Rak narządów rodnych
Amazonki.net (offline) |
Post #1 20-02-2010 - 19:02:41 |
Forumowo |
Chorujesz lub chorowałaś na raka szyjki macicy, jajnika lub trzonu macicy i chcesz o tym napisać? W tym wątku można to zrobić. Tu również można zadać pytanie na ten temat.
|
malgos 10 (offline) |
Post #2 26-04-2010 - 00:26:26 |
Łódź |
Po roku leczenia raka piersi zaczeło sie u mnie leczenie raka endometrium
Ale to tak od razu nie było wiadomo co to ![]() Po chemii zanikla mi miesiączka i gdy pojawiły się plamienia to wszyscy myśleli że może powraca Ale na wiosnę 2007 moja ginekolog zrobiła usg na sprawdzenie co tam się dzieje I podjeła decyzję że zrobimy czyszczonko bo endometrium trochę dziwne Poszlam do szpitala nastawiona że to konieczność ale nic grożnego W tym czasie moje myśli nastawione były na powrót do pracy Idąc po wyniki nawet nie myślalam że moze być żle ale gdy nie wydali mi ich do ręki i kazali czekać na lekarza to czułam że jest żle Ze strachu wezwałam męża by przyjechał ![]() Lekarz poinformował że jest stwierdzone że jest to rak endometrium i trzeba operować (nie przerzut tylko drugi) Musialam chwilę pomyśleć a to dlatego że nie mialam za bardzo dużego zaufania do tego szpitala Powróciłam do Kopernika i tu lekarka ginekolog radiolog ściągnela do mnie prof.Bieńkiewicza ,ktorego polecam wszystkim potrzebującym ![]() Stwierdził że w moim przypadku nie będziemy gdybac i operujemy Po pewnych kłopotach (strajk lekarzy) w czerwcu mialam operację Wyniki po potwierdzily że to skorupiak ale w fazie początkowej i już więcej nie trzeba robić Byłam przerażona że ponownie chemia lub radio i ta wiadomość trochę mnie uspokoiła Do tej pory chodzę na kontrole i jest ok jestem na forum od 25-10-2008 ![]() Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski ![]() |
lulu (offline) |
Post #3 26-04-2010 - 00:38:37 |
k/Kwidzyna |
Ja właściwie nie chorowałam na raka narządów rodnych. Moje endometrium zaczęło szaleć pod wpływem Tamoxifenu i po zmianie na Egistrozol też nie było inaczej. Po rozmowie z moją onkolog zdecydowałam się na usunięcie dołu. Uważałam, że robienie czyszczonka kilka razy w roku też nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Al_la (online) |
Post #4 26-04-2010 - 13:45:20 |
k/Warszawy |
Gosiu, bardzo dziękuję za Twój wpis w ten wątek. Na pewno zwróci to uwagę wielu osób na konieczność obserwacji przerostu endometrium.
Jestem zagrożona tym rakiem i ciągle obserwowana przez mojego ginekologa. Być może niedługo czeka mnie operacja zapobiegająca rakowi. Boję się raka endometrium, a Twój wpis dał mi nadzieję. Dziękuję ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
sylwia (offline) |
Post #5 29-04-2010 - 23:39:07 |
Koszalin |
Jakieś pół roku po zakończeniu chemioterapii powrociła miesiączka i tak sobie nieregularnie sie pojawiała.Potem w miarę ustakowała, prawie regularnie....Teraz od trzech miesięcy ani widu, ani słychu /testy dzidziusiowe negatywne/, ginekolog był pół roku temu, są plamienia - widzę, że nie ma co czekać...., a miałam nadzieję, że to łagodny przebieg menopauzy......
|
lulu (offline) |
Post #6 30-04-2010 - 00:29:58 |
k/Kwidzyna |
Sylwia, to może być menopauza. Ja przez 3 lata gubiłam okres, był co 3 miesiące, co pół roku, a końcówka wyglądała tak jak piszesz, plamienie. Po wyłyżeczkowaniu miałam spokój.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Halka (offline) |
Post #8 06-05-2010 - 14:16:33 |
|
Malgos 10 - dobrze, że poruszyłaś ten temat. Rak narządów rodnych bywa podstępny i potrafi się ujawnić juz w zaawansowanym stadium. Przy rosnącym endometrium prędzej czy później będzie konieczność usunięcia narządów rodnych, choćby dla bezpieczeństwa (w naszym przypadku). Tak więc abrazja endometrium (czyszczenie) jest niezbędnym krokiem dla wyjasnienia, co tam się dzieje naprawdę (wynik histopatologiczny). Gdy tylko pojawią się komórki atypowe - natychmiast trzeba poddać się operacji (nie mówiąc już o rakowych). Nie wolno lekceważyć plamienia - nie musi to być wcale menopauza. Dobrze zrobić wtedy i cytologię, i badanie hormonalne (ginekolog po wynikach widzi, czy to jest menopauza).
Należy też pamiętać, że narządy rodne oprócz endometrium (trzon macicy), to również jajniki. Dość typowym objawem, że coś się w dole dzieje, są częste wzdęcia bez "jedzeniowej" przyczyny ( po zjedzeniu np. kapusty) oraz częste siusianie. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 06-05-2010 - 14:20:43 przez Halka. |
Haniap. (offline) |
Post #9 06-05-2010 - 18:28:01 |
Poznań |
Halka, zgadzam się z Tobą. My, z nasza przeszłością nie powinnyśmy lekceważyć nawet niewinnych objawów i trzeba się decydować na operację. Niestety jest bardzo bolesna i ja gorzej wspominam rekonwalescencję po dole niż po piersi. Na szczęście nie miałam powodu do chemioterapii.
![]() "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
malgos 10 (offline) |
Post #10 06-05-2010 - 21:50:02 |
Łódź |
Halu masz rację gdy z wynikiem raka trafilam w pierwszej kolejności do dr Gajewskiej onkologa -ginekologa w Koperniku a Łodzi wyjaśnila mi ona jak wlasnie zdradliwy jest rak endometrium
Potrafi przez 10-15 lat rozwijać sie bez objawów po cichutku a jak zaatakuje to juz jest wielki problem Dlatego więc znając moją historią lekarze stwierdzili że wszystko do sloika I była to właściwa decyzja jestem na forum od 25-10-2008 ![]() Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski ![]() |
grascie (offline) |
Post #15 16-05-2010 - 18:58:10 |
Żary |
Witam dziewczyny, czy mogę włączyć się do dyskusji. Ja też jestem po operacji raka piersi (2008r.-operacja oszczędzająca).Myślałam,że już teraz będzie wszystko dobrze. Ale nie w 2009 r.zrobiłam cyt. tak jak zawsze byłam spokojna, przecież nie było żadnych niepokojących objawów niczego. Rok wcześniej cyt.miałam" I".A tu diagnoza 'rak szyjki macicy'- szok .Operacja i koszmarne leczenie (bez chemii).Ale skutki uboczne odczuwam do dzisiaj. Co mnie zastanawia ja też brałam Tamoxifen.W tej chwili mam inne tabletki, ale też się zastanawiam czy one mi pomogą czy też....
|
ToJa (offline) |
Post #16 16-05-2010 - 19:24:58 |
|
ja to jestem naprawde inna........
u mnie było odwrotnie.......... w 2007 styczen - luty 2 x czyszczone endometrium....nic nie pomogło 22 marca 2007 usuniecie dołu..... wyniki: komórki atypowe (ale jeszcze nie rak) .......zostawili mi jajniki.......teraz pod obserwacją za rok powtorka z rozrywki........ w maju 2008 raczek zamieszkał sobie w cycku........ |
ewa m (offline) |
Post #17 16-05-2010 - 19:57:40 |
Gdynia |
Zuziu rozmawiałam i wszystko już wiem tylko poprostu boję się dość mam lekarzy białych fartuchów ,niedawno skończyłam chemię -naświetlania myślałam że na tym konieć .....,wiem -wiem lepiej zapobiegać niż leczyć mam juz nawet skierowanie tylko tak jakoś zebrać się nie mogę
![]() |
barbara (offline) |
Post #18 31-07-2010 - 12:36:56 |
Tczew |
witajcie dziewczynki.Pozwólcie,że i ja napiszę coś bo właśnie jestem po zabiegu(usunięcie całego dołu).5 lipca miałam operację w Gdansku na Klinicznej.Też zastanawiałam się co robic? Pytałam niektóre koleżanki z forum co robic? Dziś dziękuję za dobre rady.Otóż ja od 2 lat byłam pod kontrolą onkologiczno-ginekologiczną.Na jajniku miałam torbiel wielkosci 40mm,aż tu w ostatnim wyniku okazało się,ze jest juz 47mm.Porozmawiałam z moim lekarzem i zdecydowaliśmy,że nie ma co czekac i usuwac wszystko.Mam juz wynik histopatologiczny.Zmiana okazała się najłagodniejsza z najłagodniejszych
![]() ![]() |
basia04 (offline) |
Post #20 01-08-2010 - 18:20:43 |
Olsztyn |
Jutro idę do gina i trochę się martwię, bo wcześniej (2008)miałam torbiel ok. 40 mm na 60, nie była złośliwa i lekarz powiedział, żey na razie nie ruszać. I tak myśle, że jak się nie zmniejszyła i dalej jest, to lekarz może zaproponowac operację i wycięcie wszystkiego tak na wszelki wypadek. Tym bardzij, że zaczęłąm brać Tamoxifen. Zobaczymy....
