Lato w ogrodzie
Amazonki.net (offline) |
Post #1 22-01-2010 - 21:46:25 |
Forumowo |
Napisz o Twoim ogrodzie latem. Co kwitnie? Jakie owoce już zbierasz?
|
Kela (offline) |
Post #2 09-06-2010 - 17:08:30 |
|
A warzywa?Też w tym wątku?
Posiałam szpinak, coby zrobić osławiony magowy makaron ze szpinakiem tylko nie wiem, jak się toto rwie tak jak sałatę? czyli wyrywam razem z korzonkami? czy jak szczaw? czyli zrywam listki a roślinka rodzi nowe ? aaaaaaaa i jeszcze skojarzenie ;- Al_la w ogrodzie Alunia |
lulu (offline) |
Post #3 09-06-2010 - 17:24:32 |
k/Kwidzyna |
Tak jak sałatę.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
b_angel (offline) |
Post #4 09-06-2010 - 18:12:18 |
radom |
kiedyś tez hodowałam szpinak na działce
ale mi sie odechciało bo roboty w pip - przy myciu tych listków a po ugotowaniu garstka sie tego zrobiła przeszłam na mrożony i przynajmniej raz w tygodniu robie penne ze szpinakiem i serkiem pleśniowym//mniam_mniam . . . . . . . . . . . . . . ...na forum od 16 listopada 2005 ... |
Janina.S (offline) |
Post #5 11-06-2010 - 17:25:26 |
widły Soły i Wisły |
A czy w waszych ogródkach warzywnych tez buszują te długie brązowe ślimary?
U mnie w dziale kwiatowym zeżarły astry , aksamitki nawet wysokie listki bratków tez obgryzione. Najbardziej szkoda mi ismeny którą podchodowałam w domu - zostały gołe cebulki: Teraz jak zrobiło się upalnie to troszke mniej grasują. .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
Haniap. (offline) |
Post #6 11-06-2010 - 17:54:48 |
Poznań |
U mnie tego nie ma, ale ja mam piaseczek
Takie długie brązowe to się chyba pryska. Jak dla mnie to trochę nie bardzo... może one piszczą jak się je leje? Pamiętam ze szkół, że pryska się wczesną wiosną, żeby nie urosły i były w stadium jajek. Wtedy nie patrzą jak się je psika. Pamiętam jako dzieciak, zbierałam na działce takie coś i stonkę z ziemniaków i wynosiłam do lasu. Znalazłam w google pułapki na ślimaki. Może spróbujesz? "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
agawa (offline) |
Post #7 11-06-2010 - 18:15:37 |
okolice |
Nie radzę pułapek piwnych robić. Kiedyś z całej okolicy przyłaziły na moje piwo Było ich coraz więcej i więcej. Pewnie sobie powiedziały, że w moim ogrodzie imprezka?
Kiedyś też zbierałam i do lasu wynosiłam, ale wymiękłam. Miałam wrażenie, że tylko wycieczki im robię. Nawet chciałam farbą je znakować, coby mieć dowód, że wracają te same... Od roku bez litości sypię granulat. Jest kolosalna poprawa... Jeśłi jakiś się zawieruszy, to go wynoszę, ale to pojedyncze przypadki... A były takie żarte, że w zasadzie pożerały wszystko... i kwiatki, i liście, a przede wszystkim poziomki i maliny... Jest metoda ekologiczna, żeby węglan czegoś_tam rozsypać przy płocie dookoła całego ogrodu, wybrać ręcznie, te które są, a inne nie wlezą. Moja koleżanka stosowała... bez większego efektu... Inna metoda to sadzenie czosnku dzikiego, ponoć ślimory go nie znoszą. Ta sama koleżanka stosowała. Miała czosnek wszędzie, później jej się rozsiał i zachwaścił cały ogród, do tej pory walczy. A ślimaki są nadal... |
Al_la (offline) |
Post #8 11-06-2010 - 18:52:56 |
k/Warszawy |
U mnie też urodzaj na ślimaki. Nawet po domu spacerują
Poza tym mam plagę komarów. Dobrze im u mnie, bo mają się w czym kąpać No i odwieczna towarzyszka ogrodu....żaba, co się drze całą noc P.S. zrobił się "owadowy...owadziany..." wątek a ten [amazonki.net] leży odłogiem. Może go skasuję W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
agawa (offline) |
Post #10 11-06-2010 - 19:17:34 |
okolice |
Alu, może gdy wszystko razem, to lepiej? Się przeplata, miesza, ale coś z tego wynika...
