Góry
dziubas (offline) |
Post #1 02-12-2015 - 13:23:50 |
Gdańsk |
oj Kuba Kuba! zalecasz na pierwszy raz wejscie na Giewont...? ja przed laty chcialam sie rozgrzac idac ze Strazyskiej przez Sarnie Skaly i wiesz co? takie mialysmy zakwasy, ze po miescie chodzilysmy jak paralityczki, bo pokonanie kraweznika albo schodkow do sklepu wydawalo sie niemozliwe! nota bene jeczalysmy i syczalysmy z bolu przy kazdej takiej przeszkodzie ale i zaśmiewalysmy sie jak wariatki, wiec potem zakwasy chyba pojawily sie w naszych brzuchach
![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #3 02-12-2015 - 14:01:21 |
Gdańsk |
iwonko!
![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
kasiaf (offline) |
Post #4 05-12-2015 - 21:25:14 |
SZKLARĘBA |
Kochani a ja zapraszam w górki w których zakochała sie Rudzia,czyli Karkonosze!!!!
Mieszkam w Szklarskiej i uważam ,że piękniejszego miejsca zwłaszcza jesienią nie ma ![]() ![]() ![]() Marzy mi sie wypad w Bieszczady,baaaardzo marzy!!! Wierzę że kiedyś je odwiedzę .Tatry jakoś mnie nie pociągają choć podoba mi sie ich majestatyczność ![]() Troszkę liznęłam Beskid Niski w Ustroniu ![]() ![]() Na nizinach jakos dziwnie sie czuję ![]() ![]() ![]() - Żyj! - powiedziała nadzieja. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie. |
Al_la (offline) |
Post #5 06-12-2015 - 11:45:12 |
k/Warszawy |
Od kiedy mieszkam na wsi i mam żywe istotki, o które trzeba zadbać nie wyjeżdżam na długo. Ale do 2000 roku, kiedy mieszkałam w Warszawie wyjeżdżaliśmy z mężem na wczasy. Tylko raz byliśmy nad morzem (w Świnoujściu) i mogę powiedzieć ...nuda panie, nuda. Kiedy padał deszcz włóczyliśmy się po mieście. A kiedy był upał leżeliśmy na plaży, a potem w pokoju na łóżku z okładami kefiru na plecach
![]() Ale za to góry... ![]() Byłam chyba wszędzie od wschodu do zachodu. Najczęściej oczywiście w Tatrach, ale podobają mi się wszystkie krajobrazy. Nie jestem wytrawnym piechurem, bo nigdy nie miałam kondycji. Z uwagi na nadciśnienie, z którym zmagam się od bardzo dawna, moje serducho nie jest zbyt wydolne. Ale to nie znaczy, że chodziłam tylko dolinkami. Z Kasprowego weszłam na Świnicę korzystając z łańcuchów i drabinek w ponad 30 stopniowym upale, a to już był dla mnie wyczyn ![]() Ale widoków na Dolinę Pięciu Stawów nie zapomnę do końca życia ![]() Tak sobie szłam: ![]() ![]() A taki krajobraz zobaczyłam ![]() ![]() Zdjęcia pochodzą z tej stronki. Jest dużo zdjęć, warto obejrzeć ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
dziubas (offline) |
Post #7 06-12-2015 - 15:28:46 |
Gdańsk |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
Kuba (offline) |
Post #9 14-01-2016 - 13:10:11 |
Gogolin |
Doprecyzujmy może. Między Świnicką Przełęczą a Zawratem nie ma ani jednej drabinki, tylko klamry i łańcuchy. Wiem, bo tam szedłem. Ten szlak nazywa sie czasem "Małą Orlą Percią". W tym roku latem, chcę nocować w Piątce, stamtąd na Zawrat i OP na Kozi Wierch i powrót do schroniska. Na drugi dzień na Krzyżne i z Krzyżnego OP do rozwidlenia szlaków pod Kozim Wierchem i powrót jak poprzedniego dnia. Mam nadzieję, że mi się uda, to moje marzenie. A jak ktoś chce mieć dość gór przez jakiś czas, polecam Beskid Wyspowy... Powiem tylko, że nazwa niestety bardzo adekwatna i nieprzypadkowa. A w Tatrach to np. szlak ze Starego Smokowca na Sławkowski Szczyt (2452 m n.p.m.), bez jakichkolwiek trudności, ale Tatry można sobie na jakiś czas obrzydzić (zwykle jednak na krótko
![]() |
Al_la (offline) |
Post #10 14-01-2016 - 17:54:00 |
k/Warszawy |
Kuba się obudził po miesiącu
![]() Niech będzie, że nie ma drabinek. Było to dawno i dokładnie nie pamiętam. Jak jest widać na fotkach ![]() ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
MamaZosi (offline) |
Post #12 28-01-2016 - 22:41:15 |
Zgorzelec |
Uwielbiam gory
![]() ![]() ![]() ![]() |