Spaghetti
filipinka35 (offline) |
Post #1 19-02-2011 - 14:17:38 |
|
Spaghetti
SPAGHETTI W MOIM WYKONANIU ! makaron spaghetti LUBELLA 2 cebule kilka zielonych oliwek 3 zabki czosnku 30 dkg miesa mielonego wieprzowo-wolowego olej do smazenia (ja uzywam tylko Kujawski) przyprawy wedlug uznania i smaku (pieprz czarny,biały,ziolowy,sol ziolowa,bazylia suszona,pietruszka suszona,oregano,przyprawa kebab-gyros-tych przypraw to tak na oko wieksza szczypte. 3 łyzki cukru szczypta soli 2 puszki PUDLISZKI pomidory krojone bez skórki półtorej puszki wody 3 łyżeczki maki pszennej Cebule pokroic w piorka i usmazyc na oleju,dodac wycisniety przez praske czosnek i odrobinke wody,podsmazyc chwilke i przelozyc do innej patelni,najlepiej wysokiej.Oliwki pokroic i wrzucic na chwilke na patelnie tam gdzie sie smażyla cebula. Usmazyc mieso na niewielkiej ilosci oleju az bedzie przyrumienione.Przelozyc do tej wysokiej patelni.Polac dwiema puszkami sosu i wlac połtorej puszki wody.Pogotowac 10 minut i dodac cukier,sol i inne przyprawy.Dusic pod przykryciem 30 minut ewentualnie jesli trzeba to doprawic wedlug uznania.Make wymieszac z woda i zaprawic sos. Makaron ugotowac o osolonej,wrzacej wodzie.Ja gotuje 15 minut,wiecej czasu niz jest na opakowaniu bo oboje z mężem nie lubimy makaronu aldente.Makaron po ugotowaniu przelac zimna woda i odrobinke polac olejem aby sie nie sklejal.Wrzucic do sosu i delikatnie dwoma widelcami wymieszac. Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
Teresa1957 (offline) |
Post #2 20-02-2011 - 13:06:52 |
Kraśnik |
Ja napiszę jak ja robię spaghetti, bo troszkę inaczej niż Filipinka.
1/2-1 kg miękkiego mięsa może być wołowina, cielęcina i ostatecznie wieprzowina. 1-2 cebule kilka ząbków czosnku, marchewka pietruszka przecier pomidorowy przyprawy troszkę oliwy makaron spaghetti (ja kupuje włoski z pszenicy duru) Mięso kroje na drobne kawałeczki, wkładam do garnka, na dno daje trochę oleju kujawskiego i podsmażam to mięso, po ok 5 minutach dodaje posiekany czosnek, cebulę pokrojoną w piórka, marchewkę i pietruszkę pokrojoną w małą kostkę i podsmażam. Jak cebula się zeszkli zalewam to wodą i zagotowuje. Wody wlewam ok. 2,5 litra. Jak się to wszystko zagotuje dodaje przyprawy, trochę vegety, papryki ostrej i pogotuje z 10 minut, jak mięso jest już dobre to dodaje słoiczek przecieru. Teraz trzeba doprawić tą zupkę, sól, pieprz i papryka ostra, tak żeby nam smakowało, ja lubię średnio ostro. Pogotować chwilkę i dodać spaghetti. Gotować tak jak w przepisie ok. 7 minut. Wyłączyć i zostawić na jakieś 15 minut pod przykryciem to wsiąknie reszta wody. Jak dla mnie to pycha. Spaghetti wystarczy dla 6-8 osób. Smacznego życzę. |
Haniap. (offline) |
Post #3 20-02-2011 - 13:23:11 |
Poznań |
Pamiętam jak robiłam kiedyś spaghetti .... niech mi Włosi wybaczą .... Od razu mówię, że tak gotowałam podczas wakacji spędzanych na działce rekreacyjnej z dwoma palnikami, bez lodówki (prawie, bo to było takie coś, co bardziej nadawało się na spiżarkę) i butlą z gazem, którą trzeba było oszczędzać, bo sama byłam, bez samochodu ale za to z czwórką dzieci i psem. A gotowałam tak. Z dwóch słoików pulpetów w sosie pomidorowym wyjmowałam same mięso na patelnię i dusiłam widelcem. Patela była ogromna i zastępowała garnek. Wcześniej zagotowywałam garnek wody z solą, wrzucałam makaron i odstawiałam garnek przykryty na bok. Makaron "sam" się dogotowywał, beż używania gazu. Klopsiki rozgniecione smażyły się, do nich dodawałam cebulkę cienko pokrojoną i jak mięso wyglądało na podsmażone wlewałam sos ze słoików i na koniec puszkę groszku. Dzieciaki uwielbiały to moje danie, a ja miałam szybko nakarmione cztery brzuszki, które biegły natychmiast do dalszej zabawy.... Tam też nauczyłam się robić sernik na zimno z serków chomo i galaretek, kolorowych i wafle przekładane dżemem, albo kremem budyniowym... To były wakacje i gotowanie wakacyjne....
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-02-2011 - 13:24:00 przez Haniap.. |
Kris (offline) |
Post #4 20-02-2011 - 14:08:22 |
Radom |
Haniu...rozbawilo mnie to twoje " niech mi Wlosi wybacza"...
...faktycznie, jak na owczesne warunki, to musialo byc doskonale danie, ale z kuchnia wloska to nie mialo ono wiele wspolnego... Najbardziej wloskie danie, to to w wykonaniu Filipinki, przypomina bowiem ragu' , czyli sos "alla bolognese", tylko brakuje w nim dodatku szklanki czerwonego wina...no i Wlosi maja oliwek pod dostatkiem, to uzywaja oliwy z oliwek... ...i nie zageszczaja maka...no i makaron jednak al dente... Filipinko...wybacz ...to Hania mnie tak jakos wywolala do tablicy, bo o kuchnie wloska odrobine sie otarlam... |
Kris (offline) |
Post #5 20-02-2011 - 14:30:13 |
Radom |
A tak o ogole, to sie wiecej w watkach z przepisami nie bede wymadrzac,
bo sama nie lubie w kuchni urzedowac, wyzej wspomniane ragù robie od wielkiego swieta, bo jesli wg przepisu, to wymaga 2 godzin smazenia... Czesto natomiast robie zwykle sugo: oliwa z oliwek czosnek (rozgnieciony drewniana szpatulka na drewnianej desce ) pomidory...jak sie da - swieze, a jak nie, to z puszki... Zanim sie makaron ugotuje, to sugo jest gotowe... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-02-2011 - 14:35:41 przez Kris. |
mag_dag (offline) |
Post #6 20-02-2011 - 17:06:34 |
Sosnowiec |
Kris, też takie cosik jem często - dodaję jeszcze suszone pomidory (ze słoika, w oliwie) i oliwki
no i oczywiście makaron jest pełnoziarnisty albo orkiszowy Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-02-2011 - 17:07:02 przez mag_dag. |
filipinka35 (offline) |
Post #7 20-02-2011 - 17:28:41 |
|
Teresa spróbuje zrobic spaghetti z Twojego przepisu.
Kris Twoje podpowiedzi tez sa fajne tylko, ze u nas z tym winkiem to klopot bylby ogromny bo mąż abstynent absolutny od 10 lat. Haniap to Twoje spagetti to istna sensacja rewelacja. Mag dag a ten makaron orkiszowy to dobry? Jakos nie miałam okazji spróbować. Miłego wieczorku dla Was wszystkich Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
Al_la (offline) |
Post #11 20-02-2011 - 18:56:56 |
k/Warszawy |
A mój prawie biały
Ten kupuję [www.bogutynmlyn.pl] W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
mag_dag (offline) |
Post #12 20-02-2011 - 19:25:26 |
Sosnowiec |
rzeczywiście bledziuszek
a ja o takim piszę: [www.zdrowazywnosc.com.pl] Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
Al_la (offline) |
Post #13 20-02-2011 - 20:19:53 |
k/Warszawy |
To następnym razem kupię sobie taki kolorek [www.bogutynmlyn.pl]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Psotunia (offline) |
Post #15 20-02-2011 - 21:26:37 |
|
Mnie też ubawił ten tekst
Co do spaghetti, polecam z oliwą, skórką cytrynową, włoskimi orzechami i natką pietruszki. Pycha Orzechy na rozgrzaną oliwę wrzucić, dodać skórkę startą z cytryny, posolić, można wrzucić odrobinę pepperoni. Do tego spaghetti lub tagliatelle - ugotowane al dente a na koniec dwie garści posiekanej natki. Rewelacja |
natalkaa91 (offline) |
Post #18 05-11-2013 - 15:09:09 |
|
Jeśli jeszcze nie jadłyście spaghetti ze szpinakiem to spróbujcie, jest pyszne z dodatkiem żółtego sera pycha
|
Gizi (offline) |
Post #19 30-03-2014 - 19:26:48 |
Warszawa |
To ja też wtrącę swoje trzy grosze. Podam przepis na spaghetti mojego męża.Spaghetti to jego danie koronne, jest z niego bardzo dumny. A ja nawet jak bardzo się staram nigdy nie wyjdzie mi takie dobre.
- 0,5 kg mięsa mielonego wołowo - wieprzowego. Mięso jest kluczowym produktem i musi być z dobrego domu. - 2 kartoniki pomidorów Podravka dowolne, - pomidory suszone z oleju, - oliwa z oliwek, - 1 mały przecier pomidorowy - Pudliszki, - czosnek 4 ząbki - albo jak kto lubi, - przyprawy: bazylia, oregano, penne all arrabbiata - opcjonalnie nadaje bardzo specyficzny smak - bardzo mało dodaje bo jest bardzo ostra, lubczyk ogrodowy, mięta, tymianek, rozmaryn, sól, pieprz. Z przyprawami delikatnie w zależności od upodobań.[/b][/b] Rozgrzewam oliwę z oliwek, smażę mięso. Dodaję pomidory z kartoniku. Smażę do odparowania płynu, dodaję przecier pomidorowy, pomidory suszone. Przesmażam całość ok. 1,5 h. Dolewam wodę w miarę potrzeby. Jak sos nabierze jednolitej konsystencji dodaję przyprawy, najwięcej bazylii i oregano reszta ostrożnie. Dodaję czosnek. Całość przesmażam jeszcze maksymalnie 20 min. inaczej przyprawy zaczynają tracić moc. Jeśli mam przyprawy świeże dodaję je na ok. 5 min przed końcem. Makaron kupuję gotowy, hi, hi............. Smacznego. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Otwarty umysl i nieustawanie (offline) |
Post #20 05-03-2022 - 19:10:20 |
|
Dzien dobry. Kiedys to forum bardzo mnie wsparlo w chwili oczekiwania na wyniki badan najblizszej mi osoby, wiec z sentymentem i wdziecznoscia podziele sie dzis, dla chetnych, zebranym przez 10 lat reserch-em, czyli przeszukiwaniem i zebraniem informacji na temat wsparcia zdrowia, a tym samym wzmocnieniem ukladu odpornosciowego/immunologicznego.
Najwazniejsze jest: nie przeszkadzac organizmowi (nie szkodzic). Co to moze oznaczac? Wlasciwe wybory, dzieki poszerzaniu wiedzy i dobor zrodel, np. rolnik uczciwy dbajacy o nature.. Nasze cialo, jest niesamowita maszyna, przyjme taka forme wizualizacji. Motorow ma kilka bardzo istotnych, ale tez wspolpracujacych ze soba: np. SERCE, MOZG, JELITA. Nie wprowadzanie w organizm substancji szkodliwych i obciazajacych jego mozliwosci dzialania, jest najlepszym rozwiazaniem dla utrzymania zdrowia, poprzez wzmacnianie naturalnej odpornosci organizmu. Talerz. Zaczac mozna od przejecia panowania nad wlasnym talerzem :-) 1. Unikanie: cukru i pochodnych, slodzikow, zamiennikow (maja wlasciwosci prozapalne i uzalezniajace). Po odciazeniu organizmu, wyostrzaja sie zmysly wechu i smaku i juz nie beda potrzebne dodatki np. sztucznie slodzace. Codzienna porcja mrozonych malin wprowadzic moze antyoksydanty/antyutleniacze wymiatajace nieczystosci nagromadzone w organizmie. 2. Unikanie produktow, w ktorych sklad mogly dostac sie szkodliwe substancje: NIE a) np. nabial odzwierzecy moze zawierac resztki np. rozpuszczalnikow chemicznych stosowanych przy myciu aparatury przechowywania/przetwarzania tzw. mleka. Np. zupe zwarzyw mozna zabielac smietanka kokosowa, tylko duzo mniej sie jej dodaje, zeby uniknac kokosowego posmaku. NIE b) np. zboza, ktore przepojone moga byc substancjami nienaturalnego pochodzenia, jak pestycydy, gli fos at itd. glownie najpopularniejsze zboza sa uszkadzane: np. pszenica, zyto, owies, ryz. Chodzi tez o czytanie etykiet, jesli np. w Kluskach Slaskich jest dodatek maki pszennej..nie jest to wiec zgodne z tradycyjnym przepisem: ziemniaki, maka ziemniaczana/skrobia, jajko. Czyli dlaczego akurat dodano make pszenna ? Odpowiedzcie sobie sami. NIE c) np. mieso odzwierzece, w kazdej postaci, poniewaz dlugo znajduje sie po zjedzeniu w jelitach i tam ..gnije. Przeciez zwierzeta to nasi Bracia mniejsi, kochajmy ich, nie skazujmy na zycie w cerpieniu, a po tym sa zjadani. Serce peka, cialo choruje. Pies ma krotkie jelita, wiec problemu gnicia w jelitach nie ma i mieso go odzywia, a wiec nie szkodzi mu. NIE d) nie zalewanie zoladka napojami podczas posilku, bo rozrzedzimy jego soki trawienne i trudniej bedzie mu zebrac sile na strawienie tresci pokarmowych. Osobno czas na spozywanie napojow, osobno czas na jedzenie i wszystko zachowane w odpowiedniej harmonii. A teraz logiczne podejscie do odzywiania sie na co dzien. Najkorzystniej produkty z kregu geograficznego polozenia i strefy klimatycznej: TAK a) czyli np. Polacy, produkty uprawiane od pokolen, m. in. ziemniak z Ameryki polnocnej w Polsce od XV wieku. Organizmy polskie zdazyly sie juz przyzwyczaic do trawienia ziemniakow. Itp. Kiszonki = naturalne probiotyki. TAK b) jest ok 70 000 gatunkow roslin jadalnych na swiecie. Nikt nie powinien wiec byc glodny przy tak szerokim wyborze. Najwazniejsze pysznie je zestawiac, uczyc sie tych polaczen, eksperymentowac do smaku. Umiejacy gotowac, przestawic sie moga niemal natychmiast i poradza sobie..pysznie, a przy tym zdrowiej, co najwazniejsze. Wspanialym rozwiazaniem jest na sniadanie, obiad, kolacje: surowe salaty/kapustne z dodatkiem warzyw na cieplo np. upieczonym w piekarniku kalafiorem, czy cukinia/baklazanem (przypomina smak grzybow). Zupa warzywna. Nawet krotko smazone placki z ziemniakow i warzyw (cukinia, papryka itd.). Warzywa gotowane na parze. Warzywa utarte na tarce, zeby poscily sok. Warzywa skrojone w slupki np. marchew, seler naciowy, ogorek zielony, papryka z Humusem (pasta z ciecierzycy) lub Tahina (pasta z sezamu), bardziej syta przekaska, bo z bialkiem roslinnym (Humus) i/lub tluszczem roslinnym (Tahini). Itd. TAK c) jesli juz jedzenie miesa, to zawsze rozdzielnie z produktami bialka roslinnego jka np. ziemniaki/kluski/makaron (z soczewicy, nie z pszenicy)/soczewica/ciecierzyca/ poniewaz organizm wybierze najpierw do strawienia lzejsze bialko, a mieso bedzie zalegac..i gnic. Wiec jesli mieso, to z duza iloscia warzyw, ale nie z tzw. weglowodanami w postaci bialka roslinnego. TAK d) wspomaganie sie produktami naturalnie wspierajacymi enzymy trawienne, jak slonecznik, namoczone orzechy, migdaly, sliwki suszone, surowy ananas itd. TAK e) poszczenie, a wiec nie przejadanie sie, zwrocenie uwagi na rozmiar porcji. To tylko i az! podstawowe zagadnienia wspierajace nasza..maszyne i jej motory. Zyczenia zdrowia i smacznego! Trzymam kciuki za probe przez minimum 3 miesiace wdrozenia odciazania organizmu pozywieniem. A czy warto? Odpowiedz nalezy do kazdego z osobna. Duzo slonca i ruchu na swiezym powietrzu, w otoczeniu drzew i spiewu ptakow. Serdecznosci. |
Gfijhh39od (offline) |
Post #21 24-08-2022 - 14:43:33 |
|
|
Lf42bvg7 (offline) |
Post #23 09-01-2024 - 11:10:06 |
|
jaki sos polecacie dla dzieci?
- dentysta łodź Dentystka z Łodzi Ulica: Wileńska 25 Nr lokalu: 25 Kod pocztowy: 94-022 Miasto: Łódź NIP: 7292647478 REGON: 101072234 |