Dodam jeszcze, że mam też plagę mszyc. Dziś będę pryskać. Koleżanka-ekolożka sadzi dziki koper i zbiera ręcznie... Dani, nie narzekaj może być gorzej Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 11-06-2010 - 19:19:04 przez agawa. |
Al_la (offline) |
Post #11 11-06-2010 - 19:57:48 |
k/Warszawy |
Sie przeplata...szpinak ze ślimakami i mszycami
I ma plagi nie być P.S. mszyce też mam...na wiciokrzewach W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 11-06-2010 - 20:00:02 przez Al_la. |
Janina.S (offline) |
Post #15 11-06-2010 - 22:56:15 |
widły Soły i Wisły |
....no nie ale się watek "zaślimaczył" a fee - nie mieszać mi tu ze szpinakiem bo tego bronić będę jak przestrzeni powietrznej nad ??/
jakoś to tak było ale sie zapomniało... ...teraz juz przechodzimy do warzyw i owoców i tu juz ślinka cieknie, .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
agawa (offline) |
Post #17 11-06-2010 - 23:03:36 |
okolice |
mszyce opryskałam... czekam na efekt....
* zmieniam i zmieniam... bo mi dziwne rzeczy z tym postem się dzieją.... cytując Janinkę cytuję siebie? jakieś cuda, panie cuda.... Dlatego post pod postem.... po prostu post goni post... Zmieniany 5 raz(y). Ostatnia zmiana 11-06-2010 - 23:07:54 przez agawa. |
ToJa (offline) |
Post #19 12-06-2010 - 00:37:51 |
|
Wy macie ogrody...a ja mam tyci tyci tyci ogródeczek....ale porzeczki i slimaki też mam......i jeszcze mam winogrono i troszke kwiatków (nazywają sie : różne ) ,,,,,,,,,,wszystko zostało kiedys tam posadzone i rosnie samo.....jak chwasty sa większe niz roslinki to je wtedy wyrywam, bo je widze...
Anioł...wrzuć przepis z tym szpinakiem do odpowiedniego dzialu..... Gogus lubi szpinak......zasluzył se, to mu troche podmaślę |
gabi (offline) |
Post #20 12-06-2010 - 11:17:08 |
gdańsk |
OOOOO.....znaczy bikini poskutkowało Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi w pełni wykorzystaj czas, który będzie ci dany Jan Paweł II www.amazonki.gdansk.pl |
Janina.S (offline) |
Post #21 13-06-2010 - 19:54:24 |
widły Soły i Wisły |
... ...Jadziu czy my mieszkamy tak blisko ze ten grad podesłałaś do mojego mini-ogródka pod blokiem ? wszystkie kwiaty zniszczone - uwieczniłam może sie uda wstawić do galerii. .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
agawa (offline) |
Post #22 01-07-2010 - 23:51:41 |
okolice |
Przyszłam się pochwalić Zasadziłam w tym roku, po raz pierwszy w życiu, pomidorki kiściowe. I z kwiatków już się zawiązki owocków porobiły Kupiłam dziś nawóz specjalny i będę dokarmiać... I sobie też dziś kupiłam truskawki zwisające w doniczkach. Przepięknie wyglądają. I mają całą masę zawiązków owocowych. I taaaaaakie długaśne ogony, że powieszone na pergoli prawie do ziemi zwisają
Żebym jeszcze potrafiła zdjęcia wklejać... buuu..... A może lepiej nie, bo byście zzieleniały... z zazdości |
Haniap. (offline) |
Post #25 06-08-2010 - 18:57:46 |
Poznań |
Wróciłam właśnie z działki.... Dziewczyny jakie piękne dalie mi zakwitły !!!!! Wiedziałam że je lubię, ale dzisiaj spojrzałam na nie jakoś inaczej.... Może to po miesięcznej przerwie tak mi się moja działka podoba?
Te dalie to właściwie już się kończą, ale mnie nie było kiedy zaczęły kwitnąć i dopiero dzisiaj mnie tak wzięło... "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
Al_la (offline) |
Post #26 28-06-2013 - 18:36:42 |
k/Warszawy |
Przez 3 lata tu nikt nic nie pisał...
Ja się cieszyłam, że mi czereśnia tak pięknie zakwitła i że sobie pojem, a tu.... Owoce są, owszem, ale większość zgniła. Chyba za mało słońca a za dużo deszczu. Truskawki też się nie popisały... Dziś zjadłam pierwsze malinki i malinojeżyny Macie jakieś własne owoce i warzywka? W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #28 28-06-2013 - 18:55:08 |
k/Warszawy |
Nie wiem, bo mąż mi przyniósł 5 sztuk
Musze się przejść do ogrodu, ale to jutro, bo o tej porze zanim bym doszła do malin, to by mnie komary zjadły W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |