tym sposobem , jest już po wszczepieniu ekspandero - protezy , pospieszyła się i złożyła już papiery w PZU o odszkodowanie za rekonstrukcję ..... i tu ZONK odmówiono jej wypłaty odszkodowania ( ma rozszeżone ubezpieczenie Pplus ).... bo to operacja plastyczno - kosmetyczna tak jej napisali . Posiadam takie samo ubezpieczenie jest to kontynuacja z zakładu pracy od 01.10.2011 . Dzwoniłam na infolinię do Warszawy z zapytaniem czy dostanę jakieś odszkodowanie a pani na to że w wykazie operacji w moim ubezpieczeniu nie ma rekonstrukcji piersi :-( . Zatem pytam Was dziewczynki na jakiej zasadzie niektóre z Was otrzymały odszkodowanie za rekonstrukcję bo pytam o rekonstrukcję nie operację . Tutaj podaję linki do tabeli gdzie wyraźnie pisze że za rekonstrukcję SUTKA powinno się dostać , hm a może musi być na papierach ze szpitala napisane rekonstrukcja sutka a nie piersi ????? Pomóżcie :-(



'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą'
'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem,
nie gaś nigdy światła nadziei'




serenia (offline)

Post #28

09-05-2014 - 14:33:07

Cieszyn 

[www.pzu.pl]

[www.solidarnoscpmp.pl]



'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą'
'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem,
nie gaś nigdy światła nadziei'




xiouken (online)

Post #29

28-09-2024 - 03:33:45

 

xiouken (online)

Post #30

03-11-2024 - 00:10:08

 

инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинйоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоtuchkas
инфоинфо
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 681
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024