|
basia04 (offline) |
Post #22 02-08-2010 - 19:57:42 |
Olsztyn |
Byłam u gina torbiel jest taka jaka była odkąd pamiętam. Gadka lekarza, ale gadka lekarza inna. Dotąd był przeciwnikiem wycinania, a teraz zaproponował mi konsultacje u gina-onka i radził wycinać, ot tak na wszelki wypadek. Nie wiem, na konsultacje pójdę, ale bedę chodzić regularnie do gina i obserwować, jak zacznie rosnąć to wytnę. Jak uważacie? Porozmawiam z moją onkolog, zobaczymy co ona powie. Moją koleżankę też chcieli ciąć tak na wszelki wypadek i nic nie urosło, a ona lata jak kozica. Mam gonitwę myśli , nie wiem co robić, naprawdę,,,,Może któraś z Was miała podobną sytuację.
![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 02-08-2010 - 19:58:53 przez basia04. |
danka58 (offline) |
Post #23 13-08-2010 - 10:30:02 |
k/Gniezna |
Basiu, tak dużą torbiel radzilabym ci wyciąc. W marcu tez walczylam z torbielą, ktora przez tydzień zrobila się krwotoczna. Efektem tego pękla mi torbiel i na cito bylam operowana. Usunieto mi przy okazji wszystko, bo tak dla spokojności chciałam. Nie zaluje tej decyzji a jak pisała Barbara po operacji dochodzi sie szybko do siebie.
Nie chce cię straszyc ale tak duza torbiel moze pęknąć, a wtedy dopiero zaczną się komplikacje. Moj gin, powiedział, że jak po 3 miesiacach torbiel sama sie nie wchlonie to trzeba ja usunąć, a juz musowo gdy ma wymiar powyżej 6 cm. Rozważ wszystko z onkologiem - ginekologiem, bo " zwykly" onkolog moze nie byc w pelni kompetentny. Tak jak powiedziala moja onka, że w onkologii sa waskie specjalizacje i ona w sprawy ginekologiczne sie nie miesza. Życze powodzenia i podjecia slusznej decyzji. ![]() W życiu piękne są tylko chwile i dla tych chwil warto żyć. |
karolina21 (offline) |
Post #24 20-02-2011 - 11:09:05 |
Strzelce Krajeńskie |
Miesiąc temu byłam na usg i jak pisałam w swoim wątku , na jajnikach torbiele, jedna podejrzana, bo jakieś wtręty tkankowe, ale markery niepodwyższone więc lekarz kazał się pojawić za dwa miesiące. Od 4 lat tzn od chemii nie mam już miesiączki...pojawiła mi sie dwa razy po odstawieniu zoladexu....od tygodnia pojawiły się bóle podobne do tych przed miesiączką w dole brzucha i w plecach dzisiaj już mnie nie boli, ale pojawiła się krew....czy to możliwe żeby miesiączka znowu się pojawiła? a może torbiele mi pękły, bo słyszałam, ze czasem pękają...nie wiem co mam robić ...czekać do ustalonego terminu, czy już umówić się na wizytę?
|
Al_la (online) |
Post #25 20-02-2011 - 11:39:25 |
k/Warszawy |
Gdyby pękły torbiele już byś miała zapalenie otrzewnej.
Być może wróciła miesiączka, bo jesteś jeszcze młódka ![]() Ale wszystkie krwawienia z narządów rodnych trzeba skonsultować z lekarzem, więc umów się na wcześniejszą wizytę. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
karolina21 (offline) |
Post #26 25-02-2011 - 08:18:59 |
Strzelce Krajeńskie |
Witam! Przyszłam się pochwalić, że po kontrolnym usg prawy jajnik czysty i lewy ten z wtrętami tkankowymi też
![]() ![]() |
haniam62 (offline) |
Post #27 01-09-2011 - 14:37:48 |
łęczna |
]Witajcie! Ja tez miałam operacje usunięcia całego dołu.I chce powiedzieć ze trzeba pilnować bardzo,endometrium,bo to cichy skorupiak.Jestem ponad trzy i pól roku po raku piersi i dostałam krwawienia,skierowanie na czyszczenie komórki atypowe.Operacja po tygodniu czasu,wyniki ok,ale chce powiedzieć ze endometrium zawsze miałam 4mm w ciągu miesiąca rozwinęła się w piorunującym tempie Wiec proszę kontrolujcie jak najczęściej Pozdrawiam
![]() |
Al_la (online) |
Post #28 02-03-2012 - 14:39:58 |
k/Warszawy |
[www.naukawpolsce.pap.pl]
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (online) |
Post #29 14-11-2012 - 17:58:51 |
k/Warszawy |
[warszawa.gazeta.pl]
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (online) |
Post #30 11-05-2015 - 16:05:56 |
k/Warszawy |
[www.medexpress.pl]
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |