Choroby tarczycy
Wysłane przez Amazonki.net
|
malgos 10 (offline) |
Post #1 07-06-2010 - 18:37:50 |
|
Łódź |
Anutek to wyglada na Hashimoto więc idź do endokrynologa by dopasował leki
A o operacji to cos ci nie tak powiedział lekarz Operować nie będa gdy masz nadczynnośc bo to jest groźne (przed jedną operacją musiałam radykalnie odstawić Euthyrox bo poszlo w nadczynność ale się udało i operacja się odbyła) a przy niedoczynności moga tylko musisz mieć aktualne wyniki TSH I poczytaj naszą ekspertkę Halunię bo zna sie na tym jestem na forum od 25-10-2008 
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski 
|
|
anutek (offline) |
Post #2 08-06-2010 - 11:28:16 |
|
Warszawa |
Była u endokrynologa, mam Hashimoto. TSH jest na granicy normy, więc dostałam najmniejszą dawkę w celu lekkiego obniżenia. Za tydzień jeszcze raz wyniki i zobaczymy, czy taka dawka wystarczy. Generalnie lekarz mnie uspokoił i powiedział, że nawet przy takim TSH zwykły anestezjolog poradzi sobie ze znieczuleniem. Ale pewnie do końca życia będę na tabletkach. W każdym razie cieszę się, że wreszcie wiem skąd to moje zmęczenie, wypadające włosy, długie miesiączki, łamliwe paznokcie, opornie idąca utrata wagi po ciąży (mimo starań). Wszystko to było przez moich lekarzy zrzucane na karb ciężkiego porodu, potem na ciągłą opiekę nad synkiem - mały jadł co 3 godziny do prawie 2 lat. A to moje 9dniowe krwawienie miesięczne to nie wynik stresu i zmęczenia. Cieszę się, że już wiem co mi jest i jak to leczyć.
|
|
Halka (offline) |
Post #3 08-06-2010 - 14:27:27 |
|
|
ANUTEK - cieszę się, że tarczyca zdiagnozowana i wiesz, co robić
Objawy miałaś typowe dla niedoczynności, ale rzadko który lekarz (niestety) wysyła w takich przypadkach do endokrynologa. Odezwij się po kontrolnych badaniach krwi, jak organizm zareagował. Życzę zdrówka, wszystkiego dobrego!
|
|
Halka (offline) |
Post #6 16-06-2010 - 10:34:14 |
|
|
Elkka - perełki można nosić na pewno, ale co do bursztynów - nie wiem
 Wydaje mi się, że przy hashimoto (bo zapalenie tarczycy to hashimoto) nie ma to znaczenia, ale poszukam czegoś na ten temat, bo sama jestem ciekawa. W końcu bursztyny to morze, a morze to jod (upraszczając). Ponieważ ze względu na raka i tak moje hashimoto nie było leczone, tylko tarczyca od razu wycięta, więc nie musiałam stosować żadnej diety (z solą to chyba będzie mały problem, bo na ogół jest w sprzedaży jodowana?). Acha, przy diecie jodowej nie wolno wyjeżdżać nad morze (zapytaj o to lekarza na wszelki wypadek) - chodzi tu o zmianę klimatu.
Jestem br. ciekawa wyników i zaleceń lekarza. Br. Cię proszę o informację po rozmowie z lekarzem
|
|
Halka (offline) |
Post #9 18-06-2010 - 12:38:35 |
|
|
Anutku, to zupełnie inny hormon, nie powinien mieć żadnego wpływu na cykl miesiączkowy. Jeżeli jesteś w dużej niedoczynności lub nadczynności możesz mieć opóźnienia lub br. obfity i długi okres. Ale to nie ma nic wspólnego z Euthyroxem, tylko właśnie z chorobą tarczycy. Prawdopodobnie masz za małą dawkę i nie wyszłaś jeszcze z niedo/nadczynności (nic nie pisałaś o poziomie ft3 i ft4, więc nie wiem, bo samo tsh nie mówi nam dokładnie o stanie tarczycy).
