nasi mężczyźni
Waldemar (offline) |
Post #7 09-11-2013 - 22:29:48 |
|
Jano0244
"Choroba nie jest powodem odchodzenia facetów, jest co najwyżej pretekstem do odejścia. Zanim nadeszła choroba, chorował już związek dwojga ludzi, choć być może żadne z nich tego nie zdążyło zauważyć. Jeśłi ktoś odszedł na wieść o chorobie żony/partnerki, najprawdopodobniej i tak by to kiedyś zrobił." podzielam to co napisales,jestem tego samego zdania co Ty ![]() Dopóki walczysz,jesteś zwycięzcą........... |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #11 10-11-2013 - 10:49:18 |
Tomaszów Mazowiecki |
W życiu małżenskim jest wiele egzaminów i sprawdzianów,ciężka choroba jednej ze stron to jeden z nich.
|
kasiaf (offline) |
Post #12 12-11-2013 - 00:26:09 |
SZKLARĘBA |
i tu się zgadzam z Bożeną ....egzaminy ,próby ,sprawdziany.....mój mąż zawsze stoi murem przy mnie ....były 2 takie sytuacje w naszym życiu kiedy pokazał mi się z jak najlepszej strony choć też mu było niełatwo...
pierwszy raz był kiedy o mało nie umarliśmy przy porodzie i ja i dziecko.....do dziś nie wyobrażam sobie tego co musiał wtedy czuć... i drugi raz kiedy zachorowałam ....pierwsze jego słowa to było ...damy radę ,walczymy...i tak sobie walczymy ,tulimy,kochamy do dziś ![]() - Żyj! - powiedziała nadzieja. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie. |
dziubas (offline) |
Post #13 12-11-2013 - 10:11:12 |
Gdańsk |
Gratulejszen!
![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #16 14-11-2013 - 20:24:39 |
Tomaszów Mazowiecki |
To zależy ,czy ma prawo-od okoliczności.
|
Al_la (offline) |
Post #17 17-01-2014 - 12:55:25 |
k/Warszawy |
[kobieta.onet.pl]
![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #19 17-01-2014 - 20:23:47 |
k/Warszawy |
Ja nie widzę w tym artykule niczego strasznego.
A wkleiłam bardziej, jako ciekawostkę, "poczytedełko", a nie jako poradnik ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #22 17-01-2014 - 20:44:33 |
k/Warszawy |
Myślisz, że w naszych latach nie ma już kobiet kupujących koszule i gotujących obiady mężom?
![]() Ja uważam, że jest dużo i na pewno nie wyginą ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Latek (offline) |
Post #25 23-01-2014 - 14:33:50 |
Al-Khobar, Arabia Saudyjska |
Alla napisała:
Myślisz, że w naszych latach nie ma już kobiet kupujących koszule i gotujących obiady mężom? rotfl Ja uważam, że jest dużo i na pewno nie wyginą uśmiech U nas zawsze było dokładnie odwrotnie - czyli zakupy i gotowanie to domena mojego Męża ![]() Link do naszego bloga o życiu codziennym w Arabii Saudyjskiej znajdziecie w moim domku "Życie przeżywa się intensywnie dopiero wówczas, kiedy ani na sekundę nie zapomina się, że można je w każdej chwili stracić" pułkownik Thomas Michael Hoare ("Mad Mike" Hoare) Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-01-2014 - 14:35:32 przez Latek. |
Al_la (offline) |
Post #26 23-01-2014 - 15:33:49 |
k/Warszawy |
Latek, są różne układy w rodzinie
![]() Znam mężczyzn gotujących i kobiety wykonujące w domu prace naprawcze. Mój mąż też jest "zakupowy" i uwielbia to robić. Chyba się w sklepie urodził ![]() Ale przy gotowaniu tylko pomaga, bo brak mu wyobraźni co z czym....a jego brat jest kucharzem. Mój sąsiad świetnie gotuje, ale nie potrafi gwoździa w ścianę wbić i zatrudnia fachowca ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
jano0244 (offline) |
Post #27 23-01-2014 - 15:41:38 |
Mrągowo |
Z opóźnieniem przeczytałem zalinkowany artykuł z Onetu...
"Kobiety są przekonane, że mężczyźni oczekują od nich wyłącznie seksu." Nie chciałbym być z kobietą, która tak dokładne uważa. I na szczęście nie jestem. Każdy/kazda ma prawo oczekiwać czegoś od drugiej połówki i myślę, że w "normalnych" związkach większość tych oczekiwań jest obopólnie znana. I w miarę okoliczności i możliwości spełniana, przynajmniej te realne. ![]() Nas dwoje, choroba tylko jedna... |
bozena_stanczyk (offline) |
Post #28 23-01-2014 - 16:38:29 |
Tomaszów Mazowiecki |
Z tego wszystkiego najważniejsze jest dla mnie szczere mówienie o tym co nam się nie podoba ,co nas denerwuje a co nas cieszy w związku-spodobało mi się to z przynoszeniem śniadania
![]() ![]() |
marzeniasenne (offline) |
Post #30 03-02-2014 - 10:47:12 |
Warsyawa |
Trafiłam więc na cudownego mężczyznę, bo jest przy mnie i wspiera stale w tych naszych trudnych chwilach. Oby się to nie skończyło. Nie wiem czego to jest kwestia, tego że taki ma charakter, że mnie tak bardzo kocha, czy nie daj Boże, współczuje i chce być. Nie potrafiłabym sobie wybaczyć sytuacji, że ktoś się męczy przy mnie z powodu mojej choroby. Na te chwilę wspiera mnie mocno i będe się tego trzymać. Macie może jakieś uwagi godne polecenia dalej, na co powinnam w związku uważać w takiej sytuacji? |