burak
Al_la (offline) |
Post #3 10-09-2014 - 16:10:00 |
k/Warszawy |
[www.medexpress.pl]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
karolina21 (offline) |
Post #4 10-08-2016 - 16:36:39 |
Strzelce Krajeńskie |
|
lulu (offline) |
Post #5 10-08-2016 - 18:35:13 |
k/Kwidzyna |
To chyba to:
burak W tym wątku są jeszcze inne przepisy. Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-08-2016 - 18:36:57 przez lulu. |
Al_la (offline) |
Post #6 10-08-2016 - 19:00:34 |
k/Warszawy |
Ja piłam to z dobrym skutkiem [amazonki.net]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
lulu (offline) |
Post #7 10-08-2016 - 20:08:38 |
k/Kwidzyna |
A widzisz jaka jest moja pamięć, pamiętałam, że na wiśniowy to były przepisy.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Ladymargot (offline) |
Post #8 10-08-2016 - 21:51:23 |
Warszawa |
Mnie zakwas buraczany nie wychodzi . Próbowałam wiele razy i robi się biały osad to chyba pleśń . Bałam się tego pic więc wylewałam . W trakcie chemii codziennie piłam zakwas sklepowy i miałam zawsze dobre wyniki .Więc chyba działa . Teraz jakos przeszła mi ochota .
Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
Al_la (offline) |
Post #9 11-08-2016 - 10:17:41 |
k/Warszawy |
Biały osad zbierałam, a sok piłam W necie wyczytałam, że ten osad jest najzdrowszy Przeczytaj [wyborcza.pl] W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
karolina21 (offline) |
Post #10 11-08-2016 - 18:31:11 |
Strzelce Krajeńskie |
|
Ladymargot (offline) |
Post #11 11-08-2016 - 20:39:41 |
Warszawa |
Al_la więc jak odróżnić zdrowy osad od pleśni . Ostatnio zrobilam zakwas z podłużnych młodych, słodkich, buraków kupionych na targu od chłopa. Po killku dniach pływały na wierzchu białe plamu wielkości róznej i konsystencji śmietany . Zakwas był słodki ale te plamki dało sie zdjac łyżką i sie nie rozpływały . Innym razem barszcz był jak kisiel . Eksperymentowałam tak kilka miesięcy . W koncu dałam spokój . Podobnie było z chlebem na zakwasie/ kilka sztuk wyrzuciłam / ale tu mam lepsze osiągnięcia bo teraz zawsze mi wychodzi i robię pyszny chlebuś co 2-3 dni Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
Ladymargot (offline) |
Post #14 12-08-2016 - 07:31:22 |
Warszawa |
Gosiu to poprosze tel do męża oczywiście żartuję od samego rana . Własnie też robie w rękawiczkach ale nie sparzam wrzątkiem bo boje się że pęknie słój ale dzisiaj zaryzykuje zaraz biegne po buraki
Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
marta78 (offline) |
Post #15 12-08-2016 - 07:42:35 |
Olsztyn |
Ladymargot A jak długo ten zakwas u Ciebie się robi? Bo jak stoi za długo, to pleśń zbiera się na powierzchni Ja robię bez chleba i ten mój zakwas "chodzi" 3-4 dni Najpierw jest biała piana na powierzchni Jak piany robi się mniej i zaczyna być w kolorze zakwasu, to kończę proces fermentacji Odlewam zakwas i do lodówki Choć kiedyś też zdarzyło mi się przetrzymać i była pleśń Zdjęłam ją delikatnie, żeby nie rozlazla mi się po zakwasie i też wypiłam, ale wtedy byłam w potrzebie i nic innego nie miałam
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-08-2016 - 07:43:44 przez marta78. |
Ladymargot (offline) |
Post #16 12-08-2016 - 09:48:04 |
Warszawa |
...Marta ja chodowałam zakwas tak 7 dni ale ostatnio i po 4 były białe plamy . Choc ogladałam kiedys program z Geslerową że pleśn na zakwasie trzeba zebrac i nadaje się do picia . Ale teraz to sie wszystkiego boje a Ty ja robisz zakwas ?
Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
marta78 (offline) |
Post #17 16-08-2016 - 21:06:51 |
Olsztyn |
Sorki, że dopiero odpisuję No więc zakwas robię tak: buraczki (4-5 szt.) myję, obieram, kroję na kawałki, wrzucam do słoika, dodaję czosnek (2-3 ząbki obrane), ziele angielskie, listek laurowy, szczyptę soli i zalewam przegotowaną ostudzoną wodą tak, żeby wszystko było wodą przykryte. Słoik zakrywam ściereczką i odstawiam na 3-4 dni. Po tym czasie mój zakwas jest gotowy.
|
karolina21 (offline) |
Post #18 16-08-2016 - 22:48:42 |
Strzelce Krajeńskie |
|
Ladymargot (offline) |
Post #20 17-08-2016 - 12:42:58 |
Warszawa |
Marta dzięki właśnie i mnie bokiem wychodzi przerzuciłam sie na natke . Posadziłam w ogródka pietruszke i codziennie pęk wyciskam w wyciskarce dodaje do tego inne warzywa albo owoc żeby złamac smak tzn czasami wychodzi mi smak tzw. "drewniany " ale to wypijam . Co do barszczu to szłam na skórty i nie przegotowywałam wody , a czy słój wyparzasz ? nie pęka Ci ?
Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
Ladymargot (offline) |
Post #21 17-08-2016 - 12:44:15 |
Warszawa |
.. a jak długo zakwaszasz ten barszczyk z kwasem z ogórków ? Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
karolina21 (offline) |
Post #22 17-08-2016 - 15:11:46 |
Strzelce Krajeńskie |
|
marta78 (offline) |
Post #23 17-08-2016 - 15:14:09 |
Olsztyn |
Ladymargot ja nie robiłam jeszcze z kwasem z ogórków.
Ale odpowiadając na wcześniejszy post, to ja akurat słoja nie wyparzam - dokładnie myję. Ale woda przegotowana musi być, tak jak do kiszenia ogórków Swoją drogą, muszę Wam powiedzieć, że odkąd jem natkę pietruszki, wyniki mi idą w górę (czerwone krwinki i hemoglobina). Jak na trochę przestanę - spadają. Po kwasie buraczanym nie widziałam takich efektów. Może po prostu na mnie lepiej działa natka... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-08-2016 - 15:15:23 przez marta78. |
Ladymargot (offline) |
Post #24 17-08-2016 - 21:38:19 |
Warszawa |
..czyli zakręcasz słój ? i wyparzasz a słoik nie pęknie od goracego ? Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
Lilianeczka (offline) |
Post #25 23-02-2018 - 10:29:57 |
Sobieszewo |
Ja uwielbiam buraczki jako dodatek do obiadu albo barszczyk Barszczyk to jedna z ulubionych zup w moim domu. Tylko, że ja nie robię takiego klasycznego, czystego z uszkami itp... ja daję włoszczyznę, ziemniaczki i małe klopsiki + kwaśna śmietaną -przepis mojej babci . Polecam pychota !
|