Skoro masz badania w poniedziałek - rozumiem, że lekarz dał Ci skierowanie tylko na tsh - dopłać i koniecznie zrób również ft3 i ft4. To badanie musi być z jednego pobrania, robione razem z tsh, zresztą przy hashimoto te badania powinny być robione razem. Jeśli będziesz chciała, wrzuć potem wyniki na forum
A co do Twojego pytania o wyjazd nad morze - przewertowałam cały internet i nie było jednoznacznej opinii. Generalnie przy hashimoto lekarze zalecają unikanie jodu (uwaga: w wielu preparatach wzmacniających jest jod!!!) - dieta jodowa polega m.in. na unikaniu soli jodowanej, ryb morskich itd. Wielu lekarzy radzi unikania morza przy hashimoto (chodzi o zmianę klimatu - chorzy na hashimoto mieszkający nad morzem nie zmieniają klimatu), ale jak pisałam, nie ma jednoznacznego zakazu. Proponowałabym skierować pytanie do swojego lekarza. |
|
Halka (offline) |
Post #11 01-09-2010 - 12:24:28 |
|
|
Zaglądam, a tu cisza. Więc zapytam - i jak tam się miewają Wasze tarczyce? Jak po wizytach u lekarzy - jak leczenie? Czy po rozpoczęciu brania euthyroxu czy innej pigułki (np. eltroxu) czujecie się lepiej? Ja mam wreszcie odpowiednio dobraną dawkę i zaczynam żyć
|
|
Al_la (offline) |
Post #13 01-09-2010 - 16:13:12 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
A ja mam takie:
TSH - 1.64 (0,27-4,7) FT3 - 3,31 (4,0-8,3) FT4 - 8,82 (9,0-20,0) 
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho 
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
elkka (offline) |
Post #15 01-09-2010 - 23:48:57 |
|
Braunschweig/Warszawa |
No niestety - nie bylam jeszcze u lekarza......mam jakis wstret do poczekalni lekarskich 
Szkoda mi bylo lata.... ale nadchodzi jesien..... wiec pewnie niedlugo zdecyduje sie na kolejne przesiadywanie w poczekalniach |
|
maryla (offline) |
Post #16 08-09-2010 - 22:30:41 |
|
gdzieś w górach... |
Kiedyś wypytywałam o sprawy tarczycy - wyniki itd.. Hala pomogła mi postawić diagnozę, tak tak. Jeden endokrynolog u mnie na wsi - powiedział, że jestem na granicy niedoczynności. Drugi prof. powiedział, że mam Hasimoto - (tak też sugerowała Hala).
Łykam sobie Eutyrox 0.25 i czuję się dobrze. Da się z tym żyć. W listopadzie USG, FT3 i 4 oraz TSH i wizyta u endokrynologa .  Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-09-2010 - 22:38:36 przez maryla. |
|
akzseinga74 (offline) |
Post #18 25-01-2011 - 16:21:22 |
|
|
Cześć dziewczyny
 Ja także choruje na hashimoto od 2008r. Endo szybko uregulowała mi tarczycę i przez 1,5 roku brała euthyrox 75. We wrześniu 2010 w czasie badań praktycznie wszystkiego (miałam brać udział w badaniach klinicznych) wyszły złe wyniki tsh, ft4 i ft4:
tsh - 0,009 (0,34 - 4,94) ft3 - 7,44 (2,63 - 5,7) ft4 - 27,3 (9,02 - 19,05) Szybko znalazłam się prywatnie u endo. Zmniejszyła mi dawkę euthyroxu do 50, przepisała propranolol 10mg 3 razy dziennie i magnez 1 raz dziennie. Za 6 tygodni miałam zrobić tsh i ft4: wynik tsh - <0,005 (0,27 - 4,2) ft4 - 36,3 (12 - 22) Rozpoznanie: hashitoxicoza. Odstawiła mi euthyrox. Przyjmowałam nadal propranolol i magnez. Kolejne badanie tylko tsh po 6 tygodniach. Wynik tsh <0,005 (0,27 - 4,2) czyli bez zmian. Zalecenia: propranolol 20mg - 2 razy po 1 tabletce i magnez 2 razy po 1 tabletce. Następne badania ft3 i ft4 na koniec lutego. Endo mnie nastraszyła. Powiedziała, że jeżeli tarczyca mi się nie uspokoi to będzie musiała mi zmienić leki (chyba na nadczynność, które mają skutki uboczne jak mdłości, wymioty, czasami uszkodzenia szpiku. No i nie chciałaby mi tego dawać, ale jak będzie zmuszona to nie ma zmiłuj się.  Ja i tak mam problemy ze szpikiem, bo podczas chemioterapii ciągle neutropenia.
