Klempy na łączce
lulu (offline) |
Post #1 01-09-2010 - 09:05:01 |
k/Kwidzyna |
Tyle, że ja to tak oszczędnie brykać będę, bo mnie jakieś większe przeziębienie naszło, ale leczę się, bo na piątek muszę być w pełni sił. Do Ciecha przecież jadę ........
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
lulu (offline) |
Post #7 01-09-2010 - 17:13:43 |
k/Kwidzyna |
No ... jak tak dalej będzie, to cała łączka będzie stratowana.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
lulu (offline) |
Post #11 02-09-2010 - 21:24:25 |
k/Kwidzyna |
O nie ... spaliny ... na naszej łączce ???? Już z wozu i na kopytka ...
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Bond (offline) |
Post #18 13-10-2010 - 21:22:34 |
Trzcianka |
Nie wiem czy dziewczyny mnie jeszcze pamiętają.na starym forum: Bond zony Kasi.
Ostatnio życie mnie bardzo przygniotło ,ale wracam do pionu. Po roku od operacji{oszczędzającej} i dzisiejszej kontrolnej wizycie,oraz badań rtg,mamo usg i krwi i usłyszeliśmy ,że wszystko O.K możemy powiedzieć:na dzisiaj Kachna zdrowa klempa i może hasać po zielonej łączce. Pozdrowienia dla wszystkich na forum(nie mogę się znaleźć na tym nowym) "Kiedy ogarnie nas,smutek,zwątpienie czy rozpacz,pamiętajmy,że właśnie wtedy Bóg jest najbliżej nas.Jeden krok od nadziei" (ks. Jan Twardowski) |
Monia_B (offline) |
Post #20 16-10-2010 - 20:21:55 |
Łódź |
przyszłam tak nieśmiało się zapytać czy ja tu też mogę z wami pobrykać ??? cycol ucięty tylko hormony zajadać muszę... no i została jeszcze decyzja co do radioterapii więc nie wiem czy mogę określić się już mianem zdrowej klempy - a tak bardzo bym chciała...
moja tfu rczość blogowa |
Katty (offline) |
Post #22 17-10-2010 - 16:14:02 |
Warszawa |
Ja też już mogę teraz brykać, choć doktory powiedzieli już to dużo wcześniej.....Ja dopiero od jakiegoś miesiąca brykam tak jak to ja potrafie, wcześniej tak nieśmiało a teraz....NA CAŁEGO. Fikam koziołki i takie tam inne..........
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-10-2010 - 16:15:30 przez Katty. |
Monia_B (offline) |
Post #29 21-10-2010 - 16:57:59 |
Łódź |
od wczoraj brykam na maxa bom sobie zakupiła nowego cycolka - cieszę się bardzo, bo trochę mnie stresowało wychodzenie na dwór
moja tfu rczość blogowa |