Na własną miarę - własne "uszytki"
mgiełka (offline) |
Post #1 29-10-2015 - 01:29:49 |
Radom |
Od jak dawna myślałam o tym, by taki wątek na forum założyć, to już nawet nie pamiętam... I o wybaczenie proszę te osoby, którym przyda się to co zaraz napiszę. O wybaczenie tego, że dopiero teraz
Amazonce nie jest łatwo, amazonka często ma problem z kupnem dla siebie odzienia odpowiadającego jej pod każdym względem, a względy mamy szczególne Ileż ja się nałaziłam po sklepach jak jakaś uroczystość mi się kroiła, czy nawet na co dzień - sukienkę, żakiet kupić? To była męka. Tu dekolt za duży, tam rękawka brak itd. Do czasu. Do czasu, kiedy znalazłam w necie cudowną stronę o szyciu. Prowadzi ją młoda kobietka o wdzięcznym nicku Papavero (google pomagają odnaleźć tę stronę). Dlaczego taka cudowna jest ta strona? Bo udostępnia darmowe wykroje do pobrania. Wystarczy mieć w domu drukarkę, wydrukować wykrój (wcześniej trzeba zarejestrować się na stronie) i posklejać kartki, jak puzzle złożyć. Potem wyciąć wykrój i kroić, i szyć. Na wykroju dodane są już naddatki na szwy, więc sama przyjemność i prostota w tworzeniu własnych, najlepiej pasujących do siebie, kreacji. Nie wiem, czy wolno podać mi tutaj link do tej strony, ale wydaje mi się, że dałam sporo wskazówek. Jak coś, to dopowiem. Zachęcam każdego, kto potrafi choć trochę obsługiwać maszynę do szycia, by w te jesienne długie wieczory wyczarował nie jedno fajne ubranko Kto szyje? Z amazonki.net od 2006 roku. |
Al_la (offline) |
Post #3 29-10-2015 - 09:29:35 |
k/Warszawy |
Ja potrafię szyć od młodych lat. Młodych tzn. od kiedy sięgałam nogami do pedałów maszyny do szycia (mieliśmy Zingera - takie ustrojstwo [i.ebayimg.com] ). Wcześniej szyłam ręcznie kreacje dla latek i świetnie mi wychodziło Później (jako nastolatka) szyłam sobie sukienki, spódnice, dziergałam na drutach, wyszywałam, robiłam na szydełku i takie tam. No prawdziwa baba
Od dawna maszyny nie wyciągam (już mam inną oczywiście ), bo mi się nie chce, albo po prostu nie mam cierpliwości. Jak coś bardzo trzeba (firany, zasłony) to oczywiście się zmobilizuję, ale nic poza tym A Tobie Mgiełko życzę sukcesów i liczę na fotki W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
mgiełka (offline) |
Post #4 29-10-2015 - 15:55:45 |
Radom |
Elizabeth, z wykrojem Papavero nawet żakiet szyje się łatwo.
Zachęcam do odszukania strony papaverowej. Po niedzieli trochę czasu poświęcę szyciu, to i tutaj popiszę. Aluś, jakbym zaczęła wklejać fotki wszystkiego, co już uszyłam, to tylko na ubranka byście patrzyły w tych okienkach ze zdjęciami na głównej Z amazonki.net od 2006 roku. |
elisabeth (offline) |
Post #5 29-10-2015 - 18:29:45 |
Lubuskie |
Zapisałam tę stronę w ulubionych,dziękuję na pewno skorzystam jak najdzie mnie wena na szycie W życiu wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem. |
maryla (offline) |
Post #6 29-10-2015 - 18:59:22 |
gdzieś w górach... |
ooo, widzę, że jest nas tutaj trochę
Moja przygoda z szyciem zaczęła się też we wczesnym dzieciństwie. Szyłam ubranka dla lalek na maszynie mojej mamy takiej na pedały. Musiałam to robić na stojąco, ale dawałam jakoś radę...największy ubaw z tego miała moja mama, ale była dumna, ze coś po niej mam i potrafię szyć. Mama zawsze wyczarowywała mi różne, najmodniejsze ciuszki, szyjąc je dla mnie. Kiedy studiowałam, przyjeżdżałam do domu i szyłam dla siebie. Raz postanowiłam uszyć spodnie z weluru. Sama bez formy wykroiłam dwie nogawki...nie zwróciłam tylko uwagi na to, że welur ma inny odcień...i jedna nogawka była jaśniejsza od drugiej. Całe szczęście, że mama była w pobliżu, a ja byłam przezorna i wykroiłam z zapasem...udało się uratować Od lat mam maszynę elektryczną, kiedy nie było tylu fajnych ubrań w sklepach...szyłam sobie coś czasem...a teraz to mi się nie chce... |
Krynia58 (offline) |
Post #7 29-10-2015 - 21:25:32 |
Warszawa |
Mgiełko, na pewno zajrzę i ja na tę stronę
Jak byłam młoda to szyłam sobie różne rzeczy- najczęściej spódnice. Korzystałam z popularnych wtedy "Wykrojów i wzorów". Teraz próbowałam znaleźć sobie jakąś fajną grubszą spódnicę albo taką sukienkę- bezrękawnik do bluzek. Niestety to co mi się podoba jest poza zasięgiem moich finansowych możliwości....co prawda wzrok już nie ten i czasu ciągle ostatnio mi brakuje, ale myśl "a może by uszyć...." przeleciała mi przez głowę. Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
lulu (offline) |
Post #8 29-10-2015 - 23:07:37 |
k/Kwidzyna |
O to pewnie też skorzystam. Co prawda mam tylko Singera na pedały ale ważne, że dobrze szyję. Obrzucić szwy można recznie.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
elisabeth (offline) |
Post #9 30-10-2015 - 08:34:32 |
Lubuskie |
Wczoraj znalazłam w necie sposób na przerobienie T-shirtu [www.youtube.com] łatwy bez szycia tylko z nożyczkami.Jest mnóstwo filmików z przykładami jak to zrobić .Na lato mam zamiar jakąś koszulkę pociąć
W życiu wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem. |
mgiełka (offline) |
Post #10 12-01-2016 - 19:40:23 |
Radom |
Dzisiaj Papavero dodała super bluzeczkę - super dla amazonek, tak mi się wydaje
Jak wypróbuję (za szybko to nie będzie, niestety), to dam znać jak się nosi. Aha, tam na stronie Papavero jest użytkownikiem mgiełka - to nie jestem ja, to inna osóbka ukrywa się pod tym nickiem. Ja tam jestem bardziej... owocowa Z amazonki.net od 2006 roku. |