Czy może któraś z Was miała taki przełom tarczycowy? Jeżeli tak to co Wam pomogło? |
|
elkka (offline) |
Post #19 25-01-2011 - 19:47:57 |
|
Braunschweig/Warszawa |
Lykam od dwuch miesiecy Euthyrox...i chyba lepiej... bo systematycznie... po malutku gubie na wadze (a to fajna rzecz) i te obrzeki oczu kazdego dnia rano .......mozna powiedziec - ze ustepuja.... Podobno koraliki bursztynowe - moge nosic nad morze - jezdzic tez... ale koralikow narazie nie nosze, bo sie dziwnie w nich czuje...... trudno to opisac jak.... ale jak je zdejme.... to czuje ulge..... |
|
Halka (offline) |
Post #25 07-02-2011 - 14:16:29 |
|
|
Amor ma rację, węzły chłonne szyi są usuwane tylko przy zdiagnozowaniu raka tarczycy. Natomiast jeśli tarczyca jest usuwana ze względu np. na wole - to nie.
Halu - do szpitala dobrze wziąć coś na gardło (do ssania), gdyż po operacji te tabletki się przydają (np. zwykły chlorochinaldin). Po usunięciu tarczycy często w pierwszych dniach są kłopoty z głosem, więc nie przestrasz się, gdy usłyszysz gruby, męski (na przykład - jak ja). I pamiętaj - od razu zapytaj, kiedy masz zacząć brać euthoryx (czy inne tabletki), gdyż po operacji wpadasz w dużą niedoczynność i tabletki są po to, żeby temu zapobiec. Trzymam kciuki za Ciebie, operacja na tarczycę to na prawdę nic takiego po operacji piersi Ja na drugi dzień poszłam na kawkę (za pozwoleniem lekarzy) do szpitalnej kawiarenki, ale ja jestem mocny typ!
|
|
Hala1962 (offline) |
Post #26 07-02-2011 - 18:15:10 |
|
Szczecin |
dzięki dziewczyny za odzew
pytałam o węzły chłonne, bo żona znajomego miała w styczniu wycinaną tarczycę i na wypisie ma jak byk, że usunięto też węzły....wyniki jak słyszałam już odebrała i ma dobre... może w czasie operacji coś im się one nie podobały 
tak się zastanawiam, czy rana zagoi mi do lipca na tyle żebym mogła się opalać? planujemy wyjazd w ciepłe kraje i chcąc niechcąc będę dużo na słońcu... może przełożyć operejszyn na jesień? wiecie, teraz każda wymówka jest dla mnie w cenie coby odwlec to co nieuniknione 
|
|
Hala1962 (offline) |
Post #27 08-02-2011 - 18:11:37 |
|
Szczecin |
No i chyba wykrakałam....w nocy bolał mnie strasznie ale to strasznie ząb...
Rano zrobiłam prześwietlenie i wydzwoniłam moją panią stomatolog - zostałam przyjęta, obsłużona i wyszła zgorzel ropna... Mam polecenie przełożyć operację tarczycy do wyleczenia zęba... Może to jakiś znak, żeby poczekać ...
przejdę się jeszcze do jakiegoś endo, porobię badania i chyba przełożę się na jesień...no chyba że wyjdzie że zabieg pilny jest...ale raczej nie 
|
|
Halka (offline) |
Post #28 08-02-2011 - 19:24:29 |
|
|
Halu, po operacji wycięcia tarczycy niechętnie patrzą na opalanie, ale może to tylko w przypadku raka? Musiałabyś zapytać swojego endo, bo w różnych przypadkach może być różnie
Co do odkładania operacji - to wszystko zależy, z jakiego powodu masz mieć tarczycę wyciętą. Generalnie wszystkie operacje (jesli nie pilne przypadki), to najlepiej mieć jesienią lub wczesną wiosną, ale czy człowiek może sobie wybrać Widzę, że bardzo kombinujesz z tą tarczycą Ja też szukałam różnych wykrętów przy kolonoskopii, aż w końcu "dopadli" mnie i teraz się dziwię sama sobie (ale miałam specjalne znieczulenie).
|
|
madzia_61 (offline) |
Post #29 08-02-2011 - 20:05:03 |
|
|
Jak bylam operowana na raka/ Wawelska/ leżała ze mną pani miej więcej wieku 50 lat i przyszłą z rozpoznaniem guzki na płatach tarczycy ,mój lekarz chirurg onkolog nią też zajmował / na podstawie skierowania i badani rozpoznania od lekarza endokrynologa / wziął ja na stół i cóż się okazało podczas operacji _ nie miała żadnych guzków /otworzono i ją zszyto /po prostu miała rozregulowane hormonki ,już nie pamiętam czy niedoczynność czy nadczynność /zresztą mało się na tym znam /lekarz skomentował na drugi dzień po operacji ale bym panią załatwił na cale życie.dostała odpowiednie leki i skierowanie do dobrego lekarza endo. ,wniosek Haluś ja zawsze sprawdzam poważne schorzenia u kilku lekarzy ,po prostu nie dowierzam
 .
|
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
469
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
14207
dnia 25-04-2022
