Moda, czy wygoda
Wysłane przez Amazonki.net
Amazonki.net (offline) |
Post #1 24-01-2010 - 17:22:27 |
Forumowo |
Porozmawiajmy o modzie...
Czy lubisz ubierać się modnie, czy kupujesz odzież, w której dobrze się czujesz? Masz swój styl - napisz o nim. |
Dortek (offline) |
Post #8 28-04-2010 - 21:01:20 |
|
No, Lusia, czekamy....
Ja, niestety, noszę strój maskujący, często-gęsto uwierający. A żem dodatkowo zmarźlak to na cebulkę. Zresztą przy tej niepewnej pogodzie to całkiem rozsądne i wskazane posunięcie. Ciemne wczoraj może sie przemienić w jasne jutro (Marcin Luther King) Miarą wielkości człowieka jest ilość przeszkód, które udało mu się pokonać. Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło. jedna z nas: [www.youtube.com] |
Al_la (offline) |
Post #13 12-05-2010 - 19:10:10 |
k/Warszawy |
Ja też kocham spodnie, ale bez wzajemności
W spodniach straszę ludzi, więc nie chodzę. Tzn. chodzę tylko w domu, ale mężowi ten widok już nie straszny W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
BeataM (offline) |
Post #16 12-05-2010 - 21:53:02 |
|
a mi podobają się buty z wysokimi obcasami ... noga świetnie wygląda, inaczej niż na płaskim... ale niestety mój kręgosłup uparł się i nie lubi chodzić na obcasach , a i wzrost jest za wysoki
zawsze z zazdrością przyglądam się babkom, które umieją/umią (Sara ratunku !!!) i mogą chodzić w takich butach, czasami pękam ze śmiechu jak widzę człapiącą młodą dziewczynę z wypchanymi do tyłu obcasami... no cóż, często to nie ich wina tylko producentów tych tanich wynalazków... w Gorzowie mieszkają Romowie, jest zespół, w którym oczywiście tańczą młode Cyganki, któregoś dnia szłam za jedną z nich, byłam pełna podziwu i zachwycona jej sposobem poruszania się na obcasach, które spokojnie mierzyły 10cm. Dziewczyna płynęła nad chodnikiem pełna wdzięku , powabu i wyprostowana !!! Rzadko teraz można spotkać taki widok. Stary sposób naszych babek nauki chodzenia z książką na głowie wcale nie był taki zły na Forum od 17 lipca 2006r. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-05-2010 - 21:54:12 przez BeataM. |
ewa1967 (offline) |
Post #17 13-05-2010 - 00:18:06 |
|
Dawno, dawno temu tez chodzilam na obcasach, teraz to na wielkie wyjscia, tak srednio dwa razy do roku. Maz jak kupuje buty zawsze pyta, co zrobisz ze starymi tymi w kartonach, moze w koncu wyrzucisz....nie przeciez jak nowe pare razy noszone...corce bym oddala, ale stopke ma wieksza, zostawie dla wnusi.
Moda, czy wygoda, a dlaczego nie... moda i wygoda. Interesuje sie moda, ale wszystkich nowinek nie stosuje na sobie, poniewaz nie lubie byc przebrana tylko ubrana, czas szalenstwa mina i dobrze, bo najgorzej jak wiek odpowiedni, a ubior od coki pozyczony. Moja babcia (ta druga, nie ta 91 letnia), oprocz postawy wymagala odpowiedniego stawiania stop, jako dziecko buntowalam sie, nudne. Teraz widze jak czlapie na pietach moja corka, a trzeba bylo zmusic, a nie nowoczesnie wychowywac. Spodnie nosze bo cieplej , lubie sukieneczki takie jak mama Muminka by nosila- A. |
Kela (offline) |
Post #22 11-06-2010 - 13:36:12 |
|
Kupiłam sobie białą tunikę,ale w domu okazało się, że to nie tunika a krótka sukienka
wykończona u dołu falbankami czyli tu gdziem najbardziej obfita - marszczą się falbanki wyglądam mniej więcej tak: Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 11-06-2010 - 13:44:43 przez Kela. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
730
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024