U fryzjera
anna66 (offline) |
Post #1 13-05-2010 - 08:36:39 |
|
coraz bardziej denerwuje mnie czapa na głowie, nie mam odwagi bez niej pójść do pracy, jak wypadam z pracy to już w aucie czapa na siedzenie i ogromna ulga.
Włoski mają już może 4 cm, jakoś dziwie się pokręciły, może jutro wybiorę się do fryzjera. Zawsze miałam proste włosy do ramion, już było wielkie zdziwienie gdy pojawiłam się w peruce, wszyscy myśleli i dalej myślą, że w końcu zdecydowałam się na coś innego, a teraz z tymi króciutkimi, bo będzie wielki szok. Chcę żeby już były wakacje!!! |
krakuska (offline) |
Post #2 13-05-2010 - 18:36:36 |
Kraków |
Anno! Masz już naprawdę długie 4- centymetrowe włosięta (
![]() Pisałam Ci , że najtrudniejszy pierwszy raz - jak w piosence. Ja w peruce siedziałam w pracy miesiąc ( grudzień), pociłam się jak mysz, łeb swędział i było bardzo gąrąco - centralne grzało jak wściekłe ( na zewnątrz -20). ![]() Zapowiedziałam w pracy ,że na Nowy Rok zmieniam fryzurkę :ścinam je króciutko!! Tyle tylko, że po świętach zapomniałam pod czapkę założyć fryzurki......no i tak króciótką fryzurkę zaprezentowałam jeszcze w starym roku. W zimowej czapce wytrzymałam w pracy godzinę ![]() A u fryzjera pierwszy raz byłam w kwietniu, ąby mi troszkę nad nimi zapanował i nadał "temu" jakis kształt. Też mi sie zaczęły kręcić . Teraz znajomi mnie pytają czy ja je kręcę i czy to mój naturalny kolor. Niektórzy mnie nie poznaja.... O d w a g i !! ![]() |
anna66 (offline) |
Post #3 21-05-2010 - 10:09:32 |
|
Muszę się pochwalić, dzisiaj pierwszy raz, od 1 września bez czapy.
Wczoraj byłam u fryzjera i mam nową fryzurkę z moich włosków. W pracy sensacja, wszyscy zachwyceni. Boże, jak ja bałam się dzisiaj iść do pracy?/ W pewnym momencie myślałam, że wezmę czapę na wszelki wypadek, dobrze że zapomniałam. ![]() |
Al_la (offline) |
Post #5 22-05-2010 - 22:14:18 |
k/Warszawy |
Najgorszy jest pierwszy raz. Ja też się bałam iść pierwszy raz bez czapy.
Ale mi łatwiej było, bo robiłam często próbę generalną i na życzenie koleżanek pokazywałam, to co mi odrosło ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
madzia_61 (offline) |
Post #13 11-06-2010 - 19:49:35 |
|
Aluś odważna kobieta jesteś mnie by dziś chyba do żadnego nawet stylisty nie wygnali ,ufryzowałam się dziś sama i tylko wsiadłam do autobusu i byłam zaś taka sam jak przed fryzowaniem.Po niedzieli ma być chłodniej to pójdę ściąć piżmaki w jasna cholerę.
|
Al_la (offline) |
Post #14 11-06-2010 - 19:53:45 |
k/Warszawy |
Moja fryzjerka czesze tylko w piątki i soboty,a ja musiałam przyprószony włos pomalować
![]() Nie było rady ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
dani (offline) |
Post #20 14-06-2010 - 13:49:18 |
|
Hm...Zapuszczam własnie czuprynę i.....Jesli po umyciu włosów nic z nimi nie zrobię,to mam kręcone...
Jesli troszke poprostuje szczotką,to przez jeden dzien sa proste. Jak złapia troszke wilgoci,to zaraz sie kręcą... Czyli..przeważnie mam wielki bałagan na głowie,ponieważ/albowiem wilgoci na łepetynie mojej od groma...Zoladex o to dba... Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |