RATUJEMY NASZE ŚRODOWISKO!
|
Pollik (offline) |
Post #1 06-04-2019 - 19:57:56 |
|
Warszawa |
Wiosna przyszła to i ogarnął mnie szał zmieniania złych nawyków. Tyle, że tym razem nie myślę samolubnie tylko o sobie bezpośrednio, ale... pora kreatywnie podejść do otoczenia wokół, czyli nieszczęsnej przyrody, która ledwo dycha.
Woda i prąd to ile mogę jakoś zmniejszam. Jeszcze się kąpię, żeby nie było.., żarówek też używam- energooszczędnych. A pomysł na teraz - w realizacji właśnie- to wielorazowe woreczki na zakupy warzywne!. Nie torby zakupowe, tylko torebki na wkładanie suchego: marchew, jabłka i cała reszta, HA! I ponoć tu i ówdzie można z własnym słoikiem po sypkie produkty się udać, tego jeszcze nie namierzyłam, ale mam to na liście, bo za wszelką cenę usiłuję unikać zbędnych foliowych i plastikowych opakowań. Dziewczyny! co wy na to? Tylko niech mi nikt nie próbuje powiedzieć, że nie ma sensu, bo co ja jedna poradzę i takie tam głupoty.  Rzecz nie jest wcale taka dziwaczna, bo właśnie się zorientowałam, że już internetowo można takie woreczki zakupić - czyli popyt się rodzi, a na moim bazarku pani mnie uświadomiła, że już parę osób z takimi torebkami przychodzi!! OOOO!! A ja dopiero teraz na to wpadłam! Dacie się zarazić? W końcu dobrze o czymś świeżym i słusznym pomyśleć, a i dla naszych dzieci i siebie jeszcze zdołałybyśmy troszkę o naturę zadbać.
  
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
|
Pollik (offline) |
Post #3 06-04-2019 - 20:34:04 |
|
Warszawa |
nie mów!! masz już torebki???? i nic nie powiedziałaś??? A ja właśnie szyję, lepiej późno niż wcale
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 06-04-2019 - 20:35:01 przez Pollik. |
|
Al_la (offline) |
Post #4 12-04-2019 - 12:19:15 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
Może i tak bym robiła, gdybym to ja robiła zakupy. Ale zakupy robi mąż wracając z pracy, a on zawsze idzie na łatwiznę, bo mu szkoda czasu
Ale i tak dobrze, bo od jakiegoś czasu robi zakupy do torby foliowej (typu reklamówka) wielokrotnego użytku. Kiedyś przynosił mi ze sklepu zakupy w kilku torebkach i następne znów w nowych torebkach itd. Mogłabym sklep z torebkami otworzyć 
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho 
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
Pollik (offline) |
Post #5 14-04-2019 - 09:13:01 |
|
Warszawa |
Ale to w ogóle nie wymaga czasu. Właśnie zainaugurowałam torebeczki na zakupach. Idealne, mocne, leciutkie, świetnie przykleja się nalepka z ceną. A że z gęściutkiej firanki
 pani w kasie widzi co jest w środku, ta daaammm A po zwinięciu nie zajmują prawie miejsca
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
|
goja66 (offline) |
Post #6 26-04-2019 - 22:48:58 |
|
Ozorków |
No ja unikam jednorazówek ...co nie znaczy ,że ich nie targam ze sklepu...Bo targam czasem -ale daje im drugie życie ,pakuje w nie coś innego..Ale ...ale...mam kompostownik -i to co jest możliwe tam "kiszę "...Resztki jedzenia wrzucam kurkom sąsiada i mam spokój sumienia ,że nie wyrzuciłam tego do sedesu...No teraz pytam "miastowe " -co robisz z resztką zupy albo chlebka ?Bo ja mam ten "mój " komfort ,że karmię tym kury ( moją też ) .A kury sąsiada mnie kochają ..A jak dostanę jajka od sąsiada ( tzn jak je kupuję -to wiem co jadły te kury ...i wiem ,że są szczęśliwe …)No widze przecież po dziobach...i oczach..
NST Gx po chemioterapii ypT3N3 Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20% |
|
dziubas (offline) |
Post #7 26-04-2019 - 23:11:47 |
|
Gdańsk |
resztka zupy czy chlebka? no problem! zjadam wszystko do końca !
   
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
|
goja66 (offline) |
Post #8 26-04-2019 - 23:24:36 |
|
Ozorków |
I tak powinno być i basta ! Jak się zupka przejadła -można zamrozić a z chlebka zrobić grzanki albo tosty...
NST Gx po chemioterapii ypT3N3 Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20% |
|
Pollik (offline) |
Post #9 27-04-2019 - 07:03:13 |
|
Warszawa |
Resztek nie posiadam. A z większej ilości chlebka czerstwego robi się przepyszny pudding, można na słodko i np z warzywami. Mniaaam. Nawet mojego konserwatywnego kiedyś nakarmiłam i mu smakowało!
Żywność łatwo ogarnąć, trochę kreatywności wystarczy. Przymierzam się do książki "gotuję nie marnuję..", słyszałam że super przepisy ma na lodówkowe i obiadowe pozostałości. Jednakowoż, jakich cudów w kuchni byśmy nie robiły, plastik Ziemię powolutku zabija, część nie rozłoży się nigdy, beztrosko się go produkuje coraz więcej, a my beztrosko kupujemy - torebki to tylko bardziej widoczny element, największa zmora to wszelkie opakowania i nieśmiertelne butelki na napoje. Eeech żal, jak o tym myślę 
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
|
Pollik (offline) |
Post #10 27-04-2019 - 12:56:22 |
|
Warszawa |
Moja dzisiejsza statystyka zakupowa: wózeczek pełen zdrowych pyszności. Nie wzięte co najmnie 9 torebek foliowych, 2 butelki plastikowe. Zamiast: wzięte 2 butelki szklane. Produkty takiej samej jakości. I oczywiście, gdzie się da tylko polscy producenci. Własne torebki, papierowa i luzem do wózka, do sklepu na nogach, więc bez tzw śladu węglowego
Brawo ja!!
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
|
dziubas (offline) |
Post #11 27-04-2019 - 13:13:23 |
|
Gdańsk |
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
|
bozena_stanczyk (offline) |
Post #12 02-05-2019 - 10:15:15 |
|
Tomaszów Mazowiecki |
|
|
Otwarty umysl i nieustawanie (offline) |
Post #13 05-03-2022 - 18:35:43 |
|
|
|
