Choroby tarczycy
Amazonki.net (offline) |
Post #1 23-01-2010 - 13:38:26 |
Forumowo |
Masz nadczynność lub niedoczynność tarczycy? A może stwierdzono guzki i idziesz na operację? Napisz o tym.
|
Halka (offline) |
Post #2 07-05-2010 - 13:15:50 |
|
Choroby tarczycy to temat rzeka. Tym niemniej w skrócie - większość dolegliwości, o których piszecie może świadczyć o chorobie tarczycy. Dlatego nieśmiało proponuję robić raz w roku badanie krwi (z jednego pobrania!) na tarczycę - tsh, ft3, ft4 i antyciała. O chorobach tarczycy było trochę na poprzednim forum, ale myślę, że i tutaj wznowimy temat.
|
ToJa (offline) |
Post #4 12-05-2010 - 08:14:00 |
|
dzisiaj o 10.15 mam wizyte u endokrynologa.........mam guzek na tarczycy........wyniki wszystkich T w normie.......
Halka.....tak mi się zdaje, że w tym watku to Ty możesz grac pierwsze skrzypce.......i nic mi tu o niesmialości nie gadaj........ zbierz swoje wiadomości w pigułke i wrzuc tutaj........... |
ToJa (offline) |
Post #5 12-05-2010 - 13:32:49 |
|
jestem po wizycie.........
wyciagneli mi troche krwi.......beda robic dodatkowe badania........ cus sie tej mojej tarczycy pokopało.........chora chce byc czy jak....... Tojka tylko bez paniki, bez paniki, bez paniki.....bedzie dobrze..... no to lece poczytać na starym forum............... |
malgos 10 (offline) |
Post #6 12-05-2010 - 14:32:55 |
Łódź |
A co Twoja tarczyca kombinuje
Bo moja juz od 2002 ma Hashimoto łykam tabletki a i tak czasami raz jest nadczynność (rzadko) a najczęściej niedoczynność Ale ostatnio serducho zaczeło głupieć tętno skacze na 104-116 w spoczynku ciśnienie w normie jak u mnie 107-110/77-87 A rodzinna powiedziała że może tarczyca szaleje Muszę sprawdzic bo w czerwcu mam operację przepukliny a tarczyca ma byc cacy jestem na forum od 25-10-2008 Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski |
ewa1967 (offline) |
Post #7 12-05-2010 - 15:27:06 |
|
Choroba Hashimoto nawet zdjagnozowana nie zawsze wymaga leczenia. W chorobie Hashimoto glowny czynnik niszczacy tarczyce to komorki ukladu odpornosciowego, a nie przeciwciala. Przeciwcial nie leczymy leczymy nadczynnosc lub niedoczynnosc tarczycy.
Mam przeciwciala aTPO ok 2000, TSH w normie, wiek powyzej 35 lat wiec nie ma potrzeby brania Euthyroxu. Troche inaczej sprawa wyglada jak jestesmy bardzo mlode i planujemy ciaze w przyszlosci, wtedy nawet przy dobrych poziomach TSH zapobiegawczo podaje sie Euthyrox. |
Halka (offline) |
Post #8 12-05-2010 - 17:22:10 |
|
TOJU - dzięki za miłe słowa, ale zawsze podkreślam, że jestem takim upierdliwym pacjentem, ktory chce wszystko wiedzieć. Po prostu za dużo "tego dobrego" na moją jedną biedną osóbkę i chcę te choróbska wziąć za rogi. Co lekarz nie dopowie, szukam odpowiedzi w internecie i na następnej wizycie proszę o wyjaśnienia (nie wszystkie wiadomości w internecie są..... rzetelne). A z Twoimi badaniami - spokojnie. Jeszcze nic się nie dzieje, po prostu lekarz sprawdza Twoją tarczycę i dobrze! Daj znać, jakie będą wyniki.
PEREŁKO - wynik na przeciwciała aTPO jest br. ważny, zwłaszcza w celu zdiagnozowania zapalenia tarczycy, czyli choroby Hashimoto (jest wtedy br. wysoki, znacznie przekracza górną normę tzn. 35). Niewielkie podwyższenie normy zdarza się i w innych chorobach tarczycy (niedo lub nadczynność), ale wielkie cyfry zawsze świadczą o Hashimoto, która jest uciążliwą dość chorobą. Przy hashimoto występuje na ogół niedoczynność, rzadko potrafi pojawiać się nadczynność, wtedy jest trudno hashimoto zdiagnozować i dobry endo kieruje pacjenta dodatkowo na USG (przy hashimoto generalnie jest mała tarczyca, za mała, jeśli tak można kolokwialnie określić). Wtedy trzeba się posiłkować syntetyczną tarczycą czyli letroxem lub euthyroxem w odpowiedniej dawce. EWO - przy hashimoto badamy częściej ft3 i ft4, a nie tsh. I wtedy nawet wartości mieszczące się w normie nie zawsze są odpowiednie dla nas. Przeszłam całą szkołę przeliczania tych wartości i okazało się, że kiedy byłam zadowolona z wyników tarczycowych byłam w głębokiej nadczynności!!! A spowodowane to było nierozpoznanym hashimoto (br. ważny jest stosunek ft4 do ft3). MALGOS 10 - przy tych objawach wydaje się, że masz za małą dawkę (ja miałam takie szaleństwa tętna i ciśnienia przy za małej dawce euthyroxu, po podwyższeniu to minęło, ale zaczęłam mieć bóle głowy). Oczywiście zakładam, że krążenie i serduszko działają u Ciebie dobrze Mimo zachęt nie będę się tu rozpisywać o chorobach tarczycy, bo zdominowałabym nasz główny temat Ale zawsze chętnie podzielę się wiedzą pacjenta, gdy tylko zasygnalizujecie jakiś problem |
malgos 10 (offline) |
Post #9 13-05-2010 - 22:01:10 |
Łódź |
Dzięki Halka jestes ekspert
Też pomyślałam że chyba dawka może byc juz tyciu za mała biorę 100 mg Ale będę niedługo na badanku krwi to się okaże i wspomnę o tym endo gdyż muszę mieć wszystko w porządku bo 15 czerwca idę na operację (powtórkę przepukliny) Ale dzisiaj naszła mnie myśl czy też to nie może też być niedobór magnezu Objawy również pasują jestem na forum od 25-10-2008 Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski |
BeataM (offline) |
Post #10 14-05-2010 - 18:52:20 |
|
moje stare wpisy z poprzedniego Forum: [archiwum2.amazonki.net]
21-11-2009 a też mam typowe kłopoty z tarczycą, te wredne kołatania serca, zlewne poty i ostatnio sypią mi się włosy... w listopadzie ubiegłego roku robiłam badania i wyszło TSH-3 4.35 (norma 0.4/4.0), dostałam skierowanie do endokrynologa i poszłam. USG nic nie wykazało, pan doktor powiedział, że to może być jeszcze reakcja po naświetlaniach. W marcu tego roku zrobiłam kontrolne TSH-3 i wyszło 3.05, czyli w normie . A teraz wygląda na to, że znowu coś się huśta , zastanawiam się czy przypadkiem winowajcą nie jest Aromek ?!? ... i wybieram się do lekarza już od kilku tygodni, tylko te sezonowo pełne poczekalnie jakoś mnie nie zachęcają. Chyba pójdę sobie najpierw zrobić badania prywatnie, a potem sie zobaczy 30-11-2009 odebrałam wyniki: TSH - 3.55 - norma od o.4 do 4.0 , w sumie blisko granicy FT 4 - 1.01 - norma 0.89 do 1.76 FT 3 - 3.41 - norma od 1.5 do 4.1 to chyba nie jest tak źle jak przypuszczałam ? wychodzi na to, że męczy mnie nerwica oodpowiedź Halka 4-12-2009 Beatko, po przeliczeniu u Ciebie tak to wygląda: FT4 16.94% [wynik 1.01, norma (0.4 - 4)] FT3 73.36% [wynik 3.41, norma (1.51 - 4.1)] Jak widzisz, przekształcenie Ft4 w Ft3 słabe, tsh za wysokie - niedoczynność się kłania, ale pewnie sama wiesz. Z niedoczynnością związane są różne objawy, m.in. bóle mięśni, stawów, objawy nerwicy itp., które "zwalamy" na leczenie chemią czy po radioterapii, a to ma związek z tarczycą. ******************************************************************************************************************* i wtedy duże NIC wynikło, lekarka rodzinna wcale się wynikami nie przejęła, wpisała w kartę i nawet nie pamiętam co powiedziała... Ale od dzisiaj rozpoczęło się na nowo, albowiem byłam u innego lekarza rodzinnego (zmienionego w międzyczasie), ponieważ odebrałam wyniki z posiewu bakteriologicznego moczu. Od jesieni mam problemy z pęcherzem i często nawracały mi zapalenia , wyszły w moczu E.Coli... Więc chciał mnie zbadać, więc musiałam mu pokazać goły brzuch, więc zobaczył skórę i pyta: pani ma suchą skórę? , ja - że tak. A tarczycę Pani badała? ja- że badałam. A on, że te częste zapalenia to mogą być spowodowane tą niedoczynnością, bo śluzówka to wszędzie jest sucha , w cewce też, więc bakterie wnikają i jest zapalenie. I o włosy pytał i o samopoczucie , dużo pytał I zaraz zadzwonił , wcisnął mnie do endokrynologa na przyszłą środę 19 maja (terminy są na listopad ), skierował na badanie TSH (tylko to, bo więcej nie może) i bardzo przepraszał za zamieszanie... A ja mu bardzo dziękowałam, że mu się chciało pochylić nad moim problemem i że tak szybko mnie zapisał Tak więc w środę idę do endokrynologa ze wszystkimi moimi dotychczasowymi wynikami i badaniami i zobaczymy co będzie dalej na Forum od 17 lipca 2006r. |
BeataM (offline) |
Post #12 14-05-2010 - 21:35:05 |
|
ciekawam bardzo co Ci powie i co powie mi na Forum od 17 lipca 2006r. |
Halka (offline) |
Post #13 18-05-2010 - 23:30:16 |
|
BEATA - Ty się trzymaj tego rodzinnego, bo to skarb! Sama widzisz, że endo zlekceważył wyniki, a rodzinny po innych objawach poznał, że coś nie tak masz z tarczycą. Trafić na dobrego endo to szczęście, ale na takiego rodzinnego - to cud, zazdroszczę! Zupełnie zapomniałam o tej suchej skórze, a to oczywisty kolejny objaw.
Beatko - ToJu - napiszcie, co tam Wam powiedzieli Wasi lekarze i jak wyniki - dla mnie to bardzo ciekawe, a i innym się przyda. bo choroby tarczycy są ciągle lekceważone w Polsce (niestety). |
Al_la (offline) |
Post #14 18-05-2010 - 23:49:12 |
k/Warszawy |
Mój mąż też się ciągle drapał i mówił, że ma suchą skórę od grzejników w domu.
Ja w tym samym domu i się tak nie drapałam Aż go pogoniłam, żeby wreszcie zrobił badania tarczycy, bo nie badał się ze 3 lata i wyszło, że ma niedoczynność. Pędem poszedł do lekarza i dostał zmianę dawkowania (od 20 lat nie ma tarczycy i jest na hormonach). W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
BeataM (offline) |
Post #15 19-05-2010 - 20:27:21 |
|
no więc Dziewczyny jest tak:
TSH - wynik - 1,150 µIU/ml ; norma - 0,400 do 4,000 µIU/ml usg tarczycy dobre, pani doktor podkreślała, że jest bardzo dobra echogeniczność. rozmawiałyśmy o tej suchej skórze, doszła do wniosku, że to jednak jest wina hormonoterapii i przyśpieszonej menopauzy. i życzyła dużo zdrowia kontrola za rok ciekawe co załatwiła ToJa? na Forum od 17 lipca 2006r. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-05-2010 - 20:28:19 przez BeataM. |
BeataM (offline) |
Post #18 21-05-2010 - 14:09:57 |
|
przeglądała i nic nie powiedziała... następnym razem jak będe robić TSH to wykupię te dodatkowe badania... myślałam, ze mnie teraz wyśle , ale jak przeglądała tarczycę, to mówiła, że nie ma się do czego przyczepić... i poleciła przyjść za rok... na Forum od 17 lipca 2006r. |
Halka (offline) |
Post #19 21-05-2010 - 16:43:39 |
|
BEATKO - zrób sobie te badania za jakiś czas (ale nie czekaj roku) - pamiętaj - na czczo, za jednym zamachem: tsh, ft3 i ft4. To, że usg wyszło dobrze to pół sukcesu. A ta niedoczynność powinna być pod kontrolą. Samo tsh dobremu endo nie wystarczy. Na tsh dostaniesz skierowanie od rodzinnego, ale ft3 i ft4, zgodnie z nowymi przepisami o specjalistach, może wypisać tylko endo lub trzeba płacić Może warto iść do innego endokrynologa?
|
Halka (offline) |
Post #21 01-06-2010 - 17:27:30 |
|
Elkka - br. duże tsh. Wygląda na ogromną niedoczynność (a jakie ft3 i ft4 - pewnie nie dostałaś skierowania?). Przy takiej tarczycy powinnaś zrobić jeszcze antyciała (aTG), ale pewnie lekarz zleci całość badań po wyniku scyntygrafii. Scyntygrafia tarczycy wygląda tak, że dostaniesz jednego dnia pigułkę jodu do połknięcia, a po 24 godzinach - zgłaszasz się na badanie, które trwa 10-15 minut. Kładziesz się (w ubraniu) na łóżko i specjalne urządzenie skanuje Ci szyję/tarczycę w poszukiwaniu nagromadzenia znacznika (czyli miejsc, gdzie jod się gromadzi). Nie wiem, jak jest gdzie indziej, w CO wynik jest na drugi dzień (chyba że na cito).
Jest to badanie diagnostyczne, w miarę bezpieczne, nie ma żadnych skutków ubocznych itp. Rozumiem, że jesteś już po usg? Scyntygrafia pokaże, czy guzki są zimne czy gorące, co tam się dzieje w środku. Jeżeli masz jakieś pytania czy wątpliwości, dawaj Pamiętam jak sama się denerwowałam i na gwałt szukałam jakichkolwiek informacji o leczeniu tarczycy i wbrew pozorom - nie jest wcale łatwo znaleźć praktyczne wskazówki. Daj znać, jak Ci poszło badanie i jaki wynik, pozdrawiam |
anutek (offline) |
Post #22 02-06-2010 - 12:54:14 |
Warszawa |
Dwa tygodnie temu miałam usg piersi wyszedł guzek i przy okazji wyszło także, że mam Hashimoto. Cóż nieszczęścia chodzą parami. W poniedziałek mam wizytę u endokrynologa, a między 14 a 18 planowana jest operacja piersi. Oczywiście dopóki hormony nie zostaną wyrównane to operacji nie będzie, bo nikt mnie nie znieczuli - tak powiedział lekarz. Macie może dziewczyny pojęcie o tym jak szybko wyrównują się te hormony? Boję się, że nie zdążę.
|
Halka (offline) |
Post #23 02-06-2010 - 14:24:10 |
|
ANUTEK - tak, przy chorobie tarczycy poziom tsh przed operacją to podstawa, bo inaczej można mieć przełom tarczycowy, groźny dla zdrowia i życia.
Po czym w usg rozpoznano Hashimoto u Ciebie? Miałas robione badania na markery tarczycowe (tsh, ft3 i ft4, antyTG)? Jakie wyniki? W Hashimoto jesteś prawdopodobnie w dużej niedoczynności (ale bywa i nadczynność); do 14 czerwca nie zdołasz "podciągnąć " wyników. Endo prawdopdobnie zaleci zażywanie codziennie jednej tabletki euthyroxu czy podobnego leku przez około miesiąc (ale nie wiem, w jakiej dawce, to zxależy od wyników), żeby po tym okresie w badaniu krwi zobaczyć ew. poprawę Na razie idź do endo i mu to wszystko zreferuj - może coś zadziała lub uzna, że wyniki przy Hashimoto nie są takie złe (ale wątpię). Swoją drogą przy Hashimoto występują pewne objawy choroby - Ty się dobrze czułaś cały czas? |
anutek (offline) |
Post #24 02-06-2010 - 18:25:03 |
Warszawa |
Wynik USG miąsz niejednorodny z cechami zmian pozapalnych. płaty prawy ok. 48x17x21mm, lewy 41x18x22mm. Obraz przemawia za ch. Hashimoto. - to w opisie usg. A moje objawy to okropne zmęczenie, wydłużający się okres czasami 9 dni, lekko mówiąc nerwowość. Wyniki badań będę miała dopiero w poniedziałek. Dzisiaj odebrałam tylko morfologię - idealna, ob 13 norma 12.
|
elkka (offline) |
Post #25 02-06-2010 - 19:45:00 |
Braunschweig/Warszawa |
Halus... to jeszcze ja.....
spisalam te dane ze skierowania na scyntygrafie.... poza TSH .... nic nie udalo mi sie rozszyfrowac tych lekarskich bazgrolow cyferki tylko.... wiec bylo cos jeszcze dla mnie nierozpoznawalne z liczba - 9215 (++) i kolejne bylo w nawiasie .... czyli (.?. 1,41) |
Halka (offline) |
Post #27 02-06-2010 - 20:19:03 |
|
ELLKA - no tak, z obrazu usg rzeczywiście wygląda na hashimoto. No i zmęczenie, pewnie i senność - to objawy niedoczynności. Przy takim tsh - dziwne, że tak mało tych objawów. Jak będziesz miała wyniki, podaj, ciekawa jestem. Na pewno wymagasz leczenia, ale jakiego - okaże się po scyntygrafii. Trzymam kciuki za dobre wyniki!
|
ewa1967 (offline) |
Post #28 03-06-2010 - 00:39:33 |
|
Jak juz pisalam mozna miec Hashimoto i nie miec objawow. Nalezy kontrolowac i tyle. |
Halka (offline) |
Post #29 03-06-2010 - 16:26:16 |
|
EWA1967 - nie zgadzam się! Chociażby dlatego, że Ellka ma wysokie tsh, które wymaga leczenia! Poza tym hashimoto w większości przypadków trzeba leczyć! Wejdź sobie na forum "hashimotek" i zobacz, ile tam osób wymienia się doświadczeniami w leczeniu tej trudnej choroby. Czy u Ellki po dalszych badaniach okaże się hashimoto czy nie (nie jest tak łatwo wbrew pozorom stwierdzić to na 100%, przynajmniej nie po samym usg) - to powie endokrynolog po diagnostyce.
U Ciebie tsh w normie, ale akurat w hashimoto tsh nie jest miernikiem choroby. Oczywiście, nie jestem lekarzem (cały czas podkreślam, że jestem pacjentką i tylko choroba zmusiła mnie do szukania wiedzy o chorobach tarczycy i jej pogłębiania, bo mój przypadek tego wymaga), ale pewnych rzeczy nauczyłam się, niestety, na sobie. Uważam, że jeśli po moich przejściach z tarczycą mogę kogoś przestrzec przed dalszymi konsekwencjami nieleczonej tarczycy, to powinnam to robić. A to, czy ktoś skorzysta czy nie - na to nie mam wpływu. Ale przynajmniej przeczyta PS. ja też po hashimoto (mam wyciętą całą tarczycę) |
anutek (offline) |
Post #30 07-06-2010 - 10:42:38 |
Warszawa |
Odebrałam wyniki, dzisiaj idę do lekarza, ale z tego co mi się wydaje i pozostałym diagnozującym mnie lekarzom to Hashimoto.
Moje wyniki: TSH - 4,836 norma 0,350-4,940 FT3 - 2,62 norma 1,71-3,71 FT4 - 0,83 norma 0,78-1,48 anty-TG - 8,13 norma 0-4,11 anty-TPO 1910,21 norma 0-5,61 |