Proszę o podzielenie się doświadczeniem.
mariolas (offline) |
Post #1 09-02-2016 - 01:15:27 |
Warszawa |
mam nadzieje, ze w dobrym miejscu pisze, bo slabo sie tu jeszcze poruszam. Jestem w trakcie czerwonej chemii po 3 i jeszcze czwarta mnie czeka. Po tej trzeciej boli mnie obojczyk, kosci i zastanawiam sie, czy to nie sa przerzuty, wiec mam w glowie pieklo. To co mi wycieli bylo g3 z wysokim ki67 - 75%. Nigdzie nie znalazlam, zr przy czerwonej chemii sa takie objawy. Czy to normalne, czy tez powinnam sie niepokoic? Guz nie byl duzy, bo 1,5 cm i przerzutow tez nie bylo, wezly czyste ale zlosliwy bardzo, wiec mam dola.
Napiszcie prosze, czy takie objawy moga byc tez przy chemii czerwonej. pozdrawiam m Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 09-02-2016 - 09:44:04 przez myszka. |
Wandka (offline) |
Post #2 09-02-2016 - 01:44:19 |
Warszawa |
Mariolas, trudno powiedzieć. Różne organizmy różnie reagują. Koniec z dołami, bo są zbyteczne. Masz obawy to zapychaj do lekarza. Jedna osoba napisze Ci, ze miała, inna, ze nie miała. Błędne koło. Ja miałam bóle grypo podobne przy białej przy FEC (czerwonej) nie miałam. Przy herceptynie czasami mam. Jedni bardzo zle znoszą białą chemię inni czerwoną. Poczytasz posty to sama się przekonasz jak to bywa z lekami chemicznymi. Myślę, że lekarz Cię uspokoi lub coś doradzi. Nie nakręcaj się dziewczyno tylko zacznij działać
![]() ![]() |
fianiebieska (offline) |
Post #3 09-02-2016 - 07:51:58 |
Warszawa |
Mariola a ja miałam silne bóle podstawy kręgosłupa i też już przerzuty widziałam. Jakieś 3 tyg po zakończeniu AC bóle ustąpiły. Wczoraj rozmawiałam z moją onko i powiedziała że oczywiście po skończeniu leczenia zrobimy badania Ale taki skutek uboczny może być. Nie wiem czy pomogłam. Trzymaj się
fianiebieska opowiada ![]() |
Al_la (offline) |
Post #4 09-02-2016 - 09:41:24 |
k/Warszawy |
Poinformuj swojego lekarza onkologa o tych bólach. Zrobi Ci stosowne badania - jeśli uzna za konieczne.
Nie porównuj się z innymi przypadkami, bo każdy jest odosobniony. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
mariolas (offline) |
Post #5 09-02-2016 - 12:47:06 |
Warszawa |
Dziewczyny Drogie,
pomoglyscie bardzo. W czwartek ide do lekarza i zobaczymy co dalej, w czwartek mam tez ostatni wlew czerwonej chemii, pozniej juz biala i radioterapia. Musze jakos przetrwac calosc. Mam nadzieje, ze im dalej w las, tym psychicznie czlowiek bedzie mocniejszy. Raz jeszcze dziekuje i pozdrawiam Was cieplo m |
mariolas (offline) |
Post #6 09-02-2016 - 23:15:49 |
Warszawa |
a jak jest z tym G3 i wysokim ki67, czy to juz mega zle? Jak czytam w opracowaniach naukowych, to bolu glowy dostaje.
Ale tam wszystko czyta sie strasznie. W jednym miejscu jest napisane, ze ki bardzo wazne a w innym, ze to jeszcze badaja. Jak macie jakies informacje, napiszcie prosze. |
marzusia (offline) |
Post #7 10-02-2016 - 00:28:00 |
Cieszyn |
ważne są dodatkowo receptory estrogen i progesteron oraz ekspresja białka Her-2 o czym nie piszesz .Co do Ki 67 to rzeczywiście są jeszcze ośrodki gdzie wskaź nika tego nie badają mimo że ma on duże znaczenie np. przy rozróżnieniu typu luminalnego A od luminalnego B Her2 ujemnego
![]() |
kesy (offline) |
Post #9 10-02-2016 - 16:03:56 |
Starogard-Gdański |
Mariolas miałam 6 cykli FAC,dwie białe i czerwona.Też miałam G3. Ki nie miałam oznaczone,za to Her2+3 więc hercia.
Tyle co pamiętam,bo ponad 7 lat temu.Przy chemii miałam takie bóle kości jak przy grypie.Po chemii to minęło. Ale jak masz wizytę u onka,to zapytaj,będziesz spokojniejsza.Każdy organizm jest inny,i tym samym mogą być inne objawy. ![]() ![]() ![]() ![]() Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 10-02-2016 - 16:06:42 przez kesy. |
malszewo (offline) |
Post #11 02-05-2017 - 15:30:31 |
Warszawa |
Dzień dobry, jestem tu pierwszy raz. 10 dni temu wynik biopsji cienkoiglowej pokazał komórki rakowe. Poszłam z tym do CO na Ursynowie. Zrobili mi biopsję gruboiglową aby określić rodzaj i inne parametry. 5 maja mam biopsję węzła i nie wiem czy spodziewać się cienkoiglowej w ambulatorium, czy też zabiegu chirurgicznego. Nie uprzedzono mnie co do szczegółów. Proszę o poradę, jeśli ktoś to przechodził. Mój stan psychiczny chyba nie taki zły, jestem nastawiona na ciężkie leczenie i spodziewam się trudnych dni. Napiszcie, że da się wytrzymać?
|
dziubas (offline) |
Post #12 02-05-2017 - 15:37:20 |
Gdańsk |
witaj malszewo!!!
![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #14 01-07-2017 - 22:09:35 |
Gdańsk |
troche minęło czasu od Twojego ostatniego postu... co słychac? jakie
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #15 05-07-2017 - 19:42:25 |
Gdańsk |
hej! hej!
![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |